Nie spodziewałam się cudów. Mimo to, jako fance serii 'Evil Dead' oglądało mi się to-to całkiem nieźle. Naprawdę widać tam kilka charakterystycznych dla późniejszych filmów Raimi'ego motywów. Zabawnie wyglądał młody Bruce Campbell w okularach ;) Tej produkcji nie powinno się jednak brać na poważnie. Szkoda, że dostępna jest w tak okropnej jakości. Chociaż... może to i lepiej? Dzięki temu ma się wrażenie, że oglądamy film undergroundowy i potęguje to uczucie niezwykłości tego obrazu. "Within the Woods" powinien znać każdy wielbiciel 'Evil Dead', od tego wszystko się przecież zaczęło!
Czy polecam? Tak, ale tylko tym, którzy lubią kultową trylogię.
Pozdr.