Porusza ciągle aktualną kwestię eutanazji w bardzo ciekawy sposób. Polecam każdemu kto jest gotowy na kawałek dobrego nie-odmóżdżonego kina.
obejrzalem dzis ten film na TCM i musze przyznac, ze naprawde zrobil na mnie wrazenie. Szczegolnie sama postac glownego bohatera, jego ciagle poczucie humoru, ktore z czasem przeradza sie w krzyk rozpaczy. Problematyka podobna co w filmie "W strone morza". Polecam