Kim był ten Pinbacker? Czyżby to był kapitan lub inny członek załogi Icarusa I? I co on robił na Icarusie II (jak się tam znalazł)?
kurde wy chyba nie widzieliście dobrego filmu Sci Fi nie wiem co to za znawcy sie wypowiadają ze film był "dobry" że kogoś "mile zaskoczył"
pierwsze 45minut - NUDY!! kolejne 30 NUDY! (ale już mniejsze) dopiero ostatnie 30minut w MIARE dobre ale końcówka zbytnio przekombinowana, troche człowiek sie gubi nie wiadomo...
ok .. wiec niespodzianka ... ten film jest wyjatkowo dobry i przemyslany ... szkoda tylko ze jak sie nie ma o niczym pojecia to nadal mozna miec swoje zdanie :) z dedykacja dla wszystkich filmwebowych naukowcow :
1. bomba byla masy manhattanu a nie jego wielkosci ... gestosc materialow rozszczepialnych to okolo...
Po przeczytaniu tylu niepochlebnych opinii spodziewałam sie nudnego widowiska. Sunshine oczarował mnie, ani przez chwilę się nie nudziłam. Ten film ma w sobie coś hipnotyzującego.
W 1997 roku powstał film "Ukryty Wymiar". Co prawda motyw wyruszenia statku w kosmos inny, reszta praktycznie bez zmian. Ciekawe, że nikt nie o tym nie wspomniał. Swoją drogą Ukryty Wymiar mimo słabych efektów - o niebo lepszy :)
Ten film to po poprostu dno(scenariusz)!
No, może nie w całości, ale o tym za chwilę.
Już przesłanka, że ludzie mogliby cokolwiek dostarczyć na Słońce jest bez sensu, bo:
NIC, absolutnie NIC nie przetrwa w stanie stałym przechodząc przez koronę słoneczną (1 mln stopni). Wszystko musi wyparować! Wszystko z wyjątkiem...
w tej scenie byl mistycyzm rodem z Odyseji Kosmicznej Kubrica, i ten dzwiek!
a sam film.. bardziej fiction (90%), niz science :)
Nie no spodziewałem sie ze bedzie dobry ale moje oczekiwania przerusł :o swietny ta muzyka, atmoswera !! daje 10/10 i niech mi sie nawet nikt nie sprzeciwia bo po łbach wale xD !!
...film naprawdę warty obejrzenia może to nie ideał czasem jest nudnawo ale większość filmu trzyma w napięciu i co minute czymś zaskakuje widza polecam ...!!!
Film ma klimat. Oglądając go można się zanurzyć w przedstawionym świecie i jego klimacie. Właśnie tego poszukuje w filmach SF.
Można mieć jednak wątpliwości co do sensowności niektórych elementów fabuły. Hmm. Może nawet nie elementów, tylko do całej fabuły.
"Reignite the sun"? Przy pomocy bomby?
Gdy się...
Dawno nie widziałem dobrego filmu Science-Fiction, a Sunshine właśnie takim jest, wspaniałe efekty, fabuła a'la Armagedon. Fabuła nawet, nawet z lekkimi niedociągnieciami, lecz z przyjemnością mi sie ogladało film. POLECAM z racji tego, że bardzo mało jest dobrych filmow SCF.
Tak jak nie lubie gatunku science fiction i jednoczesnie szanuje tych ktorzy go lubią, tak zajmując się w życiu nauką i oglądając potem takie glupoty to mozna sie przerazic. W tych dialogach zawarta jest nieprzecietna ilosc nonsensow. Ja rozumiem ze te filmy nie sa tworzone dla naukowcow ale na Boga, nie mozna pisac w...
więcej