Film jest podróbką Incepcji. Taki sam schemat i fabuła no i zakończenie nie zrozumiałe.
W filmie jest akcja, że ziomek jest w umyśle jakiegoś innego i nie może się obudzić, a niby czemu nie może się obudzić skoro nie da się przenieść umysłu do jakiegoś innego
człowieka ?
Druga sprawa to, to podczas wspomnienia...
pomysł świetny, realizacja w formie scenerii, wydarzeń, ogółu wszystko OK, ale tak naprawdę
koniec filmu nie rozwiązuje go w zupełności pozostaje niedosyt, czegoś brakuje, dodatkowo
końcówka jest bardzo chaotyczna, powinna przynajmniej o dodatkowy kwadrans być
uszczegółowiona.
W klimacie, niespiesznej fabule i przede wszystkim dzięki muzyce, film bardzo przypomina serial
"Awake" - bynajmniej nie jest to zarzut, tylko spostrzeżenie...
Bardzo mnie rozczarowal, gdyz uwielbiam takie filmy. Nie moglam doczekac sie az sie skonczy, przez glownego bohatera, który zagrany zostal moim zdaniem bardzo marnie, a poza tym przypominal mi Lewego, a to juz porazka.
Z całą pewnością film broni się swoim oryginalnym pomysłem – fabułą, co do realizacji to już bywa różnie, są chwile kiedy nie wiemy czy to jawa czy…wspomnienia. Jednakże otoczka tajemniczości, ba czasem „mroku” sprawia, iż film ogląda się nieźle, wciągając nas w kryminalną zagadkę bez reszty. U mnie mocne 6 na 10.
lepsza. Ten film to taka głupotka. Sam pomysł przeglądania wspomnień (pokazany bardzo słabo i dość naciągany) niestety nie ratuje tego przeciętnego filmu.
Polecam Paprykę.
6/10
Ocenilem dość wysoko ze względu na niebanalną fabułę, grę aktorską i ogólne, bardzo pozytywne wrażenie, jakie wywarł na mnie ten film. Polecam.
Ocenilem dość wysoko ze względu na niebanalną fabułę, grę aktorską i ogólne, bardzo pozytywne wrażenie, jakie wywarł na mnie ten film. Polecam.
Sama nie wiem, jak go ocenić. Mam mieszane uczucia co do tego filmu. Z jednej strony ciekawy, a z drugiej ciągnął się... Temat dobry, ale czegoś mi brakowało. Naprawdę nie potrafię określić. Coś w tym wszystkim było... ale nie do końca potrafiło wypłynąć.
Psycho - pass to anime opowiadające o niedalekiej przyszłości , w której stan mentalny każdego człowieka będzie można sprowadzić do wartości liczbowych. Posłuży to jako narzędzie do skuteczniejszego łapania przestępców, a nawet zapobiegania morderstwom.
I co z tego, że historia jest ciekawa skoro całość jest podana w niejadalnym sosie? Począwszy od
aktorstwa, poprzez zdjęcia a skończywszy na scenariuszu i reżyserii - wszystko nawala.