Jest to ekranizacja komiksu z roku 1986. Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych komiksów wszechczasów, zarówno fabularnie, rysunkowo, graniu na elementach stylu, wpisaniu sie niepokoje spoleczne swoich czasow, jest przy tym tez polityczny, a sama akcja i psychika bohaterow i jest wieloplaszczyznowa. Jest to naprawde niezly kawal literatury!

Film sporo tej genialnosci komiksu usuwa. Bo komiks jest bardzo trudny w interpretacji, i nie wiadomo wszystkiego, duzo jest zasugerowane, ale bez ostatecznych dowodow. W filmie niektore rzeczy sa podane na tacy, nie wymagaja myslenia, a wrecz moga sie mijac z komiksowa wersja prawdy (ktorej tak naprawde nie znamy).

Tak wiec film jest raczej nie ekranizacja komiksu, a ekranizacja pewnej intepretacji tego komiksu.

Polecam. Przyczym lepiej przeczytac wersje papierowa najpierw!

Ale te uwagi powinieneś był umieścić na osobnym wpisie,a jeżeli próbujesz mi wytknąć ignorancję,to czytaj uważnie to co napisałem.Nie piszę ,że jest to ekranizacja"czegoś tam",i nie dokonuję analizy co lepsze;komiks czy film.Piszę o filmie jako dziele samoistnym w oderwaniu od pierwowzoru.Powołując się na "amerykańskich bohaterów"nie mam na myśli tylko i wyłącznie komiksowych postaci.