Nie widziałem filmu, szanuję Twoją opinię i bardzo miło, że wyraziłeś swe zdanie kulturalnie, ale uwaga "sex i ogólnie film jest trochę ciężki" mnie rozbroiła. ;)
PS Oglądam jedynie pornole z lesbijkami. ;P

Ok, po prostu czasem czuję, że coraz gorzej mówię po polsku :) To miała być taka wyliczanka w sumie, tylko wyszła z kilkoma nawiasami i się zaplątałem a zmęczony byłem to nie zwróciłem uwagi ;)

Yhy. Zmęczony... Ciekawe czym? Pewnie coś ciężkiego robiłeś. ;)

Pozdrawiam :)

Ojjj tak ;) Ale w sumie jakbym Ci powiedział to uznałbyś pewnie za kiepską wymówkę. Ale powiem ;P Najpierw byłem na treningu (odtwarzanie joannitów z XIII w. - http://powerful-ally.deviantart.com/art/knight-xD-115315807 ), później z wymiany przyjechały 2 Dunki i się nimi włóczyłem, a jeszcze później kino ;P Ledwo żyję :D
Również pozdrawiam ;P

Imponujące zdjęcie. :)

Kino... a więc tak to się wciąż jeszcze nazywa. ;) I jeszcze raz czepianie się słówek: No chyba, że ten ciężki akt określasz zwrotem "włóczyć się nimi". Podziwiam. :)

A serio, to naprawdę fajny dzień zaliczyłeś.
Piękna idea "Brain as a symbol of love". :)

Znów pozdrawiam. :)

Haha dzięki ;) No włóczyliśmy się po Lublinie więc dużo chodzenia ;D Ja też lubię łapać ludzi za słówka :)