Zmarnowane pieniądze i czas. Chyba nigdy nie widziałam tak bezsensownego i głupiego filmu. Ludzie śmiali się z beznadziejności, gdy ręce opadały im coraz niżej. Niektórzy po prostu wyszli. I mieli rację.
nitka1975
dzięki ci za twój pełen wymowy, niewypowiedzianej wręcz głębi post, a do tego niesamowicie prawdziwy. Gdyby nie on, pewnie bym poszedł do kina. Dzięki za ostrzeżenie, bo dzięki Tobie nie zmarnowałem 15 złotych i nie straciłem 163 minut z mojego, jakże ważnego życia. Pozdrawiam.
Nigdy więcej..
Sorry, ale ja naprawdę lubię ambitne kino.
Na Strażników poszedłem z myślą, że będzie coś nowego.
18 pln wyrzuconych w błoto. Film tragiczny! Naprawdę, dawno się tak nie wynudziłem.
Nie polecam!
bardziej mnie wynudził Spiryt: Duch miasta [szczerze, nie wytrzymałem do końca i wyszedłem], więc na ten film wybrałem się z lekkim dystansem i o dziwo, bardzo mi sie spodobał. ;]
No to co ja mam powiedzieć, skoro "zmarnowałam" 5 godzin ze swojego życia? Ale cholera, było warto.
rozumiem że komuś może się nie podobać, nie jest to film liniowy, nie jest prosty nie jest banalny... że tak powiem niektórzy mogą nie ogarniać tej kuwety:). Nie jest to film tez oczywiście jakoś wyjątkowo ambitny, co to to nie, nie jest to Pasja, czy Fight Club, które to filmy mogą zmienić wasze nastawienie do życia. Jest to jednak film ŚWIETNY, ogrinalny, nie dla dzieci, z typy sex&przemoc, poza tym nieprzewidywalny i pokazujący pewne aspekty rzeczywistości wyolbrzymione i przesadzone, ale to moim zdaniem zamierzony efekt. Ja się zastanawiam nad pójściem do kina raz jeszcze tak bardzo film mi się podobał.
ze jak "nie jest to film liniowy, nie jest prosty nie jest banalny..." o LOL prostszego filmu dawno nie widzialem!
porazka!