"
PS. zwierzątko Ozymandiasza jest beznadziejne. "

Wątek zwierzaka, jest w filmie okrojony..to jest zmutowany tygrys który wytwarzał tachiony- dzięki nim Dr.Manhattan nie potrafił wykryć co Kroi Ozymandiasz. W filmie ten wątek był minimalnie ukazany dlatego, może się wydawać że zwierzak był zbędny.
w komiksie masakra została inaczej pokazana, stąd też przygotowania do niech przebiegały w inny sposób i było wiecej czasu na Monolog Ozymandiasza o Aleksandrze wielkim oraz roli zwierzaka.

Zdaje się, że rozszerzona wersja reżyserska wisi w powietrzu :)

Co do zakończenia to czytałem o tym i wiem mniej więcej co zmieniono, no ale o tygrysku nie wiedziałem, w takiej postaci w jakiej film jest obecnie zwierzak jest zbędny, mam więc nadzieję, że w wersji rozszerzonej go jakoś uzasadnią.

Dir cut już został zapowiedziany przed kinową premierą- sam film będzie trwał 190min a z
http://www.filmweb.pl/f495319/Tales+of+the+Black+Freighter,2009 - 205min
To jest historia która jest "komiksem w komiksie" czyta ją dzieciak siedzący obok gazeciarza( w filmie jest go bardzo mało- pewnie cięcia)

a w tej wersji zwierzak jest potrzebny, żeby w tej machinie Manhattan się rozleciał na kawałki( scena ta oraz późniejsze powstanie- jest identyczna w komiksie)- choć wytłumaczenie po co on jest przydałoby się.

Aż trudno uwieryć ile jest bezmózgów na Filmwebie, przy okazji tego filmu wielu się ujawnia...

A ja Wam powiadam, że ten film doceniony będzie, ale później :) Właśnie wróciłem z kina i naprawdę się podobał. Ale ludzie wychodzący w połowie seansu byli rozwalający. Pewnie spodziewali się Xmenów (nie to, że coś mam przeciw Xmenom:).

przyadłoby się więcej smaczów,o tak, black freighter to nieodłączny element komiksu, powinien być, w reżyserce na blu ray ponoć ma być. Jeszcze jeden ból to to, że za mało było New Frontiersmana, gazeta pojawiła się tylko na końcu, ni z gruchy ni z pietruchy.