Bez fabuły, gówniany filmy który trwa ponad przeciętny czas jak można było do tego dopuścić żeby takie coś weszło do kin. Nie wiadomo o co chodzi bohaterowie snują się w obcisłych gaciach na ekranie pokazują swoje wdzięki i siłę. Film dla umysłowo chorych ludzi bo inaczej tego nazwać nie mogę. Stracony czas, stracona kasa i zszargane nerwy rozmyślając i wpatrując swoje gały na ekran w którym nie wiadomo o co chodzi.
Film był tworzony głównie z myślą o ludziach "roślinkach" Którzy i tak nie pochwala ani nie skrytykują.
Taa... A ludzie niedorozwinięci (Jak to ładnie nam pokazałeś swoją osobą) w
ogólę nie skumali filmu.
popieram ze scierwo, zero fabuly, dno i nuda, rzygac sie chce, tyle kasy wydac na efekty do takiego gownianego scenariusza przeciez to krew zalewa
Zabawne jest to jaką tematykę wybrali twórcy, w zasadzie strzelając sobie w kolano, bo film chyba nie był wielkim sukcesem kasowym. Poszli na niego ludzie którzy widząc superbohaterów w fajnych strojach spodziewali się mnóstwa akcji i kanonady eksplozji jak w fantastycznej czwórce czy w nowym batmanie, otrzymali natomiast ciężki psychologiczny dramat. Z kolei dojrzali ludzie którym spodobałaby się głębia tego filmu, nie pójdą na film sf o superbohaterach, właśnie przez skojarzenia z batmanem. Stworzyli więc świetny film, który tak naprawdę niewielu doceni. Widać są na tym świecie jeszcze ludzie którzy nie patrzą tylko na pieniądze.
amon_5 dobra uwaga. jedynymi którzy mogli być w 100% przygotowani na ten film są fani komiksu. Według mnie film jest świetny. a prawdziwy strzał we własne kolano to powiedzieć, że ten film jest pozbawiony fabuły.
mogli go docenic tez ludzie, ktorzy niechetnie poszli z kims bliskim (mlodszym bratem?:P) do kina na sieke o superbohaterach a pozytywnie sie zaskoczyli
dla mnie arcydzielo - 3ci najlepszy film tego roku, jak dotychczas!
Nic dodać ...nic ująć ... popieram w pełni.
Mnie ten film bardzo zaskoczył ... na plus oczywiście. Jeden z lepszych filmów ostatniego czasu.
ależ się uśmiałam z twórcy tematu. jeżeli to nie zwykły prowokator... cóż, nic tylko pogratulować inteligencji ;) jak zauważył ktoś wyżej - niektórych ten film, po prostu, przerósł.
Chyba nie trzeba być fanem komiksu, ja go nie czytałem a mimo to dałem filmowi 10/10.
Swoją drogą zastanawia mnie jak ktoś kto stworzył ten film mógł popełnić ten gniot 300, przecież to prawie przeciwieństwo tego filmu.
Tu się akurat nie zgodzę, 300 to również prawie że idealne oddanie ducha i
klimatu komiksu. A że historia trochę lżejsza to już inna bajka;)
To ścierwo jest jednym z najlepszych filmów tego roku (i najbardziej niedocenionym). Zjechany przez krytykę, zjechany przez niedojrzałą publiczność doceniony jedynie przez fanów gatunku oraz fanów komiksu.
Wybierz się następnym razem na coś lżejszego a za poważne filmy weź się jak dojrzejesz.
Pozdr.
Odchodząc od filmu i mojej oceny to trochę dziwią/bawią mnie komentarze w takich tematach.
Może i "CHUCKY666" to dziecko, może dorosły człowiek; w to nie wnikam. Jasne jest jednak, że po obejrzeniu tego filmu ma jakąś o nim opinię. I mimo tego, że "o gustach się nie dyskutuje", mimo, że mógł(a) nie zauważyć, docenić wszystkich aluzji, nawiązań nadal można spróbować dyskusji na poziomie. Natomiast teksty w stylu:
:Kurwa, dziecko, nie uderzyłeś się ostatnio w głowę?"
"Do tego filmu trzeba dorosnąć. Wróć za 10 lat to pogadamy."
"Wybierz się następnym razem na coś lżejszego a za poważne filmy weź się jak dojrzejesz."
wcale nie świadczą o chęci podjęcia dyskusji na poziome. Dla mnie jest to zwykły brak szacunku dla poglądów innych osób. A te wypowiedzi padły z ust ludzi, którzy "dorośli" wystarczająco, żeby zrozumieć ten film.
ciekawe spostrzezenie xD
masz racje oczywiscie... jakby ludzie o odmiennych pogladach nie mogli sie wypowiedziec:P
Z reguły nie bluzgam ale tutaj nie wytrzymam.
Co ty kurwa pierdolisz?
Chucky666 wrzuca każdemu, kto film obejrzał i komu się podobał, że jest umysłowo chory. Szczyt szacunku. Dodatkowo wypowiedział się w sposób bardzo profesjonalny - film gówniany, nie wiem o co chodzi bo nie rozumiem fabuły.
Mi osobiście film bardzo się podobał i nie życzę sobie takich postów w moim kierunku.
O filmie można pogadać... to że nie wszystkim się podoba to zrozumiałe. Ale jak ktoś zaczyna wkładać bo tak, to bardzo cię przepraszam, to nie jest chęć podjęcia dyskusji na poziomie.
Pozdr.
Chciałem sam napisać taki post ale byleś szybszy wiec nie pozostaje mi nic
innego jak podpisać się pod tym:)
Takie osoby jak Chucky666 się IGNORUJE. A nie daje im satysfakcji, że wywołali "ferment".
Internet sprawia, że ludzie czują się anonimowi, a przez to bezkarni, co często kończy się tym, że obrażają innych, nic sobie z tego nie robiąc. Jeśli ktoś jest rozsądnym człowiekiem, to nie będzie odpowiadał na tanie zaczepki, albo odpowie na nie w sposób inteligentny (np. przedstawiając swoje zdanie, na dany temat), zamiast zniżać się do poziomu rynsztoka. Dopóki przedstawia się argumenty, wszystko jest ok, ale jeśli na bluzgi i obrażanie, reaguje się tym samym, to nie jest się lepszym do tego, któy zaczął.
Tyle dygresji :-)
Odnośnie filmu, to w jednej rzeczy jestem się w stanie zgodzić z Chucky666 - film jest stanowczo zbyt długi. Owszem, pozwala to na podziwianie kunsztu audio-wizualnego filmu (pod tym względem jest to swego rodzaju dzieło sztuki), ale jednak prawie trzy godziny filmu, to zdecydowanie za dużo. Nawet świetne filmy, jeśli są za długie, stają się w pewnym momencie męczące.
Film był żałosny. Wyłączyłem go jak doszedłem do momentu, w którym rozwala siekierą komuś głowę.
Proszę was, ale w tym momencie to mi zwiastuny z Piły stanęły przed oczami. Totalna żenada.
A film nudny straszliwie.
"Film był żałosny. Wyłączyłem go jak doszedłem do momentu, w którym rozwala siekierą komuś głowę." Film rozwalił komuś głowę? Nie przypominam sobie takiej sceny w tym obrazie, jakoby jakiś film za pomocą siekiery zaatakował czyjąś czaszkę. Ale może byłem wtedy chory... A nudny to on nie jest w ani jednej minucie, chyba, że za coś, co nie jest nudne przyjmiemy spektakularne wyrwanie kończyny (górnej/dolnej/whatever) bądź inne działania rodem z filmów gore. Dialogi, może nie zawsze na poziomie bergmanowskim, muzyka, obraz, tworzy w tym dziele niezwykłą atmosferę, osadzoną dodatkowo w sosie zimnowojennego klimatu, choć przedstawionego nieco alternatywnie. O treściach, alegoriach itp pisano już wystarczająco dużo, by się nie powtarzać. Doskonała równowaga treści i formy. Tylko szkoda, że taki krótki...
Zacytuje tu bardzo ciekawą wypowiedź:
"Chciałem sam napisać taki post ale byleś szybszy wiec nie pozostaje mi nic innego jak podpisać się pod tym:) "
Jest dokładnie tak jak napisałeś, nie odpowiada się agresją na agresję.
jak ktoś lubi filmy pokroju spider-man'a, to oczywiście Watchmen mu się nie spodoba. Do tego filmu, tak jak i np. do książek Palahniuka, trzeba dojrzeć...
ps. nie porównywał bym tego filmu z Mrocznym Rycerzem, który też jest bardzo dobrym filmem, ale ma zdecydowanie lżejszy klimat.
Ja się z kolei nie zgadzam z tym, że takie posty należy ignorować z prostego powodu. Gdy ja zastanawiam się czy obejrzeć jakiś film to sprawdzam najpierw tutaj jakie ma oceny i gdy zobaczyłbym same oceny: co za ścierwo, co za gniot (można wprawdzie sobie powiedzieć, że takie oceny za dużej wartości nie mają, ale są filmy o których myśląc mam ochotę napisać takie słowa, bo poważniejszej recenzji nie są warte) i ocenę też wcale nie wysoką mógłbym zrezygnować z obejrzenia jakiegoś świetnego filmu.
a co do 300 to faktycznie o tym, że twórca chciał przede wszystkim oddać ducha komiksu nie pomyślałem, choć z drugiej strony według mnie mógł wybrać inny komiks na film, bo tego komiksu nie chciałbym czytać.
Ehh... i jak zwykle... jak sie komus film nie podoba to Fanboye i tak swoje ze to jest najlepszy film... ogolnie to film nie jest ani zly ani dobry ale nazywac go arcydzielem? Nie macie dzieci pojecia o dobrych filmach
Odezwał się koneser i znawca kina. Nie podobac się film może ale taką tezę
trzeba poprzeć argumentami. Ale jeżeli dla Ciebie argumentem jest "CO TO ZA
ŚCIERWO" no to spoko.
moze i nie mam pojecia o dobrych filmach, ale daruj sobie nazywanie mnie dzieckiem (tylko ja uzylem sformulowania 'arcydzielo'), bo ewidentnie nie trafiles
poza tym nie sadze, zeby dzieci przepadaly za tym filmem
i nadal uwazam, ze jest to arcydzielo, jeden z lepszych filmow, jakie widzialem, z niesamowicie ciekawymi bohaterami, dobra fabula, wysmienita muzyka, genialnymi zdjeciami
film wymagajacy czegos wiecej niz tylko wczucia sie w akcje, nawiazujacy do wielu problemow nawet wspolczesnego swiata
Tak mogła tylko napisać osoba która nie zrozumiała fabuły. PS tego filmu nie przeznaczono dla osób opuznionych w rozwoju bo go nie rozumieją.
"Film dla umysłowo chorych ludzi bo inaczej tego nazwać nie mogę." nie wiem czy nie mogłabym Cię teraz pozwać do sądu za obrazę mojej osoby :P... zastanów sie czasem co piszesz ;)
Nie jestem fanką komiksów ale fanką dramatów psychologicznych... na początku nie chcialam tego oglądać przekonał mnie chłopak który lubi komiksy średnio na jeża i co ?... i wyszło na to ze obojgu nam się film podobał... i wlasnie ten film jest takim dramatem psychologicznym i ma coś z komiksów... :)
wg mnie ten post nto bezmyslna prowokacja
ew opinia kogos niezbyt inteligentnego kto filmu nie ogladal
lub 3opcja opinia kompletnego idioty ktory nie mogl zrozumiec tego filmu,no bo spojrzmy prawdzie w oczy, nie trzeba geniuszu aby rozumiec ten film a jak ktos nie wie o co chodzi....
coz...:)
i ilu bohaterow tu masz w obcislych gaciach ktorzy pokazuja wdzieki??
zdaje sie ze te obcisle stroje maja na ekranie raczej krotko
to wie kazdy kto film ogladal
dobry film o "superbohaterach" w klimacie noir, film w ktorym superbohaterowie nie sa juz tacy dobrzy i slodcy
jest swietny klimat
a jak komus sie nie podoba to ma do wyboru np spedalona fantastyczna czworke:)