Też mi analiza :P Tylko dla ignorantów nie znających historii lub osób które nie czytały komiksu.

Przepraszam ze wkleiłem tego linka. Więcej nie będę.

Ależ wklejaj wklejaj, nie ma prawa nikomu nic tutaj zabraniać ;)

Na mnie po prostu nie zrobiło to wrażenia.

Spoko.
Mam po prostu nadzieję że ktoś nieznający komiksu to przeczyta.
Może wtedy się zorientuje ze to coś więcej niż ...
I ktoś nie orientujący się w historii USA.
Na mnie zrobiło wrażenie, bo jest ładnie ułożone, opisane i podane :)

"Tylko dla ignorantów nie znających historii lub osób które nie czytały komiksu."


No właśnie. Dla ignorantów, a takich jest tu niestety aż nazbyt wielu.

Mi się podoba. Oczywiście parę rzeczy było wiadomych od razu, ale tego z Batmanem nie zauważyłem (a niektórych rzeczy nie do końca kojarzyłem). Zresztą w ogóle czołówka, choć długaśna, była naprawdę dobra (piosenka + historia bohaterów w skrócie).

Dzięki Mike. To było niezłe. Ja przyznaję się, że nie zauważyłem tego nawiązania do Ostatniej Wieczerzy. Podoba mi się też ta anegdota z Armstrongiem.

chyba nie robi się takich analiz po wizycie w kinie?
chyba takie analizy robi się po ściągnięciu filmu.
ściąganie watchmen mija się z celem moim zdaniem, 100% kino, choć o wartościach artystycznych cośtam można długo pewno

Ja robiłem na bieżąco w czasie oglądania :D Zresztą co tu analizować jak wszystko podane na tacy.

"Całe szczęście, niedługo po premierze scena otwierająca film pojawiła się w Internecie, dzięki czemu obejrzałem ją już niezliczoną ilość razy, prawie zawsze zauważając coś, co poprzednim razem umknęło mojej uwadze."

http://www.businessinsider.com/watchmen-opening-credits-are-on-the-internet-fore ver-now-clip-2009-3