Tak słabego, irytującego, nudnego, obrzydliwego filmu dawno nie oglądałem. Dłużył się
w nieskończoność. Dotrwałem do końca w wielkich bólach. Cały czas tylko przemoc na ekranie. Ucinanie rąk, wbijanie tasaka w głowę, gwałty itp. Poza tym płycizna fabuły. Brzydkie efekty specjalne.
To film, który nie powinien powstać. Szkoda straconego czasu i kosztów produkcji. Niestety tak dzisiaj kręci się filmy. Jest multum obrazów o super bohaterach, prawie każdy komiks musi mieć swoją ekranizacje, jednakże większość z nich to filmowe dno. Strażnicy są tego dobitnym przykładem.
Nieporozumienie 1/10.
Łatwo można napisać że film jest głupi - postać dr Manhatana jest mega nielogiczna. Koleś który jest ponad czasem, nie ma w zasadzie ciała, jest praktycznie transcendentnym umysłem zawieszonym w przestrzeni wokół której formułuje materię przypominającą kształt ludzki (oczywiście o kolorze niebieskim. Dlaczego? Jeden Bóg raczy wiedzieć), jest wykorzystany przez zwykłego człowieka. Co prawda bardzo zwinnego, silnego i z tego co mówili mądrego, ale człowieka.
O rzeczach w stylu seks z dziewczyną czy generalnie uczucia nie wspominając.
Nie zrozumcie mnie źle - gdyby nie dr Manhatan oceniłbym pewnie sporo wyżej. Świetny klimat. Kilka fajnych postaci (Rorschach czy Komediant), generalnie spoko historia. Jednak ta nielogiczność niebieskiego po prostu nie dała mi spokoju przez większość filmu i zepsuła przyjemność.
Wiem że (chyba) tak było w komiksie i wy oceniacie jako ekranizację komiksu i może jako taka jest genialna. Ale w takim razie komiks po prostu ma dla mnie gigantyczny mankament logiczny którego nie jestem w stanie przetrawić.
Rzeczy na minus jeszcze to bardzo kiepskie postaci Dana i tej głównej laski. O jezu, nieciekawe, typowe postaci z którymi mamy się utożsamiać. Blah. I bardzo zapadła mi w pamięć scena w której Rorschach rozbija w drobny mak cały oddziała SWATu podpalonym dezodorantem. Wyśmienite :D
Na koniec - rozp*zd miasta i zrzucenie winy na superbohatera po to by zjednoczyć ludzi? srsly? Mega kiepskie. Tym bardziej jak na najmądrzejszego człowieka na ziemi.
Film świetnie wykonany więc myślę że 5/10 to uczciwa ocena.
Nie rozumiem czego oczekiwałeś po tym filmie. Bo można oceniać film na 1 jeśli oczekuje się komedii, sensacji, kina akcji, albo wyłącznie efektów specjalnych - i faktycznie film nie podchodzi pod żadne z tych założeń w 100%-tach, aczkolwiek fabuła pełni tutaj rolę kluczową, ale fabułę niestety trzeba jeszcze zrozumieć...
Ponadto dodam, że jeśli autor komentarza ocenia "Szklaną Pułapkę 3" na 9/10 - to znaczy że oczekuje kina akcji prawdopodobnie na tym poziomie, a to niestety nie jest poziom który bym uznał za "wymagający inteligencji".
szczyt wszystkiego, żeby nazwać ten film 'słabym, irytującym, nudnym'. to jest bardzo dobry film, wręcz rewelacyjny. poczytaj może sobie trochę komiksów Alan'a Moore'a, a dokładniej całą historię 'Strażników', może wtedy zrozumiesz, że nie jest to film na który szkoda jest czasu. film jest nakręcony w idealnym klimacie, taki jaki jest w komiksie.
myślę, że właśnie o to chodzi, film jest raczej przeznaczony do osób które czytały komiks i tylko czytając komiks, można wyłapać wiele detali i w pełni zrozumieć wszystkie wątki i relacje między bohaterami. Myślę że to akurat duży minus filmu, bo nie każdy czyta komiksy, a film powinien bronić się sam, a nie powoływać na wielkość powieści, dlatego też w pełni rozumiem osoby którym film nie przypadł do gustu. Sam komiks czytałem i tylko ze względu na sentyment do dzieła Alana Moore'a daję filmowi 8, gdybym komiksu nie przeczytał zapewne skończyło by się gdzieś w obszarze 4-5.
Oglądałem za pierwszym razem nie mając pojęcia o fabule i komiksie i wyszedłem z kina rozwalony na atomy. Moim zdaniem film doskonale przekazuje historie z komiksu który czytałem później i jest czytelny dla człowieka uważnie oglądającego o przeciętnym poziomie inteligencji ;).
Typowe jednowymiarowe podejscie mentalnego retarda. Ogolna jakosc filmu nie polega tylko i wylacznie na naszym wlasnym "widzimisie" ale na sumie wielu roznych czynnikow, ktore go definiuja. Dorosnij to moze wrocimy do dyskusji.