Film jest dość długi, tempo akcji jest niemrawe (ale mi to nie przeszkadza), mamy tutaj ciągłe dialogi przerywane scenami ultrabrutalnych pojedynków a właściwie masakr dokonywanych na złoczyńcach. To bohaterowie są sami dla siebie problemem. Dużo pytań egzystencjalnych :))).
No i GENIALNA muzyka. Została dobrana perfekcyjnie.
Dla mnie przebija ostatniego Batmana nie mówiąc już o bajeczkach w stylu X-men bądź człowieka pająka.