Jeden z najbardziej kasowych i wychwalanych tytułów na świecie, oczywiście mówię o świecie a nie o tym bagnie jakim jest polska :)
Hmm ciekawe czy film uzyska z czasem taki status jak doceniony po latach Łowca androidów, mam nadzieje że tak się stanie, bo mówiąc szczerze Watchmeni góry kasy nie zarobili, choć bardzo bym chciał by wykasowali konkurencje. Własciwie to ile zarobili ???
W USA: $107,453,620
Poza USA: $75,225,483
Ogolnie na swiecie: $182,709,287
Przy koszcie produkcji 150 milionow $ jest to wynik bardzo slaby niestety jak na tak swietny film :/
Moze duzo pieniedzy pochlonela komputerowa grafika genetycznie zmodyfikowanego rysia i niebieskiej lalki z kolkami na czole.
Jeden z najbardziej komercyjnych sprzedawczyków. Dobre filmy nie sprzedają się aż tak dobrze chyba że są w swojej degeneracji tak bardzo orginlne jak WATHCMEN :).
Hymm nakręćmy w Polsce film o super-antybohaterach dodajmy kilka bezsensownych wątków, trochę brutalności dokonywanej przez nich na bezbronnych jednostkach do tego w ciąży i super-ambitne kino akcji tak jest :). A potem kretyn jeden z drugim chwalący taki film morduje sobie dla przyjemności tak tak taki jak "Homer700"
Pozdr. :P
Nie mam nic przeciwko polskiemu filmowi o superbohaterach w tym stylu. Tylko jeszcze żeby historia łączyła się tak zgrabnie i była zwieńczona równie ciekawym i dyskusyjnym zakończeniem.
Tytuł / budżet / weekend otwarcia / ogółem w USA (jako procent kwoty budżetu):
"Watchmen" / 100 000 000$ / 55 214 334$ / 107 503 316$ (108%)
"X-men" / 75 000 000$ / 54 471 475$ / 157 299 717$ (210%)
"Pulp fiction" / 8 000 000$ / 9 311 882$ / 107 928 762 (1349%) [przyp. bardzo subtelne i zdrowe kino...]
"Oldboy" / 4 000 000$ / 68 957$ / 707 481$ (18%)
"... Benjamina Buttona" / 150 000 000$ / 26 853 816$ / 127 509 326$ (85%)
"Slumdog" / 15 000 000$ / 360 018$ / 141 319 195$ (942%)
"Katyń" / 15 000 000$ / 11 053$ / 114 763$ (1%)
"Mgła" Darabonta / 18 000 000$ / 8 931 973$ / 25 592 632$ (142%)
Takie przykładowe wyniki z USA. Spisane ze strony IMDb.
PS 1
Kto to jest "poplecznik chorej ekranizacji komiksu" i czym właściwie ta chora ekranizacja jest? (nie na przykładach - definicję podaj)
PS 2
Zareklamuję swój temat. :)
http://www.filmweb.pl/topic/1121747/SPOILERY+Scena+fina%C5%82owa+-+Postawa+bohat er%C3%B3w+i+Wasze+opinie+SPOILERY.html
[cytat]
Kto to jest "poplecznik chorej ekranizacji komiksu" i czym właściwie ta chora ekranizacja jest? definicję podaj
[/cytat]
Sprzymierzeniec ekranizacji komiksu, która nie trzyma się kupy lub jest w pewien sposób udziwniona za bardzo nawet (można powiedzieć czasem nawet demoralizująca, aczkolwiek wiadomo co jest dobre a co złe nie mamy przecież 5 latek ;) ) co rażąco widać w owym filmie w niektórych scenach. Wiadomo film w jakimś stopniu jest oryginalny ale żeby zachwycać się nim do tego poziomu i czynić antybohaterów jakimiś autorytetami to według mnie lekka przesadza, ale bądź co bądź każdy ma prawo wyboru.
Koniec wpisu.
Dzięki za odpowiedź. :)
Moim zdaniem akurat ci herosi byli mniej lub bardziej zdemoralizowani i nikt ich nie wywyższał, nikt ich za autorytety nie uznawał. Może dlatego uważam, że w tym filmie postaci są odpowiednio przedstawione, tylko bijatyk jest ciut za dużo.
Pozdrawiam