naprawdę szkoda, że Cie nie dobiła raz a dobrze...
nic więcej nie napiszę, bo to żenujące podbijać tego typu wypowiedzi, jak ta należąca do założyciela tematu.

rzygam na twoją frustracje

hahaha xD

Kraftig, stary współczuje jak film do Ciebie nie dotarł. Nie mam nic do zarzucenia ani ścieżce dźwiękowej ani fabule. Świetnie dopracowany. Oglądałem z zaciekawieniem do samego końca. Jeszcze te odniesienia dość uniwersalne do tematu ludzkości...rzadko o takie w typowych filmach s-f(bez pomysłu na treść)
rzygaj na frustracje innych, nie wyrzygaj za dużo kapusty bo będziesz głodny chodzić stary ....

ku twemu zdziwieniu różnimy się mr.wishlist i nie przekonasz dobrego muzyka aby grał disco polo. szczerze fajnie masz jak ci się podobają takie produkcje, gdyż ja jestem zmuszony odrzucić 90% kina, teraz możesz mi współczuć

Nat King Cole,Bob Dylan, Janis Joplin czy może Jimi Hendrix to disco polo - bo nie wyłapałem ? no, cóż, można i tak :/ ;
jesteś zmuszony, ktoś Cię zmusza ?, człowieku ....
, tematyka s-f może Cię nie bawi, jak ktoś nie słucha muzyki poważnej dla przykładu nie powinien oceniać Mozarta, czy Czajkowskiego, jak ktoś się nie lubi pewnej tematyki, nurtu , gatunku to po co tracić swój cenny czas na forum, można go spożytkować na cenniejsze rzeczy....,lub oglądanie czegoś tylko i wyłącznie bardziej pod swoje preferencje (może Aż poleje się krew albo Królestwo zwierząt – które notabene osobiście polecam ) ; sam nie wiem, na razie masz tylko parę kultowych w ulubionych co nie wyznacza jeszcze poziomu odbiorcy a tylko sprawia wrażenie że dopiero zaczynasz swoją historię z kinematografią i zakładasz może że skoro wrzuciłeś te parę tytułów to możesz jechać po innych .......

hm.. spierasz się z haterem, który to robi dla zasady i pewnie zajebiście spodobał mu się ten film, a teraz ma dodatkowo jeszcze ubaw z Ciebie

zapomniałem na chwilę o tym gatunku osób nie mających co zrobić z czasem ;p , pajace internetowi....

...sam nie wiesz, mam tylko parę kultowych filmów w ulubionych co znaczy, że nie mam co robić z czasem tylko siedzę na filmweb i wypisuje bzdury.
negatywna opinia na temat filmu często bardziej przydatna niż pozytywne, których autorzy lubują się w kiczu.
gusta są różne lubisz watchmen'ów nie mam nic przeciwko i nie szarpię ludzi za ich gusta, mówię co myślę, robię co mówię.

ps: nawet nie skumałeś poprzedniego postu

Owszem jest często bardziej przydatna o ile jest rozwinięta merytorycznie. Sam, szukając filmów do obejrzenia w pierwszej kolejności sprawdzam negatywne wypowiedzi. Jeżeli ich autorami są osoby które wysiliły się by dać jakieś konstruktywne argumenty to jest to sygnał żeby na dzieło uważać a jeżeli nawet po obejrzeniu moje zdanie się różni od ich, zdecydowanie je akceptuje.
Tutaj nikt nie skorzysta bo na pierwszy rzut oka wypowiedź wygląda na trolowanie a każdy w miarę ogarnięty widz omija takowe szerokim łukiem. Absolutnie nie zamierzam cię nazywać trollem bo nie śledzę twoich innych wypowiedzi. Tylko stwierdzam jak to wygląda. Jeżeli twoją ambicją jest pomóc innym to musisz podać argumenty dlaczego ci się film nie spodobał.

Jesteś taki buntowniczy! Ciekawe jak odrzucaz 90% kinematografii jak grubo ponad 2/3 Twoich ocen stanowią noty 7 i więcej. Dać tym dzieciom internet i zaraz się dziwne rzeczy dzieją..

odrzucasz*

10/10.