Myślałem ,że nie zobie sobie nigdy tatuażu , po oglądnięciu filmu i kilkukrotnym przeczytaniu
komiksu, hasło Quis custodiet ipsos custodes? stało się moją obsesją
http://img715.imageshack.us/img715/2059/46af333ab7.jpg
na czasie mam zamiar dorobić sobie tekst
WG mnie film podchodzący pod arcydzieło ale za mało rzeczy jest w nim zawartych , dużo
niejasności , które stają się zrozumiane po przeczytaniu kreski.
Pozdrawiam
Wersja reżyserska trwa 186 min.Ty piszesz o wersji Ultimate.Nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Kurcze, ciężko wytrzymać pół godziny przy tym filmie a 3 i pół by mnie chyba zabiło.
A co ma Avatar do Watchmenów bo nie rozumiem. Pomimo tego, że w obu filmach lataja niebieskie stworki.
Ku*wa mać,krew mnie zaleje! Jak nie podoba się komuś jakiś film (który się tobie podoba) to musisz od razu wyzywać go żeby oglądał Avatara? Uszanuj to że ktoś ma inne zdanie od ciebie i zamknij się!
Jak ktoś ocenia arcydzieła na 2/10, a taki przereklamowany szajs jak Avatar na 9 i do ulubionych, to niestety, ale nie zasługuje na słowa poszanowania. Albo to jest prowokacja, albo jego iloraz inteligencji jest bardzo niski.
Watchmen to dobry film więc "arcydzieło" tu nie pasuje. Ja też mógłbym powiedzieć że twój iloraz inteligencji jest niski,bo oceniasz American Pie wyżej niż Helikopter w ogniu.
Watchmen to nie jest dobry film, tylko wybitne arcydzieło i prawdziwa sztuka. Dobrym filmem to jest Sucker Punch. A co do mojego oceniania, to oceniam kategoriami - w kategorii komedia American Pie jest filmem jednym z najlepszych, a niestety w kategorii wojenne kino akcji Helikopter w ogniu jest przeciętniakiem, który w połowie nudzi ciągłym strzelaniem i brakiem jakiejkolwiek fabuły.
W kategorii komedia American Pie jednym z najlepszych? Ohoho,widać że się na filmach znasz :] Widziałeś kiedyś takie komedie jak Naga Broń,Wyścig szczurów,Kosmiczne jaja czy Monthy Python i Święty Graal ? American Pie jest komedią młodzieżową! I owszem,jest najlepsza ale właśnie z gatunku komedii młodzieżowej (inne to np. To nie jest kolejna komedia...,Eurotrip). Choć moim zdaniem lepszą komedią młodzieżową jest Supersamiec :]
Helikopter w Ogniu nudzi ciągłym strzelaniem? OMG! Chyba nie oglądałeś tego filmu. Może jeszcze powiesz że muzyka z Sucker Punch jest lepsza niż z Black Hawk Down? :x
Z komediami chodziło mi właśnie o młodzieżowe - nie widziałem lepszej. Naga broń to dobra parodia, ale z komediami młodzieżowymi nie ma nic wspólnego, także nie porównuj. Chodziło mi o te młodzieżowe, wybacz, że jednego słowa nie dopisałem. Jeślibym miał wybierać najlepszą komedię w ogóle, to bym wybrał chyba Kac Vegas.
Co do Black Hawk Down, to owszem, NUDZI CIĄGŁYM STRZELANIEM, bo ten film nie ma absolutnie żadnej fabuły, a muzyka to jedno i to samo dudnienie przez CAŁY FILM. I owszem, muzyka z SP jest milion razy lepsza od tej z Black Hawka. Lubię Hansa Zimmera, ale niestety, w Helikopterze się nie popisał. Już o wiele lepsza była ta z Call of Duty: Modern Warfare 2. Ogólnie Zimmer wymiata w Piratach z Karaibów, Batmanach Nolana, Incepcji. BHD był spoko na początku, potem już męczył niemiłosierne.
Wybitne arcydzieło? Też mi dobre. Widać że jesteś niskolotnym kinomanem i się podniecasz facetami w pelerynach, ale to nie oznacza, że musisz od razu wszystkich którym film się nie podoba mieszać z błotem. Wybitne dzieło to Forrest Gump, Lot nad kukułczym gniazdem, czy chociażby Skazani na Sahshank. Ale proszę cię nie ośmieszaj się nazywając bajki o superbohaterach arcydziełem. Film według mnie jest po prostu nudy i udaje wybitne kino, a tacy ludzie jak ty rzadko kiedy zasługuja w ogóle na wymianę zdań bo po prostu go nie masz a jesteś typowym fanboyem. Co do Avatara to nie udaje najlepszego i głębokiego filmu, ale jest po prostu baśnią poruszającą najprostsze wartości o których kino już zapomniało, a co najważniejsze ten film sprawił, że znowu ludzie się pofatygowali by odwiedzić kino, co jest ogromnym sukcesem. Tak, że nie wiem o co ci chodziło z tym Avatarem, sam to poruszyłeś a to, że uważasz że to film dla ludzi podobnych do mnie to znaczy jakich? Że komuś się podoba ciekawy, ładnie zrobiony, prostu film, to co... gorszy?
Wracając do tematu to Watchmen to przecież zwykły sfilmowany komiks a udaje ambitne kino i przez to jest strasznie nudny i ciągnie się jak flaki z olejem. Co do postu autora tematu o tatuażu, to pomyśl sobie jakby ktoś chciał wytatuować sobie postać z Avatara z dopiskiem "I See You". Czyż nie głupota? Tak samo jest w tym przypadku, ale zdaje ci się inaczej bo jesteś zaslepiony filmem, a zrobisz tylko jedną wielką głupotę. Przemyśl to jeszcze, bo szkoda się oszpecać czymś tak śmiesznym.
FMB: Mój panie! Jestem ci wdzięczny!
Najlepsza komedia w ogóle to Kac-Vegas? Hahahaha.
Muzyka z BHD to NAJWYBITNIEJSZE dzieło Zimmera. Żadna kompozycja tego pana nie wymiata tak jak muza z BHD. Zwłaszcza motyw przewodni.
No Kac Vegas to zajebista komedia, jeszcze Harold i Kumar dorównuje poziomem, chociaż w sumie najlepsza komedia to chyba jednak będzie Adrenalina 2.
A co do BHD to weź się nie ośmieszaj, bo ten film ma TYLKO motyw przewodni. To samo dudnienie przez cały film, jak już pisałem wcześniej. Na początku było fajnie, ale gdzieś tak w 3/4 filmu zacząłem zastanawiać się czy to ma być jakiś żart i jakim cudem Ridley Scott na coś takiego pozwolił.
Najlepsza komedia to "Freddy Got Fingered". "American Pie" i "Kac Vegas" to przy tym gnioty. (IMO)
;) A jak szukacie naprawdę zajebiaszczej komedii, to polecam "Planes, Trains & Automobiles". Boki zrywać.
Zrozum. Watchmen to nie jest jakiś tam komiks, tylko komiks wybitny, a film, który jest praktycznie idealnym odwzorowaniem go na ekranie również musi być wybitny. I taki właśnie jest. Z tym Avatarem to chodzi mi o to, że zawsze gdy ktoś na FW bluzga jakieś wybitne dzieło i daje mu ocenę pokroju 2/10 to ma Avatara w ulubionych z oceną 10 lub 9. I to od razu świadczy o tym, że nie jest kinomanem tylko dzieciakiem zaślepionym efektami specjalnymi i podniecającym się 3 metrowymi smerfami. Podobnie jest z tobą.
Pff...Najlepszą adaptacją komiksu jest Kick Ass i nawet najzajebistszy Mroczny Rycerz tego nie zmieni! Tyle,że Watchmen jest bardziej poważnym komiksem a Kick Ass komediowym :>
Adrenalina 2? Jedynka miliard razy śmieszniejsza.
Najlepszą adaptacją komiksu to jest Watchmen, 300 i Sin City i żaden Kick-Ass tego nie zmieni (choć jest świetny). Ale te 3 filmy to są arcydzieła i najlepsze adaptacje jakie powstały do tej pory.
A co do Adrenaliny to właśnie dwójka jest miliard razy śmieszniejsza, bo dwójka to komedia, a jedynka to film akcji z elementami komedii. Ale obydwie części to arcydzieła.
No to tak: Moja 5 najlepszych adaptacji (kolejność nieprzypadkowa)
1.Kick Ass
2.Wolverine:Geneza (zajebistość...)
3.Mroczny Rycerz
4.Kruk
5.Ex aueqo: 300 i Historia Przemocy
:)
Wolverine. Hmm.. Dobry film, ale w porównaniu z innymi adaptacjami to nic specjalnego. Takich filmów Marvel dużo robi. Jak dla mnie to lista będzie wyglądać:
1. Watchmen
2. Sin City
3. 300
4. Mroczny Rycerz
5. Kick Ass
6. V jak vendetta
7. Historia Przemocy
8. Punisher: War Zone
9. Batman: Begins
10. Kruk
To z tych najlepszych. Chyba o niczym nie zapomniałem.
Ok.
6.Droga do Zatracenia
7.Superman (z 1979)
8.Powrót Batmana
9.Oldboy (choć powinien być w pierwszej 5..)
10. 30 dni nocy :)
"I to od razu świadczy o tym, że nie jest kinomanem tylko dzieciakiem zaślepionym efektami specjalnymi i podniecającym się 3 metrowymi smerfami" I ty oceniasz kinomana na podstawie oceny Avatara. Parafrazując twoją wypowiedź mógłbym napisać, że podniecasz się dziesięciometrowym świecącym niebieskim, latającym oszołomem z penisem na wierzchu. Nikt tu żadnego filmu poza tobą nie bluzga, a jedynie wyraziłem opinię, że Watchmen jest niemiłosiernie nudny i inne filmy nie mają tu nic do gadania, a ty próbujesz go bronić zupełnie poza tematem jadąc po mnie argumentami wyssanymi z palca. Jeżeli miałoby ci to jakoś oświetlić mój pogląd na filmy tego gatunku, to jednym z lepszych i nie nużącym filmem jest Batman Begins, bo niestety drugi już był dużo słabszy. Pozdrawiam i kończę dyskusję, bo schodzisz na osobiste obrażanie, jak każdy z resztą kto ma mało do powiedzenia. Więcej dystansu do tego wszystkiego w przyszłości życzę.
0wner2 , bardzo prosiłbym Ciebie o kontakt . Mój adres cajmergbw@gmail.com , mam nadzieje,że napiszesz bo nie mam uprawnień wysylac PM na filmwebie , pozdrawiam
Zapomniałem, że istnieje reżyserska trwająca 3 godziny, oglądałem tylko tą Ultimate co trwa 3,5. I nie rozumiem po jaką cholerę ktoś miałby oglądać 3 godzinną, skoro jest dostępna jeszcze lepsza?
I tu masz rację..Ten animowany komiks o "czarnej fregacie" , którą czyta chłopak przy kiosku z gazetami totalnie mnie rozwalił.A właściwie powalił.I wcale się nie dłużył....Lubię takie podrasowane wersje.