Film świetny: rewelacyjny montaż, kapitalna muza, niesamowicie dobrana do scen, aktorstwo (Jackie Earle Haley- Rorschach) i piękna Malin Akerman. Komercyjny film o jakże nie komercyjnym przekazie. I jakże niebohaterscy bohaterzy, a może poprostu ludzcy. Tak, zdecydowanie ludzcy. Film dla dorosłej części widowni. Zakończenie z piękną ironiczną nutą. To lubię. To tak na gorąco po premierowym pokazie o 23:55 ;) czas spać. Pozdawiam i dobranoc.
PS. Wspominałem o muzyce? ;)