Kurczę, nie mogę patrzeć na ten plakat, ponieważ przypomina mi, co się stało z Komediantem... :(
Chodzi mi o tego dużego gościa z wąsami i plakietką z żółtą buźką. A najlepiej będzie, jeśli przeczytasz komiks. ;)
Tak, przeczytaj komiks, bo naprawdę warto. A w ogóle to: Edward Morgan Blake = Komediant.
W ogole to Edward swietnie dobrany :). Jak wyjety z komiksu. W ogole to niech juz koncza robote, sprawy sadowe i przesylaja kopie do polski :).