No i o to chodzi!
Film mi sie niesamowicie spodobal, bo byl inny, niepatetyczny.
No i to oryginalne zakonczenie!
Co ciekawe, kazdy bohater ma dobre i zle strony, a glownego tak naprawde nie ma.
Niby jest Rorshak, ale tak naprawde to od nas zalezy z kim sie utozsamimy.