Do filmu podchodziłem parę lat temu, tuż po premierze i niestety nie dałem rady. Wydał mi się wtedy nudny i długi. Nie dotrwałem do końca.
Kilka dni temu spróbowałem ponownie obejrzeć ten film. Tym razem byłem świadomy tego, co mniej więcej mnie czeka. Film mnie całkowicie wciągnął i zahipnotyzował. Sposób opowiedzenia historii, muzyka, gra aktorska, klimat. Wszystko na najwyższym poziomie. Co prawda film jest trudny w odbiorze, ale będąc przygotowanym na takie kino, nie można się zawieźć. W mojej ocenie, nie ma drugiego takiego filmu o superbohaterach.
Zgadzam się. Nie ma drugiego takiego filmu o "superbohaterach", w trakcie seansu nasuwały mi się skojarzenia z SinCity ale to jednak całkiem co innego.
Naciągnąłem ocenę bo film wg mnie jednak jest za bardzo przeintelektualizowany i za długi, mimo to właśnie w tym kierunku powinno iść kino superbohaterskie. No i te zdjęcia...