7,2 105 tys. ocen
7,2 10 1 104660
6,8 42 krytyków
Watchmen. Strażnicy
powrót do forum filmu Watchmen. Strażnicy

Na wstępie zaznaczam, że zakładam ten temat dla tych, którzy nie mogą spać z powodu zapowiadanej zmiany zakończenia......dalsza część tematu będzie próbą ukazania że ta zmiana wcale nie jest zła....więc idziemy dalej......

Dodaje odrazu.....temat został założony dla osób znających komiks...czyli wykazanie faktów nie będzie spoilerem..wiec osoby nie znające komiksu niech lepiej się z nim zapoznają ;)/ a brnął dalej na własną odpowiedzialność.











zaraz zaczynam






dobra SPOILER start

wszysycy wiemy, że doszły słuchy że nie będzie słynnej ośmiornicy, były pogłoski że Nightowl miał zbudować maszynę imitującą moc Dr.Manhatanna.
Ja ostatnie obejrzałem dokałdnie wszytkie dostępne zwiastuny i klipy i natrafiłem na coś tak obiecującego:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49f4c15184fc3812.html

to jest fotka z klipu. Widzimy Manhattana i panienkę na tle ruin miasta- czyli mamy zniszczony NY( jak to miało miejsce w komiksie)-> innej możliwości nie ma

dalej fotka z oficjalnego zwiastuna http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b8d823a8e7c5c12.html
o ile się nie mylę to widzimy tam w dole M.square garden...czyli tą lokację nad którą widać było najwięcej ośmiornicy w komiksie...czyli epicentrum wybuchu
po sekundzie mamy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af2a6180c3276ad8.html
wybuch.
teraz rodzi się pytanie- czy to jest właśnie scena wybuchu w NY(jeżeli tak to oby była efektowniejsza ;D) i wychodzi na to że w filmie Ozymandias jednak wysadzi miasto, tylko że idąc tropem "plotek" można wnioskować że ten atak zostanie zrzucony na Dr.Manhatana lub będzie to jakaś bomba która będzie emitowała to co było w oryginale. Ja przyznam się szczerze- brak ośmiornicy nie jest dla mnie dramatem, ważne z tego co pokazałem przekaz komiksowej końcówki zostanie zachowany. Oczywiście ja nie jestem wyroczniom i też się mogę mylić, ale sami przyznacie że nie ma podstaw by uważać że się mylę.

ocenił(a) film na 9
FvJ

Ja w takim razie skorzystam z cudzego ostrzeżenia o spoilerze i również dodam coś od siebie. Jako fan Strażników i prawie całej twórczości Alana Moore'a śledzę wiadomości o filmie już od czasu gdy poprzednio miał powstać (w 2004 r.) i czytałem też trzy różne scenariusze do kolejnych wersji. Dwie z nich napisane przez Davida Haytera i Alexa Tse podobno są podstawą do obecnego filmu. Kopalnią informacji jest tu strona watchmencomicmovie.com.
Ktoś rzucił głupią plotkę o maszynie budowanej przez Nocnego Puchacza (prawdopodobnie pomylił postacie). Istotnie, w filmie wg wszelkich przesłanek nie ma "ośmiornicy". Zamiast tego Ozymandiasz pracuje nad maszyną która imituje moc Dr Manhattana, rzekomo żeby dostarczyć światu nowe źródło energii. Oczywiście, zamiast tego używa tej machiny do zniszczenia Nowego Yorku ORAZ innych miast na całym świecie. Wina za te zniszczenia spada więc na Manhattana, który podobnie jak w komiksie zgadza się z tym, że takie wyjście jest najlepsze, i opuszcza Ziemię.
Taka zmiana ma liczne słabości co do logiki scenariusza - bo, niby dlaczego ZSRR miałby zjednoczyć się z USA przeciwko Dr Manhattanowi (zamiast Obcych), skoro to USA stworzyło Manhattana? Raczej, jeszcze bardziej by się rozzłościł. I skoro nie było stwora i wyspy, i komediant jej nie odkrył, to czemu wogóle zginął? I jaki związek z całością ma komiks "Black freighter" (który ma się pojawić w wersji DVD filmu). Strażnicy to tak precyzyjnie skonstruowana historia, że brak każdego klocka powoduje że całość się wali. Generalnie jednak, uważam że taka zmiana nie jest najstraszniejsza i nie rujnuje jeszcze historii, choć znacznie fajniej by było, gdyby zagrożenie wymyślone przez veidta bylo bardziej "Obcej" natury niż Manhattan.
Dużo gorsze jest to, że w wersjach scenariusza które czytałem, na końcu Veidt zostaje ZABITY przez Puchacza, a jego finansowe imperium upada. Zack Snyder zarzkał się wiele razy, że takiego zakończenia nie będzie, ale nie wiem na ile mu można wierzyć. Na niekorzyść świadczy scena widoczna w trailerach, w której Puchacz pada na kolana i wrzeszczy - fani podejrzewają, że wrzeszczy ponieważ jest świadkiem śmierci Rorschacha.
Jeszcze inni są optymistami i mają nadzieję że Snyder pozwala na te wszystkie plotki dla podpuchy i ostatecznie zrobi film maksymalnie wierny łącznie z "ośmiornicą". jak dla mnie najbardziej prawdopodobny jest film bez śmierci Veidta, ale też bez ośmiornicy. Pożyjemy zobaczymy... Jako że większość z tego co dotychczas widzieliśmy wygląda rewelacyjnie, szkoda byłoby gdyby z powodu scenariusza zniweczyli dobrze zapowiadający się film.

ocenił(a) film na 8
mutant6

To tak:

"Oczywiście, zamiast tego używa tej machiny do zniszczenia Nowego Yorku ORAZ innych miast na całym świecie. Wina za te zniszczenia spada więc na Manhattana, który podobnie jak w komiksie zgadza się z tym, że takie wyjście jest najlepsze, i opuszcza Ziemię.
Taka zmiana ma liczne słabości co do logiki scenariusza - bo, niby dlaczego ZSRR miałby zjednoczyć się z USA przeciwko Dr Manhattanowi (zamiast Obcych), skoro to USA stworzyło Manhattana?"

Fakt to co napisałeś może mieć błędy logiczne, ale nie musi. Przykład- niszczymy NY i kilka innych miast w USA- reszta się boi i rusza z pomocą
Niszczymy NY i kilka miast w "strategicznie mało znaczących miastach świata" reszta mocarstw się boi i jednoczą się w pomocy.
błąd wypadł by -gdyby miastami jakie cierpiały były jakieś na terenie ZSRR.

"Veidt zostaje ZABITY przez Puchacza"
W to akurat zupełnie nie wierzę, mało tego uznaję to za bzdurną plotkę. Zaraz postaram ci się uświadomić czemu:
Przede wszystkim uważam że Snyder i tak sporo wytargował odnośnie tej produkcji- popatrzmy: budżet około 100mln$,czas trwania 2,5h i kategoria R. Bardzo ryzykowny krok jeżeli chodzi o możliwość wpadki finansowej. On jednak sam się tego domagał, nie chciał ułagodzać komiksu, tam gdzie jest brutalnie jest brutalnie, tam gdzie sex tam zostaje sex, tam gdzie widać "zwis" Dr.Manhattana tam też on jest.po zwiastunach,klipach widać,że prawie każda scena jest rodem wycęta z komiksu i nie sądzę żeby koniec końców jebnął jakąś nie uzasadniają zmianę mimo iż trzymał się wcześniej wszystkiego kurczowo---> tutaj spoglądam w stronę "300" tam zmiany były spowodowane wydłużeniem czasu filmu, ALE NIC nie zmieniały w kwestii fabularnej. Tutaj podejrzewam, że będzie podobnie w paru miejscach może nastąpić pominięcie paru mniej znaczących wątków(takie w komiksie też były) lub lekka ich zmiana ale nie spowoduje to żadnej zmiany fabularnej.( Dokładna całość to będzie DIR CUT 3h.40min)
Teraz ta końcówka- Dla mnie brak ośmiornicy i zwalenie winy na Manhattana jest taką próbą trawienia do szerszego grona-> My czytający komiks wiemy co by się wydarzyło, ale weźmy jakiegoś pana x który nie ma pojęcia o komiksie. Dla niego jakaś wielka zmutowana ośmiornica na środku NY jest zupełnie poronionym pomysłem, zwłaszcza że ci bohaterowie latają,szukają,walczą a koniec końców najpotężniejszy nic nie może zrobić by ocalić świat -to po co on jest? po co oni są?. Ta końcówka może być bardziej dramatyczna, podkreślająca beznadzieję istnienia dr.Manhattana->ale tak jak mówię, niech ta maszyną zniszczą tylko NY.
Jednak wcześniejsza adaptacja "300" i to czego Snyder się doprosił tutaj,+ fantastyczne zwiastuny,klipy powodują że jestem dobrej myśli.

ocenił(a) film na 9
FvJ

Zabicie Veidta to nie plotka :) tak sie dzieje we wcześniejszych wersjach scenariusza. Ale oczywiście mam nadzieję (i nie tylko ja zapewne) że w ostatecznej wersji filmu to nie nastąpi.