Diamentów nie szlifuje się młotkiem, bo wyjdzie z tego co najwyżej papier ścierny. Nawet w wojsku nie jest to najlepsza metoda, co pokazał m.in. Kubrick w Full Metal Jacket. Krótka, pejoratywna wstawka o zespołach rockowych potwierdza tylko ignorancję majstrów tegoż „dzieła”. Poza tym film nie dopracowany, odtwórca głównej roli mógł być, ale perkusistę mogli dać lepszego (i muzykę też). W dwóch słowach - strata czasu.
bullshit!!!! jak zostaniesz muzykiem i odbebnisz kiedys wojsko to wtedy mozesz cos napisac o tym filmie , na razie to morda w kubel ograniczony muzycznie i wizualnie czleku, apropos nie pisze sie nie dopracowany tylko niedopracowany tak jak ty jestes i twoje dzielo pzdr and hey ho lets go mathafackin' twat!
Nie widzisz tłumoku ironii. Wal się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"morda w kubeł" to jest rzetelny argument w ustach głąba, któremu ktoś raczył źle ocenić ulubiony film. żałosny jesteś.
ja jestem muzykiem, co więcej byłem perkusistą, i uważam ten film za gniot, ale według ciebie jestem zapewne także ograniczony muzycznie i wizualnie.... reżyser nie zadał sobie nawet trudu, żeby sprawdzić, jak się trzyma pałki i w których miejscach można sobie zedrzeć skórę do krwi (podpowiedź - na pewno nie tam, gdzie to pokazał w filmie...)
ale po co ja to tłumaczę komuś tak elokwentnemu i biegłemu w piśmie i filmie, jak ty.
powinieneś dostać bana na forum za takie teksty na poziomie. proponuję walnąć się w łeb, a byle solidnie.