A jeśli tak to są na niego skargi i normalnieje. Albo jest przesłuchiwany przez policję i normalnieje. Albo ma sprawę w sądzie i normalnieje. Nikt się tak nie zachowuje i tyle, bo po tygodniu zostałby wyrzucony z pracy. Jak masz wypadek to nie idziesz grać w orkiestrze. Jak ludzie widzą że jesteś po wypadku to nie dopuszczają cię do grania. Etc, itd. Kolejny amerykański głupi, bezsensowny, sensacyjny film o oprawcach i ofiarach. Nie o ludziach, tylko o potworach. Sensacja i cynizm. Prymitywizm, żeby przyciągnąć widza.