Whiplash
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Jeśli oczekujesz czegoś innego możesz się zawieść! Bardzo dobry dramat, znakomity film muzyczny. Jedynie myśląc takimi kategoriami można ocenić go pozytywnie a oczekując od niego czegoś innego - zawiedziesz się (co często zdarza się na tym forum, ludzie oczekują kompletnie przeciwnych rzeczy od gatunków, w których te rzeczy nie mają w ogóle znaczenia). Od dawna szukałem filmu, w którym muzyka jest na głównym planie a cała reszta mogłaby nawet nie mieć miejsca! Wszystkie inne aspekty życia zostały przez reżysera bardzo streszczone. Wg mnie celowo (po obejrzeniu całego filmu można dojść dlaczego tak właśnie się stało). Dźwięk jest idealnie zgrany i zmiksowany. Chwilami wbija w fotel! Dodatkowo charakterystyczna w jazzie dynamika, która dodaje jeszcze więcej emocji i rozrywki przy oglądaniu. Bardzo łatwo odróżnić poszczególne sekcje orkiestry przez co oglądając go w systemie 7.1 ma się wrażenie, że siedzi się pośrodku sali prób/sceny. Jeśli jesteś fanem jazzu albo chociażby muzyki granej na żywych instrumentach to ten film jest dla Ciebie. Zazwyczaj tego typu filmy są zapchane scenami, które można było skrócić lub pominąć. W tym przypadku tak nie jest. Przynajmniej w moim odczuciu. Widzę, że wiele osób interpretuję zachowanie postaci na wiele różnych sposobów - i dobrze! Czyli nie jest to film tylko o muzyce a można nad nim trochę pomyśleć po seansie (czego brakuje sporej części filmów w dzisiejszych czasach). Tak jak wspomniałem NIE DLA KAŻDEGO! Wszystkim nie dogodzi! Fani muzyki będą mieli gratkę, reszta dobry dramat. Jeśli zamierzasz oglądać (bardziej słuchać) go na słabym systemie to lepiej odpuść ten film nie zapewni Ci nawet połowy wrażeń. Jeśli już to zrobiłeś trudno może kiedyś uda Ci się obejrzeć go "we właściwy" sposób i może akurat zmienisz do niego zdanie. Nie oszukujmy się oglądanie go na kiepskim stereo mija się z celem.
Zgadzam się w pełni, choć szczerze powiedziawszy, emocje czy interakcje bohaterów z otoczeniem, pomimo, że pokazane bardzo oszczędnie, są w pełni zrozumiałe i w moim odczuciu prawdziwe. Mnie irytują bełkot parapsychologiczny w amerykańskim kinie, więc to ascetyczne pokazanie życia bohatera, tylko uwypukla to co najlepsze w filmie, muzykę i maniakalny upór w dążeniu do celu.
Samo zakończenie filmu jest genialne.
Zgadzam się że nie ma sensu oglądać tego filmu na słabym sprzęcie i że dźwięk jest rewelacyjny. Podobnie bardzo dobre jest aktorstwo. Ale moim zdaniem wizualnie ten film jest zbyt dosłowny i przez to tandetny. Ogólnie średni scenariusz i kiepską reżyserię wyciągali aktorzy i dźwięk.
Tak jak napisałem, nie sposób dogodzić każdemu. Każdy ma różne gusta (jak to widać na Twoim przykładzie i kolegi wyżej) i u niektórych pewne rzeczy przeszkadzają w filmie już od samego początku, ja akurat nie zwróciłem na nie uwagi. Przed seansem nie czytałem żadnych recenzji ani żadnych wypowiedzi tylko sprawdziłem gatunek i przygotowałem się na film muzyczny z dobrą ścieżką i TYLKO na to liczyłem. Tylko to miałem na myśli gdy włączyłem film. Nie miałem ochoty na długie dialogi tylko na poświęcenie większej ilości czasu na "walenie w bębny". Na szczęście nie zawiodłem się i to od samego początku ale zapewne oglądając go drugi raz odczułbym to co sam wspomniałeś.
Spotkałem się ostatnio z dobrym thrillerem, dobrą obsadą ale bardzo słabą ścieżką (w moim odczuciu) i mnie osobiście to najbardziej przeszkadza w filmach, przez co od razu czułem się jakbym oglądał film klasy B. Zero napięcia, zero emocji, żadnej dynamiki, średni miks. Mimo, że w tym przypadku (thriller) muzyka jest bardzo ważna ale nie najważniejsza to jedna rzecz potrafiła zepsuć mi całą zabawę przez co jeszcze bardziej Cię rozumiem.
Co do aktorstwa to bez dwóch zdań Simmons zasłużył na Oscara.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
