Czy ktoś jeszcze widząc scenę otwierającą film - samochód jadący kretą drogą pośród lasu, obserwowany przez "coś" z góry - skojarzył ją ze sceną otwierającą "Lśnienie" Kubrick'a? Jak dla mnie scena uderzająco podobna, z podobnym ładunkiem emocjonalnym, a motyw filmu, wkroczenie na obcy teren, w którym panować będą zupełnie inne, nowe zasady też podobny. Do tego jeszcze samo przeświadczenie, że coś zaraz będzie się działo, element tajemnicy.