Nie wiem na ile realna może być ta historyjka i ile w niej może być prawdy,ale mnie jako laikowi w tym temacie całkiem przyjemnie się to oglądało.Jest w tym filmie napięcie,są emocje i jest wyścig z czasem a kilka scen robi wrażenie jak ta początkowa czy końcówka z torpedami.Ciekawie ukazana praca tego wojskowego analityka akustycznego - nigdy specjalnie o tej robocie nie słyszałem.Na minus - za dużo patosu jak w amerykańskich produkcjach tego typu,słaby wątek miłosny oraz naiwne tło polityczne.Podsumowując - film spokojnie można zobaczyć przy piwku i orzeszkach.