Największym błędem w filmie było to, że przedstawiono rosję, jako ślepą i głuchą na rakietę, która przelatywała przez całą długośc tego niemałego kraju... wydaje mi się (chowając uprzedzenia), że w takiej sytuacji doszłoby jednak do pełnej współpracy aby nie dopuścić do kryzysu i próbami zestrzelenia rakiety w jej początkowej fazie lotu...
Z mniej znaczących idiotyzmów to jak ten helikopter eksplodował kilka sekund po eksplozji pocisku plot. wystarczyło że rozpadłby się wirnik a kadłub runął do wody....