Uważam, że polskie filmy są bardzo dobre. Film "Wniebowzięci" oglądałam kilka razy. W maju br. odwiedziłam Sopot i ze szczególnym wzruszeniem przyglądałam się z sopockiego molo hotelowi "Grand", przed którym siedząc na plaży nieżyjący już niestety bohaterowie filmu wypowiadali ostatnie kwestie "czasami trzeba sobie polatać..." I ja także sobie polatałam, usiadłam na tym samym odcinku plaży i zapomniałam o codziennych, trudnych do rozwiązania problemach - mając ostatni grosz w kieszeni?! Ale odreagowałam i polecam wszystkim Sopot - jest wart odwiedzenia. Pozdrawiam ciepło!!!