Po twórcy bardzo dobrego "Rezerwatu" spodziewałem się czegoś lepszego.Film nie jest tak tragiczny jak niektórzy tu piszą,ale dobra komedia czy satyra to na pewno nie jest.Sceny w których można się uśmiechnąć można policzyć dosłownie na palcach jednej ręki,zdecydowanie wiecej jest momentów,które zamiast śmieszyć po...
Film tak beznadziejny, że po raz pierwszy zdecydowałem się coś tu napisać. Obejrzałem wczoraj wieczorem i do tej pory dziwię się jak mi się to udało. Zdecydowanie odradzam. Całkowita strata czasu. Nawet 1 to za dużo.
film strasznie nudny, właściwie ciągle o tym samym, nudy.
nie polecam, gra aktorska :D jaka gra hahaha
beznadzieja.
To jedna z tych durnych komedii, co to maja zwykle jedna gwiazdke oceny, nikt nie przyznaje sie do ich ogladania, a po 10 dniach emisji maja 700 tys. widzow (np. Wyjazd
integracyjny; nie ogladalem). Jednak na dzisiejszy trenazer (wiekszosc filmow na DVD ogladam "jadac" na rowerze wstawionym w trenazer) wybor padl...
wiele zdań padło już na tym forum, ale dodam jeszcze swoje przemyślenia na temat tego filmu. a co mi tam!
oglądając Wojnę nieraz łapałem się za głowę, ładowałem facepalmy i takie tam, jak chociażby przy "klinice prącia". przyznam, że przez większą część czasu film mnie denerwował swoją głupotą. ale takie są niestety...
Naprawde ten film jest taki lipny?? Pytam bo mam możliwość obejrzenia, jezeli jednak
odradzacie to co byście mi poradzili?? Tak zeby sie pośmiac na fajnym filmie:) Z góry dzięki
...nie wiem ile scenarzystka ma lat, ale scenariusz i teksty sa naprawde na poziomie dojrzewajacego nastolatka...DLACZEGO ktos produkuje takie filmy?
Szczerze to bylem zaskoczony poziomem tego filmu. Kompletna tandeta, ktora generalnie miala na celu skompromitowanie autorow tego dziela jak i, poprzez symbolike w filmie, publiczna TV i polski szowinizm. Szczerze, moze 5-10 minut filmu moglo sie podobac, to byla scena zaraz pod koniec, gdy jechala na testosteronie....
więcej
tylko i wyłącznie za kilka śmiesznych tekstów.
Reżyser nie mógł się zdecydować czy kręci komedię czy dramat z elementami sf.
Film zaczyna się całkiem spoko a kończy totalnym absurdem. Z początku jest realistyczny a później przechodzi w groteskowy obraz telewizji i celebrytów.
Drogi panie reżyserze albo jedno albo...
plus jeszcze jakies ukryte przesłanie zawarł jakiś reżyser,
brak słów na cos takiego,
główna aktorka i jej fryzura to po prostu dno na resorach
do pana reżysera ": weź się pan może za inną pracę....takiego dna dawno już nie widziałem, film o niczym nafaszerowany tzw. produktami reklamowanymi...1/10