Oglądając ten film zastanawiam się dla jakiego wieku jest on przeznaczony.
Słownictwo typu "couille molle" czy "putain" zdecydowanie wykracza to poza kino familijne.
Czy to miał być taki "Władca much" na wesoło?
Mnie natomiast zastanawia, dlaczego we Francji w 2011 roku ukazały się dwa filmy o tej tematyce niemal równocześnie: "La Guerre des boutons" (premiera: 14 września 2011) oraz "La Nouvelle guerre des boutons" (premiera: 21 września 2011). Czy to zbieg okoliczności, czy zamierzony efekt? To dość niezwykłe, bo obydwa filmy są produkcji francuskiej.