Co to w ogóle miało być???.Najpierw dresiarz przez pół godziny filmu łazi w obrzyganych gaciach potem staje sie jakimś supermanem i rzuca ludźmi na wszystkie strony a dalej to już w ogóle bez komentarza.przez większość filmu lecą k**wy że Pasikowski wymięka...normalnie totalna masakra.Jeżeli film wierną ekranizacją książki to ja nie wiem czym się trzeba naszprycować żeby takie coś napisać.
Czyli nie wolno żadnego filmu ocenić na 1 i na 10 pewnie też, bo to przejaw infantylizmu. Trzeba dać umiarkowaną ocenę pomiędzy 5-8, żeby wyjść na dojrzałą i obiektywnie oceniającą osobę, prawda?
Żyjemy w wolnym kraju. Można wystawiać dowolne oceny. Wolno też komentować oceny innych.
może być też przejawem dużego zniesmaczenia, ale rozumiem, że wyzwanie od infantylnych wymaga mniej pracy.