Przed laty oglądałem jako dziecko film o podobnej treści: głównym bohaterem był podobny do Lou reporter jakiejś lokalnej stacji tv, który bez skrupułów filmował ofiary wypadków itp wydarzeń. W pamięci utkwiła mi scena gdy jakiś poszkodowany w wypadku człowiek prosił go o pomoc a reporter z zimną krwią filmował jego cierpienie bez najmniejszego współczucia. Film kończył się dosyć przewrotną sceną, w której główny bohater (tenże pozbawiony wrażliwości reporter) sam ulega wypadkowi i sam staje się obiektem do sfilmowania przez innych jemu podobnych reporterów. Dopiero wtedy uświadomił sobie czym się stał. Jeżeli ktoś zna tytuł tego filmu to proszę o przypomnienie, Dziękuję i pozdrawiam :)
Może chodzi Ci o to:
http://www.filmweb.pl/film/Ch%C5%82odnym+okiem-1969-31551
Dużo bardziej wyrafinowany film i dużo mniej efekciarski od "wolnego strzelca".