Nastawiony pozytywnie chciałem obejrzeć coś w sam raz na piątkowy wieczór i rozczarowałem się.
Żenująca gra aktorska, działająca na nerwy :) Ten naczelnik z pierwszego więzienia z jakimś kolorowym tatuażem na szyi :)
Pistolety beretta z ponad 20 nabojami w magazynku i zbliżenia na efektownie podskakujące miski w kuchni :)
Markowane sceny walki. Temat z córką Goldberga, która nie mogła opuścić więzienia :D i wiele innych... po prostu jak o tym myślę to mi ciśnienie skacze :) trzeba być dobrze znieczulonym, żeby ocenić to na więcej niż 5/10
Dla mnie 2/10, strata czasu.