PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=306521}

Wszyscy kochają Mandy Lane

All the Boys Love Mandy Lane
2006
5,0 8,8 tys. ocen
5,0 10 1 8782
6,1 8 krytyków
Wszyscy kochają Mandy Lane
powrót do forum filmu Wszyscy kochają Mandy Lane

Interesujący tytuł w szczególności gdy spojrzeć na niego jak na zapowiedź filmu z gatunku horror... skusiłem się i to był błąd;) (marketingowy wiedzą co robią). Poza tytułem obraz nie oferuje widowni nic poza schematami znanymi (i wciąż do znudzenia powtarzanymi) z tysięcy temu podobnych produkcji. I tak przykładowo:
- Grupka młodzieży wyjeżdża na odludne miejsce – tak żeby łatwiej było ich powybijać co do jednego;)
- Po dziesięciu minutach filmu widz nie domyśla się, tylko wie na pewno, kto będzie zabijał (a ja głupi się łudziłem, że twórcy właśnie przewrotnie z kogoś innego zrobią mordercę – mogę sobie pomarzyć).
- Odnosząc się do powyższego widz od razu wie, że pierwszymi ofiarami będzie: największa zdzira a później największy drań z całej grupy... - a niech mają za swoje;)
- Ciągle i nadal;) odnosząc się do powyższego, widz na pewno wie która kobieta (no która:) i mężczyzna (szlachetny żołnierzyk rzecz jasna) przeżyją tę "przygodę" (tutaj jednak pojawia się "przyjemna rysa" ale o tym za chwilę).
- Atmosfera niczym z filmu obyczajowego – gdzie w tym wszystkim miejsce na horror?
- Sposoby zabijania mało wyszukane (ta uwaga zawsze "dziwnie" brzmi;).
- Ograne sposoby zaskakiwania widza, które już chyba nikogo nie zaskakują (jedyne zaskoczenie to konsekwencja twórców w powtarzaniu oklepanych schematów... żeby przypadkiem nie wykazać się jakąś inwencją twórczą:).
Po tych wszystkich minusach napiszę o jedynym maleńkim plusie (który później oczywiście przerodzi się także w minus;). W pewnym sensie końcówka zaskakuje ale tylko do momentu (spojler) w którym główna bohaterka jednak nie decyduje się umierać, czym daje furtkę do części drugiej...:( A tak fajnie mogło się zakończyć: dwójka oprawców strzelająca sobie w łeb... ach rozmarzyłem się;)
Nie oczekiwałem drugiego "Wstrętu" czy "Opętania" ale jeżeli robić horror to chociaż z odrobiną szacunku dla widza. Tutaj tego szacunku właśnie zabrakło i nie ratuje w żadnej mierze tego końcówka. Nie warto tracić czasu na film, które nawet dobrze zrelaksować nie potrafi i o którym (z pewnością) nazajutrz nikt nie będzie pamiętać.