jestem bardzo negatywnie nastawiony do takich 'nastolatkowych thrillerow', ale przyznam, ze
ten film bardzo mi sie spodobal.
owszem, nie jest to wielkie arcydzielo, ale czego oczkujecie, po tego typu filmie (kieruje te
slowa do osob, ktore wystawily negatywne opinie)?
'All the Boys Love Mandy Lane' wyroznia sie przede wszystkim swietna muzyka i
doskonalymi zdjeciami - nie spodziewalem tak oryginalnej pracy kamery i ujec.
co do fabuly, to w sumie nic nowego - chociaz wiele osob zaskoczylo zakonczenie. poza tym
nie ma tej sztucznej 'tajemniczosci' i sciemniania: wiadomo, kto jest killerem.
poza tym ma w sobie to cos, co powoduje, ze chetnie obejrze (nie 'ogladne' - info dla
niektorych analfabetow z tego portalu) go ponownie.
jak dla mnie mocne 8/10. kto sie nie zgadza, moze pocalowac mnie w dupe! :D
Ja nie będę cię całować w dupę, bo akurat tak się składa, że jestem zachwycona tym filmem.
Oglądałam go z koleżankami i typowałyśmy kto jest zabójcą. I choć film wydawał się bardzo przewidywalny, spotkało nas niebotyczne zaskoczenie. A to najważniejsza cecha dobrego thriller'u czy horroru.
Poza tym jak już wspomniałeś - świetna muzyka, końcowa piosenka przyprawiła mnie o palpitacje serca. Może moje rozbawienie nie było na miejscu, ale przynajmniej napięcie puściło.
Dla mnie ogółem rewelacja.
Zgadzam się w 100%, film zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Z krótkiego opisu w TV spodziewałem się kolejnego tandetnego slashera w stylu nowego "Piątku Trzynastego". Obraz "Wszyscy..." przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, jw. świetna muzyka, zdjęcia i mimo dość schematycznej fabuły zaskakuje tym, co w dobrym horrorze najważniejsze - napięciem.
Film gorąco polecam wszystkim fanom horrorów i lubiącym się bać.
I ja popieram. Połączenie filmu młodzieżowego z rasowym thrillerem. Wyszło całkiem nieźle. Aczkolwiek nie dam więcej niż 7/10 (i nikogo w nic nie będę całować:)).
nat0 piszesz o tym połączeniu jakby to było nie wiadomo co, a tak naprawdę w niejednym horrorze głównymi bohaterami byli nastolatkowie. To akurat żadna nowość.
Film bardzo pozytywnie zaskakuje ( w szczególności jak ktoś zobaczy niziutką ocenę na tym portalu przed seansem) jeden z najlepszych nastolatko-horrorów ( nisko postawiona poprzeczka :) jakie widziałem. Przypomina mi filmy Roba Zombiego - lekka, przyjemna muzyka podczas zabójstw, zwłoki nie są ukrywane a wręcz eksponowane, było też ujęcie co widzi umierający. Oglądałem ten film ze znajomymi i w takiej formie go polecam.