Film kompletnie mi się nie spodobał. Jedynie muzyka gdzieniegdzie daje radę, ale cała reszta a przede wszystkim aktorstwo, zdjęcia, dialogi, fabuła jest tak beznadziejna, że zastanawiałem się, dlaczego tak siebie torturuję... Jak dla mnie najgorszy australijski film jaki do tej pory oglądałem...