Myślałam, że to kolejny film typu ''niech wszyscy na wyspie zginą i na tym koniec fabuły". A tu nie tylko nie wszyscy zginęli, a na dodatek reżyser miał pomysł na fabułę. Nie był super oryginalny, ale wystarczył, żeby film był dostatecznie interesujący dla widza.
Przyznam że jak na thriller to film był dobry. Mi się podobał. Ogólnie polecam, fajny film, do obejrzenia, nie trzeba się skupić, po prostui lekki fajny film.
SPOILER!
Myślałam że film się skończy na tym jak to Megan ( a tak naparwdę Jenny) okazuje się zabójcą. Ale coś mi czas filmu nie pasował, no i miałam racje. Cwana Duff wykiwała wszystkich :)