PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464256}

Wyspa tajemnic

Shutter Island
8,2 587 555
ocen
8,2 10 1 587555
7,1 47
ocen krytyków
Wyspa tajemnic
powrót do forum filmu Wyspa tajemnic



(spoiler)


Ostatnią rozmowę interpretować można na cztery sposoby:

1. Andrew był pacjentem a eksperymentalna terapia skutków nie przyniosła

2. Andrew był pacjentem a eksperymentalna terapia przyniosła skutki tj odzyskał on
pamięć. Nie mógł jednak znieść świadomości śmierci dzieci i zabójstwa żony -wolał
więc udawać niepoczytalnego
Wiedział, że czeka go wówczas zabieg, po którym - najprawdopodobniej- zostanie
warzywem. Wolał jednak to niż życie ze świadomością bolesnej przeszłości.

3. Andrew ( Teddy ) nie był pacjentem a detektywem. Sukcesywnie faszerowano go
psychotropami w wyniku czego uwierzył, iż jest kimś innym, niż był w rzeczywistości.
Uznał, że zabił własną żonę która to uprzednio zabiła jego dzieci. Nie mogąc
zaakceptować (fałszywej!!!) przeszłości zgodził się na zabieg lobotomii.

4. Andrew ( Teddy ) nie był pacjentem a detektywem. Sukcesywnie faszerowano go
psychotropami. On jednak zachował świadomość tego kim jest i po co przypłynął na
wyspę. Nie widząc szans na dojście do prawdy - i nie chcąc dalej brać udziału w tym
teatrze absurdu - godzi się na zabieg lobotomii.

ocenił(a) film na 7
ClubbedToDeath

"Skoro Leoś faktycznie był pacjentem tego szpitala to jakim cudem nie poznał nikogo z personelu tym bardziej swojego osobistego terapeuty(zostało to ujęte w filmie)."

moim zdaniem wlasnie rozpoznal (albo raczej : cos sobie przypominal), przeciez caly czas mylilo mu sie skad pochodzi jego partner,
mysle ze chuck w rzeczywistosci byl z portland natomiast jako partner leo twierdzil ze byl z seattle

ocenił(a) film na 9
maselko151

czemu w przeszukiwanym pokoju uciekinierki znaleziono męskie buty?
czemu detektyw niemal od razu znalazł odpadającą płytkę podłogową z tą kartką?
czemu podczas powrotu do ośrodka(z groty) kierownik celi C powiedział, że zna detektywa od 100leci?
czemu podczas wtargnięcia na narade personelu ten "niemiecki psychiatra" zapytał się: 'Co oni tutaj robią?', a jakiś inny anonimowy psychiatra na wzmiankę o kartce powiedział 'teoria 4 - genialne'?
oczywiście ze 2 opcja

maselko151

Co do broni, to jeszcze przypomniało mi się, jak musieli oddac broń przy wejściu na teren szpitala. Teddy zrobił to bez problemu (bo kiedyś był szeryfem), a Chuck miał problemy z odpięciem jej (jako lekarz chyba częstego kontaktu z bronią nie miał).

ocenił(a) film na 8

Mi osobiście najbardziej przypadło do gustu zakończenie numer 4, ale to mi podsuwa charakter, a umysł mówi, iż bardziej prawdopodobne jest zakończenie 2, więc jakby jestem za tymi dwoma. Ale nie to chciałam powiedzieć, a to iż po co np. ta kobieta w jaskini (mówię o zakończeniu 2, czyli w tym wypadku babka była podstawiona) powiedziała mu o tych operacjach, o tym, że dodają do jedzenia proszki różne... Przecież gdyby Ted tego nie usłyszał, toby w to nie uwierzył i tej sprawy by nie było. I jeszcze takie moje spostrzeżenia: na początku filmu było, iż do jaskiń nie ma dojścia, a tu się okazuje że Ted jakoś bez większego problemu tam dolazł. Albo latarnia - niby w czasie przypływu też nie ma jak się tam dostać, a on przepłynął sobie i wszystko ok. Te małe spostrzeżenia są raczej do zakończenia 2, gdyż myślę, że może mówili mu to, aby nie próbował narażać życia bez potrzeby (skoro wszystko było rozegrane).

ocenił(a) film na 10
panello

Witam.
Nurtuje mnie takie pytanie... dlaczego na końcu postawili Teddiemu ultimatum?

ocenił(a) film na 7

Chyba wydaje mi się, że takie było założenie by nie dawać prostej i jednostronnej odpowiedzi.
W takich zakładach każdy by ześwirował a ze zdrowego zrobią wariata i obłąkanego.

Jak dla mnie rzeczywiście mógł popełnić przestępstwo i od tego dostać świra ale to jest zbyt oczywiste i naciągane.

ocenił(a) film na 10

właśnie przed chwilą skończyłam oglądać i pierwsze co pomyślałam to to co jest po numerem 4 czyli wkręcili detektywa, ale przeczytałam wszystkie posty i sama się zastanawiam, zakładam że to był Teddy to przecież miał jakiegoś zwierzchnika, szefa biura federalnego, który wiedział o tej wizycie na wyspie, zaden człowiek, w ciągu zaledwie jednej doby nie może oszaleć i z jakiego tytułu detektyw prawowity obywatel ma pozostać w szpitalu psychiatrycznym dla przestępców?
po co by pokazywali tą scenę jak wraca z pracy i znajduje żonę i dzieci, tego by nie wyjaśniali gdyby to nie była prawda. Niektórzy pisali że kobieta w jaskini była podstawiona a czy ktoś w ogóle pomyślał że niektóre sceny mogły być jego halucynacjami? tej kobiety mogło w ogóle nie być on sobie to mógł wyobrazić, pamiętajmy że on cały czas odgrywa role detektywa którego próbują zamknąć w zakładzie i wmówic chorobę, tak samo wydaje mi się było w przypadku doktora chucka, przecież prawdziwy doktorek nie biegał z nim i nie udawał, to też mogło być w jego wyobraźni, stworzył sobie postać partnera a jego umysł obsadził w tej roli lekarza, zwróciliście uwagę że pielegniarka która na końcu byłą w pokoju jak on siedział i odpowiadał na ich pytania, że była to ta sama osoba, która odgrywała role Rechel, to też mogło być halucynacją nie wiem jak to się fachowo nazywa, może jakieś przeniesienie? strasznie zakręcony film uwielbiam takie, troche jak mullholand drive.

magikadeczar

poza tym mało prawdopodobne jest, żeby dał radę tak brykać po klifach w górę i w dół. To też wygląda mi na halucynacje.

albo
5. ten film na prawdę nie istnieje, wymyśliłeś go sobie i wydaje Ci się, że go obejrzałeś :O

obstawialem tez 4 ale ten plasterek na czole moze sklaniac jednak do czegoś w rodzaju tezy 2...

ocenił(a) film na 8

Dla mnie wersja 3 lub 4, choć na pierwszy rzut oka 2 jest najbardziej logiczna. Specjalnie przewinąłem sobie film na pierwszą wizję żony bohatera (na statku, czyli moment kiedy biorąc pod uwagę wersję 3 lub 4 nie faszerują go prochami) chciałem sprawdzić czy miała ona mokre włosy, co by przesądziło o tym, że wersja 2 jest prawdziwa, jednak miała normalne, suche. Oczywiście może być to kiepski argument, ale jest za dużo takich kwestii żeby uwierzyć w to, że bohater wyparł ze świadomości zabójstwo żony, cała rozmowa z pacjentem w budynku C umacnia mnie w przekonaniu, że był to spisek. A i jeszcze póki pamiętam, co z (domniemaną, bądź nie) zbiegłą pacjentką, z którą rozmawiał w jaskini Teddy. Dlaczego nie wyobrażał sobie innych osób, tylko właśnie tą jedną, dużo wygodniej byłoby wymyślić wiele, aby wpasować w to swoją wersję.

ocenił(a) film na 10
TylerDurdenmind

Podbijam temat.
Dlaczego na końcu postawili Teddiemu ultimatum, albo zaakceptuje zabójstwo żony albo zrobią mu lobotomie?

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

chorym psychicznie nie stawiają ultimatum ........................... poprostu robią to co sie choremu "nalezy" jesli potrzebna jest lobotomia to poprostu biorą siłą...... to było takie retoryczne pytanie z jego strony, choc nie dla kazdego oczywiste

ocenił(a) film na 10
Suka_o_zlotym_sercu

To nie było pytanie retoryczne tylko oświadczenie ze strony Caloweya że zrobią mu lobotomie
Jeżeli cofnąć się o parę postów wyżej to twierdziłaś że nie jest on chory psychicznie......
Ale chciałem aby wyjaśniły mi to osoby które uważają że on jest detektywem... jeżeli potrafią.

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

oczywiscie ze twierdziłam ze nie jest chory psychicznie.... i nadal twierdze tyle ze moj przedostatni post jest odpowiedzią do twojego jesli jeszcze nie zauwazyles... naprawde nie powinienes tego filmu oglądac, on nie jest dla osob ktore nie potrafia samodzielnie myslec... i czegos tu nie rozumiem, najpierw twierdzisz ze postawili mu ultimatum a potem ze szedł na nieunikniony zabieg, gdybym miała okazje skupic sie na samej interpretacji filmu co za pierwszym razem u mnie nie było mozliwe to jednak nie osmieliłabym sie zadawac takich pytan....... no i wszystko juz zostało wyzej wyjasnione.

ocenił(a) film na 10
Suka_o_zlotym_sercu

Droga Su.o.Jak można twierdzić jedno a odpowiadać zupełnie coś innego ...ja jako osoba nie potrafiąca samodzielnie myśleć (potrzebuje do tego aparatury) jestem wprowadzony w błąd.
A jeśli by powiedział DOBRA ZABIŁEM SWOJA ŻONĘ to też by poszedł na lobotomie ???

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

naprawde tak ciezko myslisz czy udajesz niemozliwie ciezko kapujacego?? ludzie wezcie go stąd.... jak mozna zabierac sie za interpretacje takich filmów jak sie prostych dysput nie rozumie?? -.- czy wg ciebie powinnam zgodzic sie z tym ze lekarze dają wariatom takie ultimatum ( tz. prawo wyboru i kontrole nad swoim zyciem) bo jak sie nie zgodze to zaprzecze temu co do tej pory napisałam??? i jeszcze jedno, twoje słowa " a jeśli by powiedział DOBRA ZABIŁEM SWOJA ŻONĘ to też by poszedł na lobotomie ??? NIE." by po chwili zgodzic sie z dexterem ze ted zgodził sie na lobo.... sorry ale nic innego nie nasuwa mi sie na mysl jak tylko jedno... ze albo jestes pijany jak tu wchodzisz albo taki doktorek powinien cie wziąc na obserwacje.


a teddy był detektywem i koniec tematu

ocenił(a) film na 10
Suka_o_zlotym_sercu

Napisze krótko może załapiesz - Jesteś tępa jak siekiera z drugiej strony.

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

ja napisze jeszcze krócej - chciałbyś być taki tępy.

ocenił(a) film na 10
Suka_o_zlotym_sercu

...nikt by nie chciał.....ale tobie się udało....

ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

po pierwsze nigdy nie wdawaj sie w dyskusje z dziewczyną która używa za każdym razem ponad jednego wykrzyknika/znaku zapytania to oznacza.
po drugie pamiętaj, że nastolatki kochają teorie spiskowe
po trzecie ona nawet nie potrafi kreatywnej riposty napisać nie mówiąc już o merytorycznym kontrargumencie
po czwarte nigdy nie próbuj uświadomić nastolatki trollującej na forum, że jest w błędzie - nie da się :)

ocenił(a) film na 10
trab1

Człowiek uczy się na poprzez własne doświadczenia ale dobrze jest też znać doświadczenia innych :)

ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

Ponieważ chcieli mieć pewność, że bohater będzie już stanowił zagrożenia dla ich instytucji.

ocenił(a) film na 10
ClubbedToDeath

"Ponieważ chcieli mieć pewność, że bohater będzie już stanowił zagrożenia dla ich instytucji...." a jeśli by powiedział DOBRA ZABIŁEM SWOJA ŻONĘ to też by poszedł na lobotomie ??? NIE. więc to nie jest wytłumaczenie

ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

Jestem swieżo po premierze tego filmu i musze przyznac ze uwazam iż jest to 2 wersja.
Mniej wiecej w połowie filmu byłem przekonany o tym ze "chca zrobic z niego wariata" wszystko nagle zaczeło sie układa:
Podawanie niewiadomo jakich lekow i czeste bole głowy wraz z halucynacjami, drzenie rak,"zatruye papierosy" itp jednak ostatnio scena na schodach zupełnie odwiodła mnie od tej Teori.
Gdy Ted powiedział cos w stylu"i tak stad uciekniemy" wydawało mi sie ze terapia nie przyniosła zadnego efektu(zreszta doktorek uwazał tak samo bo pokiwał głowa dyrektorowi, czego skutkiem była lobotomia), jednak po ostatnich słowach Tedda doszedłem do wniosku ze terapia ta jednak przyniosła skutek a Tedd nie mogac pogodzic sie z tym iz przyczynił sie do smierci swoich dzieci, jak i rowniez zabijajac rowniez swoja zone,postanowił ze bedzie lepiej poddac sie lobotomi niz dłuzej zyc z tym poczuciem winy(hmm chyba tak to mozna nazwac).

I takie moje przemyslenie na koniec"Czasem nie warto jest znac prawde";)

Ps: z przyzwyczajenia i wygody nie uzywam ż,ó,ź, wiec prosze sie nie czepiac;D

ocenił(a) film na 10
Dexter_1910

Właśnie o to chodzi!!! Ale osoby doszukujące sie spisku przyczepią sie do latarni :D
Proste jest to że Caloway dowodził iż leczenie schizofrenii może odbywać się w inny bardziej ludzko sposób.
Jest tak dużo faktów, rozmów, wskazówek które mówią że prawda jest taka jak ją opisujesz. Widocznie nie którzy ten film muszą oglądać z rodzicami bo inaczej normalnie spisek :D Pozdro.

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

Hehe dexter i rosonieri to wy powinniście oglądać ten film z rodzicami,co to za lekarz co poświęca pacjentowi 2 lata badań a gdy ten jest już po kuracji ,to nawet nie podejmuje próby żeby namówić swojego pacjenta zeby zrezygnował z lobotomi ,tylko od tak sobie pozwala mu na zabieg, każdemu lekarzowi na swiecie zeby leczyć pacjentów ,a nie skazywać na lobotomie kogoś kogo się wyleczyło i włożyło tyle wysiłku ,głupszej teorii niewidziałem i chyba niezobacze .Ten film wogóle jest śmieszny tylu błędów i nierealnych bajeczek dawno niewidziałem

ocenił(a) film na 9
klejson

Moze nadzwyczajnie w swiecie doktor uszanował decyzje pacjenta, bo widział ze jego namowa i tak nie przyniosie zadnych rezultatow.Mowisz ze kazdy lekarz chce by jego pacjent został wyleczony i tak tez sie stało,dlatego własnie postanowił podjac taka a nie inna decyzje.Tedd nie bez powodu wyparł ze swiadomosci rzeczywistosc,nie mogł normalnie funkcjonowac z takim obciazeniem psychicznym(zreszta trudno mu sie dziwic).Czy sam chciałbys taka tragedie przezywac po raz 2?bo dzieki lekarza to o czym udało mu sie zapomniec powrociło ze zdwojona siła i widocznie to było dla niego zbyt wiele,czego skutkiem bylo poddanie sie lobotomi;)

To jest moje subiektywne odczucie po obejrzeniu tego filmu z ktorym nie kazdy musi sie zgodzic, dlatego tez roznego rodzaju złosliwosci sa jak dla mnie nie na miejscu.
Tyle

klejson

Tu nie chodziło o jednego pacjenta, tylko o nową terapię, która miała zrewolucjonizować leczenie takich przypadków. Układanie i testowanie terapii może trwać latami, tu i tak było krótko (2 lata).

ocenił(a) film na 10

Opcja 4 , mi sie wydaje ze oni to wszystko wkrecali mu zeby niedoszedł prawdy a jego asystentowi zrobili pranie mózgu wtedy jak sie rozdzielili 4 najprawdopodobniejsza opcja jak dla mnie pozdro

ocenił(a) film na 9
slawek_pioro

Weżcie juz skończcie z tymi dyrdymałami!Wiadomo że opcja 2.

Mnie takie filmy wku.... Przez cały seans nastawiasz się na dobre kino akcji z ciekawą intrygą a na samym końcu okazuje się to studium psychologicznym, dramatem etc. Tak samo było z "Labiryntem Fałna". Sam film w sobie podobał mi się i dla mnie istnieje jedna interpretacja- bohater był chory. Plastikowy pistolet rozwiał wszystkie moje wątpliwości. Coś mnie zaczęło ruszać w momencie kiedy podczas przesłuchiwania pacjentka podniosła do ust prawą rękę bez szklanki a szklankę (pustą), trzymała w lewej. Co niektórzy tu dziwią się, że całe przedstawienie było odgrywane dla jednego świra... A jak by było dla detektywa to by coś zmieniało? To był eksperyment. Gdyby ludzie nie eksperymentowali na większą skalę w każdej dziedzinie nie wyszli byśmy jeszcze z jaskiń. Zdrowo pół wieku p.n.e. Cyrus, wódz sprzymierzonych wojsk Persów i Medów, zmienił bieg Eufratu tworzącego fosę wokól Babilonu i w ten sposób ją osuszył a jego wojska bez trudu przedostały się pod mury i zdobyły miasto. Eksperyment na ogromną skalę a jednak się opłacił- Cyrus podbił i obalił imperium babilońskie. Podobnie w tym filmie pozytywny efekt eksperymentu mógł zmienić sposób leczenia pacjentów a to był by ogromny skok na przód. Takich eksperymentów było i jest wiele, dlatego lobotomia już mi nie groźna ;) Wydaje mi się, że główny bohater dwojga imion uciekał przed swoją przeszłością. Tak bardzo nie chciał żyć ze świadomością swojego czynu i pogodzić się z tym co zrobiła jego żona, że choć terapia przyniosła oczekiwane skutki on świadomie wybrał lobotomię. Jego ostatnia rozmowa z lekarzem była bezpłciowa, bez zabarwień emocjonalnych jakie towarzyszyły mu przez cały film. Żadnedo zaangażowania. Ja ją interpretuję mniej więcej tak:
"-Jak tam szefie?
-Do bani, znów jestem świadom rzeczywistości a to boli. Gram więc świra i wybieram lobo."
Zagrał, bo wiedział, że zrobią mu lobotomię i przestanie się emocjonalnie i psychicznie wypalać. Przestanie żyć jako bestia a umrze jako dobry człowiek.
Z drugiej strony fajne w tym filmie jest to, że każdy może w zasadze dowolnie sobie interpretować jego treść. Pozdro 4 all.

Ganjalf_The_Green

witam

Następnie Teddy i Chuck idą do lasu w tym czasie mówią o Andrew Laeddis. Teddy mówi , że ma on bliznę od skroni aż po usta a przecież pacjent z którym potem rozmawiał tak właśnie wyglądał ale pewnie już był tak omamiony tymi dziadostwami (niby lekarstwami) więc już przypominał mu jego przyjaciela. Ale mówiąc dalej gdy już dochodzą do cmentarza Chuck mówi że ta pacjentka którą przesłuchiwał coś mu powiedziała Teddy zaprzecza ale Chuck chcę to z niego wyciągnąć dlatego bo chce wywęszyć czy czasem coś idzie nie tak w robieniu z Teddiego świra ale w końcu Teddy pokazuje co napisała (Uciekaj). Chuck tylko czekał na okazje kiedy zostanie sam i pójdzie sprzedać to doktorkowi a ten przygotuje lepsze szpryce na Teddiego i zacznie w końcu brać sie za porządne wkręcanie.

SawBBa

cz.2Gdy wracają cali mokrzy z lasu woźny daje im ubrania i oczywiście swoje papierosy ! a jak ! Po jakimś czasie Chuck i Teddy idą do doktorka mówi im że pacjentka która uciekła już została znaleziona i zaczyna się robienie wody z mózgu Teddiego. Kiedy jest w gabinecie doktorka zaczynają mu przeszkadzać błyskawice jasne światło więc zaczynają coraz bardziej działać szpryce !a jest to właśnie od tych leków (dziadostwa,papierosów,tabletek) które dostał od pracowników tego zakładu wiadome z czym były te (papierosy,tabletki) moment później Teddy dostaje niby ataku migreny ale jest to spowodowane sami wiece czym :) doktorek daje mu (niby) lekarstwa na migrenę ale jakim cudem je tak szybko znalazł ? po prostu miał je specjalnie przygotowane na niego. Zaraz po tym niosą go na dół do łóżka kładzie sie i w snach zaczynają go dręczyć jakieś wizje,koszmary, itp. Przecież jest to oczywiste , że jest to spowodowane tymi lekarstwami na migrenę :)

SawBBa

źle to dodałem sorki dam nowy temat tam zapraszam !

użytkownik usunięty
SawBBa

Założyłeś taki sam temat. Kłopot w tym, że nie pokusiłeś się o dodanie czegoś nowego. Czegoś co powyżej już ktoś nie napisał.

ocenił(a) film na 10

Cały czas jestem zwolennikiem wersji 4, ale musze przyznaćze wersja 2 czyli to co opisal kilka postow wyzej ganjalf the green ma największy sens... : /

a jeszcze jedna ciekawostka bardzo ważna ! Gdy tedy mówi do chucka "jak myślisz jaka pogoda jest w portland ? na to chuck ale ja jestem z setelle" Przecież portland i setelle jest w tym samym miejscu są może oddalone od siebie o 10min ;] więc pogoda jest taka sama xd :) wpadka ! a mówił że jest policjantem z setelle to by chyba wiedział że portalnd jest położne nieco dalej :) więc widać że jest podstawiony xd

ocenił(a) film na 10
SawBBa

Portland - Seattle 173 mile 3 h jazdy ;D

ocenił(a) film na 7

moim zdaniem 2. Przynajmniej ja na jego miejscu bym tak zrobił. Bo życie z piętnem takiej tragedii byłoby nie do zniesienia.

ocenił(a) film na 10
kosiniak

Skąd doktor wiedział że śni sie Teddemu dziewczynka i dokładnie ta którą pokazał mu na zdjęciu ? czyż to nie wskazuje na to że Teddy był pacjentem? Tego już nie można podważyć.... :P

ocenił(a) film na 9
Rossoneri1

Wszystko da se podwazyc;D, zwolennicy 4 wersji moga np powiedziec ze lekarze dawali mu specjalistyczne tabletki odkryte niedawno w tajnym laboratorium ktore strzezone jest przez FBI,CIA,secret service, GROM,a dla jeszcze wiekszego bezpieczenstwa sciagneli rowniez naszych chłopcow ktorzy do tej pory stacjonowlai w Iraku;D
Oczywiscie kazda tabletka miała inne działanie,niebieska było by objawiały sie dziewczynki,zielone ukazywały kobiety w srednim wieku ktore mogły byc zonami, natomiast po połaczenie niebieskiej,zielonej i domieszki białej tabletki ukazywała sie scena w ktorej Tedd po powrocie z pracy odnajduje swoje pociechy, ktore zostałyy utupione przez ich matke;)

Pozdro

ocenił(a) film na 10
Dexter_1910

Kurcze ..... nie pomyślałem o tym ....:/
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Pozdro,

ocenił(a) film na 10
Rossoneri1

miałem napisać ,że na pewno jest to wersja nr 2 . Ale do końca mi się ona nie podoba. Czemu miałby się tak poddawać? były weteran wojenny , agent FBI (i to na wysokim stanowisku) i tak dobrowolnie by się poddał? bez sensu. takiej psychy słabej jak widać nie miał

ocenił(a) film na 10
rupin

poddał się bo zabił żonę i nie chciał żyć z tą myślą...po części obwiniał się za tą tragedie która go spotkała. Sam na końcu wyjawia że jego żona po pierwszej próbie samobójczej (podpaliła mieszkanie) opowiadała mu że w jej głowie żyje jakiś owad... a on to zlekceważył.... i doszło do tragedii...

ocenił(a) film na 5
Rossoneri1

1, w porywach 2... reszta odpada... bez tego całego picu dawno mogliby robić z nim co chcieli...
dawno jest po sztormie, nikt nie dzwoni, nikt z zewnątrz nie interesuje się tym podobno ważnym śledztwem... nie popadajmy w paranoję jak nasz bohater... spokój, cisza... 1-2

:)

ocenił(a) film na 5
VanKert

tzn. wybrałbym 2 ale nie jestem pewny gdzie go prowadzą i po co... ;]

ocenił(a) film na 9

Opcja 2 tylko i wyłącznie. 4 bardzo ciekawa, ale niestety na 2 jest najwięcej dowodów. Ja od siebie dodam może małą pierdołę: na początku filmu teddy ma niby chorobę morską, ale równie dobrze może to wynikać z jego traumy związana z dzieciakami w wodzie. Jak to zobaczyłem myślałem że to bedzie granica, przez która nie może uciec z wyspy, ale połączenie tego ze śmiercią jego dzieci jest chyba trafna. A sam film genialny, piekielnie mocne 9/10.

ocenił(a) film na 9
lewan90

Ja także skłaniam się za 2 opcją. Za drugim razem gdy oglądałem wyspę starałem się zwracać jak najwięcej uwagi na szczegóły i dopiero wtedy uświadomiłem sobie jak wiele kwestii mi uciekło. Ale ostatecznie przekonał mnie moment, w którym Teddy z Chuckiem wchodzą na zebranie lekarzy, którzy omawiają kwestię działania w czasie huraganu, Tedd przerywa im i oświadcza, że wie o co chodzi w prawie czterech, na co jeden z lekarzy "Prawo czterech, uwielbiam to". Takich drobiazgów jest wiele więcej, chociaż i fani opcji 4 znajdą szczegóły, które potwierdzą ich tezę. Ten film jest tak skonstruowany, żeby każdy mógł wymyślić własne zakończenie, tak jak wiersz każdy może interpretować na własny sposób, a jego prawdziwą interpretację zna tylko autor (i to nie zawsze, bo jeśli pisał na "wspomagaczach" to pewnie sam nie wie za bardzo o co mu chodziło:)) Więc nie ma się o co kłócić i strzępić języka, tylko piszcie jaka jest wasza interpretacja i podawajcie argumenty. Ogólnie film jest świetny:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones