Plus dla pań- Tom Tryon w całej okazałości :) i Ty Hardin też o.k.
Niestety znów ten sam wątek, który jednak tu można przyjąć bo to początki filmów sf z UFO w tle ale 50 lat z haczykiem później, już nie.
Ile można gloryfikować ludzi w oczach obcych (skupiając ich uwagę na pozytywnych cechach Ziemian) a samych obcych pokazywać jako istoty bez uczuć, emocji i wzniosłych zasad???
Widać, obecnie trudno wymyślić coś innego i pomijając współczesne efekty obecne filmy są pod tym względem prawie kopiami filmów z tamtego okresu.