Strata czasu. Schematyczny scenariusz ze złym aktorstwem. Czarny charakter tak się stara być tak bardzo zły że aż śmieszy swą plastikową twarzą. Dal tych którzy dotrwają do końca polecam muzykę na napisach. Po tym pseudo thrillerze otrzymujemy muzykę rodem ze XVIII wiecznej Szkocji. To klasyczna "truskawa" na torcie.
Dla mnie to taki film, który nadawałby się na tele 5 lub puls gdyby nie to, że jest taki nowy . Zwykle mam zasadę, że nie tracę czasu na filmy o ocenie poniżej 7, ale tym razem zrobiłem wyjątek. Komiczna fabuła, sceny, mimika aktorów.
Stoją pod domem psychola oczojebnym autem, gość wyjeżdża z garażu centralnie na...
Niby trzymający w napięciu thriller, wartka akcja. intryga, itd, ale jak się przyjrzeć szczegółom to niestety wszystko rozłazi się w szwach. Dobry dla tych, którzy dają się wciągnąć akcji, nie analizując zbytnio sensu tego, co dzieje się na ekranie.
Fabuła powtarza się tysięczny raz, film jest potwornie nudny, rozwleczony, niemodnie nakręcony, totalnie bezsensu, tylko dla fanów Davida
Film jest tak wtórny, że aż zęby bolą. A zachowanie policjantów w obliczu zgłoszenia przestępstwa, zwyczajnie śmieszne, szczególnie gdy się wie, że akurat zgłoszenia dotyczące porwań są obligatoryjnie z automatu ewidencjonowane. Nikt nikogo nie spławia, szczególnie jeśli ten ktoś posiada zdjęcie porwanej osoby, która...
więcej