czegoś znacznie lepszego, a otrzymałem taśmowy produkt made in Hollywood.
Zwiastun wyglada na 6/10 i film jest na 6/10, wiec nie ma zaskoczen.
"Transformers" + "Koty i Psy", tylko ze tu swinki morskie mamy.
Szkoda, ze dysponujac takimi pieniedzmi jak Jerry B., inwestuje sie w slabe scenariusze typu "Spy Kids" i inne oglupiajace dzieciece umysly filmy.
Cale szczescie nie widzialem polsiego dubbingu, przeciez same gwiazdy podkladaja glos w oryginalnej wersji... Poza tym Penelope Cruz mowi smiesznym hiszpanskim akcentem.
Pare tekstow jest bardzo udanych, jakby nie glupia akcja, to film bylby dobry, lepszy... a tak jest tylko niezly.
Ja chyba podświadomie też. Choć może jest to też oznaka czasu bo jednak bajka zdążyła się już trochę postarzeć. Pomimo tego mój tok rozumowania był prosty...bohaterowie to świnki morskie gdzie w każdej animacji to właśnie z gryzoni jest największa beka (choćby Skok przez płot, Czerwony kapturek czy Disneyowski Piorun) a tutaj mamy nawet ich parę sztuk, do tego bezbłędny Zach w obsadzie. Ten film musi być wyczesany pomyślałem, wręcz się trochę "napaliłem" na niego. Tymczasem dostałem poprawną animację z zabawnymi tekstami...tylko tyle bądź aż tyle. Bajka nie jest zła, jednak pozostał niesmak bo myślałem, że będę się zwijał z śmiechu...
Może innym razem