Takich filmów w sumie już się nie robi. Nie przypominam sobie, żeby ktoś z taką klasą pokazał amerykańską fascynację zbrodnią oraz przestępcami. Bardzo uniwersalny film, który pod pozornie prostą historią kryje wiele wniosków. Dzisiaj sobie przypomniałem Zabójstwo Jesse'ego Jamesa po 5 latach. Muszę przyznać, że bardziej wciągnęła i poruszyła mnie ta historia. Brawa za wielkie aktorstwa i przepiękne zdjęcia.