PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35389}

Zabawy z bronią

Bowling for Columbine
7,3 11 377
ocen
7,3 10 1 11377
7,1 7
ocen krytyków
Zabawy z bronią
powrót do forum filmu Zabawy z bronią

Ogólnie to zakaz posiadania broni jest równie idiotyczny jak delegalizacja narkotyków. W takim przypadku nie mamy do czynienia z rządem - sługą ale z rządem - Panem wiedzącym najlepiej co jest lepsze dla swojej trzódki.

Czy nie rozumiecie że w ramach zwiększania "bezpieczeństwa" ograniczana jest wasza wolność ? Czy za cenę bezpieczeństwa całkowitego dacie się zamknąć w izolatkach ? Czy naprawdę wierzycie że coraz większy zakres władzy rządzących jest w waszym interesie ?

A słyszeliście że w UK nie można już montować 'otwieralnych' okien powyżej któregoś piętra ? Ma to na celu zmniejszenie ilości samobójstw, i ma podobny sens co zakaz posiadania broni.

Natomiast w Korei Północnej "troska" rządu o obywatela doprowadziła do karania rodziny samobójcy.

Polecam film: http://www.youtube.com/watch?v=P8eiz7othNg

Może to da niektórym do myślenia, bo cała ta sytuacja jest dla mnie bardzo dziwna. Codziennie widzimy jak nieskuteczny, skorumpowany i krótkowzroczny jest nasz rząd (jakiejkolwiek opcji) a mimo to ludzie są za zwiększaniem jego uprawnień.


Ciekawe że dla Moora istnieją tylko te fakty które potwierdzają jego teorie natomiast jeżeli jakieś fakty mu przeczą to no cóż - tym gorzej dla faktów.
Jestem przekonany że przy większym zainteresowaniu jestem w stanie podważyć wszystkie tezy zawarte w filmie.
np.
http://www.youtube.com/watch?v=GNon5BUKdL0



ocenił(a) film na 1
Shimada

Obecnie w produkowaniu idiotycznych praw króluje Unia Europejska, która zachowuje się jak Związek Radziecki dyktując wszystkim co, ile i kiedy mogą zrobić. To przecież nic innego jak gospodarka centralnie planowana z którą to zachód walczył przez 50 lat po II Wojnie Światowej. Kuriozalne jest to że mimo doświadczeń na wschodzie oni usilnie próbują to wprowadzić - oczywiście pod innym (równie szczytnym) szyldem ale założenia są te same. Tylko czekać aż wprowadzą prawo dotyczące tego ile człowiek może dziennie wyprodukować kału i moczu, albo nasz wspaniałomyślny i hucznie okrzyknięty w wyborach reformatorem pan premier Tusk wprowadzi równie idiotyczne prawa np. podatek od nadwagi.

ocenił(a) film na 1
Boskigrom

"Kuriozalne jest to że mimo doświadczeń na wschodzie oni usilnie próbują to wprowadzić - oczywiście pod innym (równie szczytnym) szyldem ale założenia są te same."

Im więcej polityki socjalnej tym większy zakres władzy polityków, więcej urzędników, większe pole do popisu dla korupcji i złodziejstwa. Gdyby politycy działali na korzyść państwa a nie na swoją nie byłoby mowy o żadnych socjalizmach.

ocenił(a) film na 1
Shimada

No niestety świat nie jest doskonały i większość ludzi nie rozumie takich rzeczy. Ludzie i tak na wyborach pójdą głosować na socjalistów z SLD, PO czy PiS bo myślą że im coś dadzą. Wyborcy zapominają tylko że ten magiczny dzban zwany budżetem trzeba najpierw napełnić ich własnymi pieniędzmi i przy okazji pozwolić wziąć "władzy" ich dolę za zarządzanie nimi. A potem czekać aż hucznie wydadzą na nas resztę ochłapów które z tego zostaną. No bo przecież "to dla naszego dobra" bo "głupi podatnik sam by nie wiedział jak ma dobrze wydać pieniądze na siebie".

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Widzę, że trafiłem do koła entuzjastów UPR.
"głupi podatnik sam by nie wiedział jak ma dobrze wydać pieniądze na siebie"
Wyobraźmy sytuację, w której odkładanie pieniędzy na emeryturę (niezależnie od jego formy) jest dobrowolne. Wierzysz, że większość społeczeństwa będzie tak zapobiegliwa żeby zabezpieczyć swoją przyszłość? Nie twierdzę, że ten system, który funkcjonuje jest doskonały (być może alternatywa w postaci lokat bankowych byłaby lepsza niż fundusze) ale do pewnego stopnia zabezpiecza materialnie tych, którzy starości dożyją.
Jeśli chodzi o składki zdrowotne to również nie uważam, żeby system, który w Polsce funkcjonuje był najgorszym z możliwych. Płacę składki ale również korzystam z bezpłatnych wizyt w ramach NFZ. Podobnie jak moja żona. Nie jest prawdą, że żeby dostać się do specjalisty to i tak trzeba zapłacić. W życiu nie dałem lekarzowi w łapę. Pewnie powiesz mi, że sprawiedliwiej byłoby gdyby kazdy płacił za siebie. Może i tak. Tylko co z tymi, którzy płacili składki przez całe życie? Co z tymi, którzy zachorują poważnie? kogo byłoby stać zapłacić za długotrwałą hemioterapię?
Zgadzam się z faktem, że państwo wkracza w zbyt wiele sfer, w które wkraczać nie powinno. Zgadzam się z faktem, że podatek progresywny jest podatkiem zarówno niesprawiedliwym, jak i mało przejrzystym. Nie zgadzam się jednak na takie pomysły jak wprowadzenie pogłównego i ograniczanie roli państwa tylko i wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa. Nie zgadzam się z UPRowskim konserwatyzmem np. bezwzględnym zakazem aborcji, również w przypadku zagrożenia życia matki i ciąży będącej wynikiem gwałtu.

ocenił(a) film na 1
galladorn

UPR już nie istnieje.
Tak wyobrażam sobie taką sytuację, ale nie rozumiem dlaczego mam za kogoś myśleć czy będzie odkładać na emeryturę czy nie. Jeśli ktoś nie chce odkładać to dlaczego chcesz kogoś do tego zmuszać? Dlaczego ktoś ma wiedzieć lepiej od niego kiedy będzie mu dobrze?
Jeśli nie uważasz tego systemu za najgorszego z możliwych to pokaż mi gdzie jest gorszy i dlaczego.
Nie ma czegoś takiego jak bezpłatna wizyta u lekarza. Może bezpośrednio nie ponosisz kosztów tego ale pośrednio płacisz więcej niż gdyby między tobą a lekarzem nie było żadnego pośrednika.
Co z tymi którzy zachorują poważnie? Będą się leczyć jeśli wykupili sobie ubezpieczenie zdrowotne. Dlaczego mamy solidarnie martwić się o kogoś kto sam o siebie się nie martwił całe życie?
Poza tym istnieje wiele fundacji które pomagają ludziom których nie stać na leczenie. Niestety fundacje te mają mało pieniędzy bo ludzie tracą je na utrzymanie socjalistycznego państwa i nie zostaje wiele na cele dobroczynne.
Jedna uwaga - nie pisz co pewnie odpiszę jeśli tego nie napisałem.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

"Jedna uwaga - nie pisz co pewnie odpiszę jeśli tego nie napisałem"
Dobrze, nie bedę pisał, nie chciałem Cię urazić.
"Tak wyobrażam sobie taką sytuację, ale nie rozumiem dlaczego mam za kogoś myśleć czy będzie odkładać na emeryturę czy nie. Jeśli ktoś nie chce odkładać to dlaczego chcesz kogoś do tego zmuszać? Dlaczego ktoś ma wiedzieć lepiej od niego kiedy będzie mu dobrze?"
Można by długo na ten temat dyskutować. Wszystko sprowadza się do pojmowania roli państwa. Ty pojmujesz wolność jednostki jako wartość nadrzędną, ja (w pewnych warunkach) zgadzam się na ograniczanie tej wolności w celu zapewnienia warunków bytowych na starość tym, którzy sami by tego nie potrafili. Nie wyobrażam sobie powrotu do epoki "dziadów proszalnych". Poza tym współczesne systemy emerytalne opierają się na koncepcji Bismarcka. Płacimy na emerytury poprzednich pokoleń, a następne płacą na nas. Nie sądzę żeby reforma radykalnei to zmieniła.
"Jeśli nie uważasz tego systemu za najgorszego z możliwych to pokaż mi gdzie jest gorszy i dlaczego".
Proszę bardzo. Uważam, że gorszy system funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych. nie chodzi mi o tych nie ubezpieczonych. Chodzi mi o tych, którzy płacą, podczas gdy firmy ubezpieczeniowe wyszukują kruczków prawnych byle tylko ludziom nie zapłacić.
"Dlaczego mamy solidarnie martwić się o kogoś kto sam o siebie się nie martwił całe życie?"
Czy naprawdę sądzisz, że ludzie powaznie chorują tylko dlatego, że nie martwili się o siebie. Nie życzę Ci poważnej choroby i konieczności korzystania z pomocy fundacji. Niewiele jest takich, które działają z dobroci serca, większość nastawiona jest na zysk.

ocenił(a) film na 1
galladorn

Te kruczki prawne o których piszesz to sytuacje w których klient zataił przed ubezpieczycielem jakąś chorobę a po miesiącu woła o pieniądze na leczenie tej choroby. Natomiast w naszym systemie jest tak że nie ważne ile pijesz i palisz to płacisz tyle samo.
Idealny system to jest taki że masz wybór czy chcesz płacić na ubezpieczenie prywatne godząc się na ryzyko o którym mówisz czy na publiczne i płacić za leczenie ludzi którzy mają wszystko w dupie, lub w ogóle nie płacić i ryzykować zdrowiem, lub nie płacić i samemu oszczędzać na ewentualną chorobę.
Ja nie chce należeć do tej drugiej grupy, ale ludzie tacy jak ty mnie do tego zmuszają swoimi poglądami. Libertarianie nie chcą zabraniać tobie płacić w dotychczasowy sposób. My walczymy tylko o wybór którego jesteśmy pozbawieni.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Koronna argumentacja w tego typu sporach. Pytanie co ze starszymi ludźmi, którzy przez całe życie placili bo musieli. Czy mamy im teraz powiedzieć, że mamy ich w d...?

ocenił(a) film na 1
galladorn

Na swój sposób sami są sobie winni że dali się nabrać na te bajki. Tylko dlaczego za ich błędy mają płacić kolejne pokolenia? Niech sami spiją śmietanę która naważyli. Chociaż nasze pokolenie też jest winne tego, że nie potrafi wyjść z amoku. Słono za to zapłacimy. Jakoś nikt z ludzi popierających ten system nie porusza tematu rozwiązania problemu związanego z tym co będzie za 20 lat gdy starych ludzi będzie proporcjonalnie o wiele więcej do młodych niż to jest obecnie. Jakoś nie widzę by oni nie mieli nas w dupie, więc dlaczego ja miałbym się nimi przejmować?

ocenił(a) film na 1
galladorn

Ubezpieczenia społeczne istnieją dopiero od XX wieku. I wcześniej jakoś ludzie sami oszczędzali na emerytury i nie umierali po płotami jak mówią totalitaryści. Druga sprawa dlaczego dziecko poczętte w wyniku gwałtu ma zostać skazane na kwalifikowaną kare śmierci i to w dodatku bez sądu.

ocenił(a) film na 8
Rudolfo

Sami oszczędzali? Kto Ci chłopie wmówił takie brednie. Jeszcze w dzieciństwie mojej babci dziadowie proszalni byli na porządku dziennym. Na temat: czy życie poczęte to już człowiek czy nie, nie chcę się spierać. Spróbuj jednak wyprawić płodowi pogrzeb i pochować go na cmentarzu.

ocenił(a) film na 1
galladorn

A czyja to jest wina że przez całe życie do niczego nie doszli, ich czy nasza? Jeśli ktoś przez całe życie nie myślał o starości to dlaczego niby nie miał by za to ponosić konsekwencji?

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Powiedz to matce samotnie wychowującej dzieci, pracującej w sklepie i kombinującej jak koń pod górę żeby opłacić rachunki i związać koniec z końcem. Heroizmem jest przeżyć, odłożyć niemożliwością. Wiesz co? Wpienia mnie już odpisywanie konserwatywnym liberałom, którym się wydaje, że tylko oni mają rację a naród jest zbyt ciemny żeby pojąć ich oczywiste mądrości. W życiu nic nie jest tak proste i jednoznaczne jak w teoriach, które wierzysz. Może zrozumiesz to wtedy, kiedy życie da Ci trochę bardziej da w dupę.

ocenił(a) film na 1
galladorn

No to chyba te dzieci będą już dorosłe gdy matka będzie w starszym wieku, prawda? To dzieci są jej inwestycją na przyszłość. Tak było przez tysiące lat do roku 1889 i jakoś dziwnym trafem ludzie żyli. Jeśli wpienia cię odpisywanie to po prostu tego nie rób, bo nie ma innego lekarstwa na twoje zdenerwowanie - w ogóle nie wiem po co mi takie rzeczy mówisz, co ja psychoanalityk jestem? Jak będę się lenić i nie będę pracować i to da mi w dupę - i prawidłowo, tak właśnie ma być. Niestety tacy ludzie jak ty chcą by życie nie karało za błędy.

Boskigrom

libertarianizm- równie głupi i niebezpieczny jak komunizm i nazizm. Może się podobac jedynie bogatym egoistom i to tylko tym ograniczonym i zaślepionym krótkowzrocznością, którzy nie potrafią dostrzec ze ten system nie jest dobry dla nikogo. Wystarczyło nie spac na historii bo już się pojawiał w przeszłości i do niczego dobrego nie doprowadził.

"Te kruczki prawne o których piszesz to sytuacje w których klient zataił przed ubezpieczycielem jakąś chorobę a po miesiącu woła o pieniądze na leczenie tej choroby." "Natomiast w naszym systemie jest tak że nie ważne ile pijesz i palisz to płacisz tyle samo. "

Chyba nie masz pojęcia jak działają ubezpieczenia. Ja pośrednio mam do czynienia z ubezpieczalniami. To nie są dobrzy Samarytanie, ale przedsiebiorstwa nastawione na zysk i tylko zysk. Zrobią wszystko zeby nie wypłacic ci ubezpieczenia albo wypłacic jak najmniej. Przykładowo ktoś się ubezpieczył a tym czasem rozwija mu się rak, a gdy go już wykryją idzie do ubezpieczalni po pieniądze na leczenie. A tam słyszy "naprawdę strasznie nam przykro ale nie mozemy wypłacic odszkodowania, bo w pkt 5 jest co prawda o nowotworach mowa ale złośliwych a ten nie jest złośliwy", albo "w pkt 16 jest wyraźnie napisane ze musi pan robic co rok badania profilaktyczne, a w 2007 r. była przerwa w badaniach 15 miesiecy." Swoja drogą libertarianin nie powinien nigdzie sie ubezpieczac bo ubezpieczalnia może mu KAZAC robic jakieś badania a to przecież narusza wolnośc. W umowach ubezpieczenia jest całe mnóstwo wyjątków kiedy to się wypłata ubezpieczenia nie należy. Trzeba by miec takie ubezpieczenie bez wyjątków tyle ze wydawałoby sie na nie prawdziwą fortunę. Kiedyś mnie wkurzało jak były powodzie i pokazywali w telewizji ludzi których zatopiło a któzy sie nie ubezpieczyli od powodzi. Jak to tak! Wiedzą że mieszkaja w strefie powodziowej i sie nie ubezpieczają? To czemu ja mam im jakkolwiek teraz pomagac. Dopiero później się dowiedziałem jak dla terenów powodziowych wysokie są ubezpieczenia. Są tak wysokie że bardziej opłaca sie podjąc ryzyko i się nie ubezpieczac

"Poza tym istnieje wiele fundacji które pomagają ludziom których nie stać na leczenie. Niestety fundacje te mają mało pieniędzy bo ludzie tracą je na utrzymanie socjalistycznego państwa i nie zostaje wiele na cele dobroczynne."

Fundacje. Zapomniałeś że to też są czyjeś prywatne biznesy. Oczywiscie są potrzebne i chwała im za to ze prowadzą taką działalnośc. Tyle że sobie przy okazji też krzywdy zrobic nie pozwolą. Koszty własne, administracyjne często wynoszą nawet kilkanaście procent ich przychodów. Dla ciekawostki powiem że znienawidzony ZUS ze składek na własne potrzeby administracyjne bierze mniej niż 1% kwoty składki. Ludzie nie chcą płacic przymusowych danin wiec nie wiem skad u ciebie wiara ze będą to robic dobrowolnie na rzecz fundacji.

"Natomiast w naszym systemie jest tak że nie ważne ile pijesz i palisz to płacisz tyle samo. "

Jest to tylko pozornie niesprawiedliwe. Pijesz palisz- masz gwarantowaną pomoc medyczną. a może prowadzisz aktywny tryb życia- biegasz po parku, grasz w tenisa? Nabawisz sie kontuzji- masz gwarantowaną pomoc medyczną. A moze jednak nie chcesz ryzykowac kontuzji i zbierasz cholesterol przed telewizorem- masz gwarantowaną pomoc medyczną. Jechałeś zbyt szybko, wpadłeś w poślizg i miałeś wypadek- przyjedzie po ciebie pogotowie, na które sie składają również ci co jeżdżą przepisowo i ci co w ogóle samochodu nie mają (może właśnie taki palacz bez samochodu) Czy możesz z czystym sumieniem powiedziec że nigdy nie wykraczałeś w żaden sposób przeciw zasadom bezpieczeństwa i codziennie każdego dnia robisz wszystko by zachowac zdrowie w jak najlepszym stanie? Jeżeli odpowiedź jest twierdząca to jest to zaiste niesprawiedliwy system, tyle że nie wierze by ktokolwiek mógł odpowiedziec twierdząco.

"Dlaczego mamy solidarnie martwić się o kogoś kto sam o siebie się nie martwił całe życie?"

A nie pomyślałeś że nie zawsze to jest tak że ktoś nie chce o siebie zadbac tylko nie może? Czy sprzątaczka która zarabia 1000 zł myślsz że będzie odkładała 300 zł każdego miesiaca do banku na swoja emeryturę? Jest całe mnóstwo ludzi których praca jest społecznie ważna ale niskopłatna. Może po prostu urodzili sie mniej zdolni, ale za to nadrabiają pracowistoscią. Dlaczego mamy się z takimi ludźmi którzy mają gorzej nie ze swojej winy nie solidaryzowac?

Tak jako ciekawostka, nie wiem czy wiesz w XIX w. USA spełniała wiele z marzeń liberałów. Istniała wtedy prywatna straż pożarna. Kto się ubezpieczył to jechali gasic mu dom, a kto się nie ubezpieczył to nawet nie kiwnęli palcem. Wyobraź sobie że twój dobry sąsiad poskąpił, albo mu się gorzej wiodło i nie ubezpieczył się od pożaru. Nagle nieszczęscie- pożar. Mieszkasz blisko wiec masz szansę obejrzec sobie i posłuchac jak uwięzieni w domu palą się żywcem. Nie będzie już wspólnego grilla ale sam sobie był winien, co nie? Jeżeli więc był to taki dobry system to czemu już nie istnieje w USA i dlaczego nie istnieje w żadnym państwie na świecie?

Postanowiłem wyobrazic sobie świat idealny według libertarianina na przykładzie:
Chłopak kończy szkołę albo studia i wkracza na rynek pracy. Oczywiscie skończył szkołę bo żył w poprzednim systemie- w liberalnym połowa ludzi byłaby analfabetami. Niestety nie posiada umiejęstnosci ani zdolnosci wyjatkowych (zdecydowana większosc społeczeństwa) i musi się zmierzyc z dużą konkurencją. MA pomysł na swój biznes ale nie ma pieniędzy, nie istnieją programy pomagajace założyc własne przedsiębiorstwo więc rzuca pomysł i postanawia się zatrudnic. Nie istnieje pensja minimalna, ani zadne świadczenia społeczne. Wchodzący dopiero na rynek pracy oraz zdesperowani wielomiesiecznymi poszukiwaniami pracy mogą jedynie konkurowac ceną. Ponieważ w biznesie istnieje zasada ze pracownik jest wart tyle za ile jest gotów pracowac, pracodawca nie da mu ani grosza wiecej, mimo że go stac dac mu dwa razy wiecej bo nie musi teraz płacic za pracowników podatków i składek. Chłopak godzi się wiec pracowac za 800 zł i pracuje tam do momentu gdy znajdzie się ktoś bardziej zdesperowany kto zgodzi się pracowac za 700 zł. Traci pracę. Ale w życiu mu się poszczęściło! Ktoś docenił zdobyte przez niego doświadczenie i daje mu pracę za 1200 zł. Życie nędzne ale jak u większosci społeczeństwa. Poznaje fajną dziewczynę, bierze ślub, rodzą się dzieci. Zarabia teraz 1600 zł ale dzieci to duże wydatki wiec nadal żyją nedznie. Któregoś dnia nagle chłopak zaczyna sie gorzej czuc, następnie zaczyna pluc krwią, słabnie w pracy. Pracodawca go wyrzuca z pracy. Pracownikowi nie przysługuje zadna renta. Cały uciułany majatek wydają na lekarza który po kosztownych badaniach stwierdza jakąś chorobę. Nie stac go na leczenie, nie był też ubezpieczony bo nie było go stac na kosztowne składki. Jako prawdziwie wolny człowiek decyduje o swoim losie, ze zamiast popełnic samobójstwo teraz woli życ jeszcze kilka miesięcy i zginac uduszonym własną krwią. Ponieważ rodzina przez chorobę ojca straciła wszystkie oszczędnosci nie ma nawet pieniędzy żeby wyprawic mu pogrzeb i kupic kwaterę na cmentarzu. Zasiłku pogrzebowego też nie ma wiec wyrzucają jego ciało do pobliskiej rzeki. Na nieszczęscie kobieta jest w ciąży i nie może pracowac. Dzieci tez są jeszcze za małe. Córka więc sie prostytułuje a syn kradnie, aż do momentu kiedy za kradziez został zastrzelony, ponieważ każdy może nosic broń i wymierzac sprawiedliwośc. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec!

Tyle że nawet tym którym sie będzie powodziło nie będzie sie żyło dobrze. Większośc ludzi nie myśli o przyszłosci i nie będzie odkładac na starośc, ale wydawac na bieżącą konsumpcje. Wobec takich działań wiekszosc będzie biedniec a nieliczni znacznie się bogacic. Wystarcza podstawowa wiedza o społeczeństwie żeby wiedziec ze gdy dochodzi do rozwarstwienia i ubożenia społeczeństwa rośnie przestępczośc. Bogaci będa musieli wtedy życ w domach, fortecach w strachu czy jakiś zdesperowany biedak nie zabije ich dla pieniędzy.
A że tak by było wystarczy sobie przypomniec XIX wiek. Wielcy przemysłowcy gromadzili olbrzymie fortuny. Zwykli pracownicy pracowali po 12 godzin dziennie za grosze. Gdybyś był w grupie tych ostatnich szybko idee libertarianizmu wyleciałyby ci z głowy. Gdybyś był w tej pierwszej grupie cieszyłbyś się utracjuszowskim życiem aż do momentu gdy frustracja biedaków sięgnęła by zenitu i wiwatujac z radoscią nieśli by ulicami twoją głowe zatkniętą na kiju.

ocenił(a) film na 1
Pabito

Szkoda że nie mam tyle czasu na rozrywkę aby to wszystko przeczytać, ale najśmieszniejsze jest że ty chyba rzeczywiście myślisz że masz racje :)

"libertarianizm- równie głupi i niebezpieczny jak komunizm i nazizm. Może się podobac jedynie bogatym egoistom"

No tak jeśli ktoś jest przeciwko kradzieży zwanej podatkami to jest egoistą. Czyli ponowienie socjalistycznego bełkotu - zły nie jest złodziej który kradnie tylko ten który stara się złodzieja powstrzymać...

"A nie pomyślałeś że nie zawsze to jest tak że ktoś nie chce o siebie zadbac tylko nie może? Czy sprzątaczka która zarabia 1000 zł myślsz że będzie odkładała 300 zł każdego miesiaca do banku na swoja emeryturę?"

Jeżeli sprzątaczka zarabia 1000 zł to znaczy że oddaje państwu 700 zł (na polityków i bezpłatne studia dla bogatych bachorów) + podatki pośrednie vat, akcyza, podatek dochodowy i 1000 innych. Gdyby nie one sprzątaczka zarabiałaby relatywnie ponad 3000 zł a należy do tego dodać podatki płacone przez przedsiębiorców za miejsce pracy....

"Tak jako ciekawostka, nie wiem czy wiesz w XIX w. USA spełniała wiele z marzeń liberałów. Istniała wtedy prywatna straż pożarna. Kto się ubezpieczył to jechali gasic mu dom, a kto się nie ubezpieczył to nawet nie kiwnęli palcem. Wyobraź sobie że twój dobry sąsiad poskąpił, albo mu się gorzej wiodło i nie ubezpieczył się od pożaru."

Albo kto sobie kupił jedzenie ten jadł a kto nie umarł...

"Tyle że nawet tym którym sie będzie powodziło nie będzie sie żyło dobrze. Większośc ludzi nie myśli o przyszłosci i nie będzie odkładac na starośc, ale wydawac na bieżącą konsumpcje."

Tak, wszyscy są tak tępi że wkładają druty do kontaktów i czekają aż socjaliści ich uratują!

"A że tak by było wystarczy sobie przypomniec XIX wiek. Wielcy przemysłowcy gromadzili olbrzymie fortuny. Zwykli pracownicy pracowali po 12 godzin dziennie za grosze."

Kolejny idiotyczny argument. Jak to dobrze że przypominasz mi że rozmawiam z socjalistą :)

Skup się teraz mocno i postaraj zdobyć na coś takiego jak myślenie. Już ? Jeśli nie to przywal sobie cegłówką w łeb i spróbuj ponownie. Ok

Otóż przypomnij sobie co było przed XIX. Otóż nie, świat nie był socjalistyczną bajką ale miejscem w którym dużo trudniej było przetrwać niż w tym nieszczęsnym XIX wieku. A to właśnie uprzemysłowienie, akumulacja kapitału charakterystyczna dla tych okropnych bankierów doprowadziła do tego że teraz każdy może sobie pozwolić na chociażby samochód. I nie silnik spalinowy czy parowy nie wymyślili złodzieje - socjaliści tylko kapitaliści. A cały dobrobyt wynika z tego typu wynalazków a nie z teorii polityków.

I na koniec wisienka debilizmu:

"Fundacje. Zapomniałeś że to też są czyjeś prywatne biznesy"

Parafrazując. Państwo - zapomniałeś że to też kogoś prywatny interes.

/Dobrze zorganizowaną grupę przestępczą nazywamy mafią, najlepiej zorganizowaną mafię, nazywamy państwem. /

Skoro tak narzekasz na straszne prywatne interesy to zastanów się co mają na sumieniu te państwowe. Holocaust gułagi setki milionów ofiar. Ja jednak wole bankiera niż Hitlera (czy też innego socjalistę).

Shimada

Ponieważ absurdalnośc twoich wypowiedzi mnie bawi odpowiem na nie:
"No tak jeśli ktoś jest przeciwko kradzieży zwanej podatkami to jest egoistą. Czyli ponowienie socjalistycznego bełkotu"

Ulubiony argument liberałów który nie jest żadnym argumentem, ponieważ podatek nie jest kradzieżą tylko daniną publiczną z której ty również korzystasz. Przykład pierwszy z brzegi: ciekawi mnie jakbyś chciał sie przemieszczac po Polsce drogą której by nie było bo państwo by jej nie wybudowało ani nikomu nie zleciło wybudowania. Czy jeździł byś po lasach na koniu?

"Szkoda że nie mam tyle czasu na rozrywkę aby to wszystko przeczytać
Jeżeli sprzątaczka zarabia 1000 zł to znaczy że oddaje państwu 700 zł (na polityków i bezpłatne studia dla bogatych bachorów) + podatki pośrednie vat, akcyza, podatek dochodowy i 1000 innych. Gdyby nie one sprzątaczka zarabiałaby relatywnie ponad 3000 zł a należy do tego dodać podatki płacone przez przedsiębiorców za miejsce pracy...."

Dobre :) Chcesz komuś odpisywac tyle ze nie chce ci się wpierw tego przeczytac. Tym większa strata dla ciebie. Bo gdybyś przeczytał uważnie wiedziałbyś że już odpowiedziałem na to i że piszesz głupoty. Powtórze sie wiec pisząc że w biznesie obowiązuje zasada: pracownik jest wart tyle za ile jest gotów pracowac. Tak więc ta sprzątaczka nie zarabiałaby wcale 3000 zł bo by pracodawca znalazł taką której mógłby zapłacic tylko 600 zł. Tak też było w XIX w. Jakoś się świat nie zawalił że ludzie pracują po 8 godzin dziennie, dlaczego więc wtedy pracowali po 12? Z pazerności pracodawców.

'A że tak by było wystarczy sobie przypomniec XIX wiek. Wielcy przemysłowcy gromadzili olbrzymie fortuny. Zwykli pracownicy pracowali po 12 godzin dziennie za grosze.'
"Kolejny idiotyczny argument"

To udowodnij mi że było inaczej. Obawiam się że nie potrafisz.

"Tak, wszyscy są tak tępi że wkładają druty do kontaktów i czekają aż socjaliści ich uratują!"

Zabawne jak zmieniasz zdanie zależnie od potrzeby. W innym poście pisałeś jak ludzie są tępi na przykładzie chłopaka z włoszech który wszedł do rury

"Otóż przypomnij sobie co było przed XIX. Otóż nie, świat nie był socjalistyczną bajką ale miejscem w którym dużo trudniej było przetrwać niż w tym nieszczęsnym XIX wieku. A to właśnie uprzemysłowienie, akumulacja kapitału charakterystyczna dla tych okropnych bankierów doprowadziła do tego że teraz każdy może sobie pozwolić na chociażby samochód. I nie silnik spalinowy czy parowy nie wymyślili złodzieje - socjaliści tylko kapitaliści. A cały dobrobyt wynika z tego typu wynalazków a nie z teorii polityków."

Kolejny bełkot. Jeżeli we wcześniejszych wiekach było trudniej to tylko i wyłącznie dlatego że cywilizacja stała na niższym poziomie. A silnik wynajdywał wynalazca a nie kapitalista. Obecnie libertarianizm nie istnieje w żadnym państwie na świecie. Jakoś nie widzę regresu cywilizacyjnego, wiec da się wynaleśc cos i wyprodukowac również bez nich. A na kupno samochodu można sobie pozwolic bo państwo gwarantuje że pracodawca nie będzie wyzyskiwał pracowników. Ja wolę byc pracownikiem w państwie opiekuńczym a jeśli ty wolisz byc pracownikiem gdzie państwo nie miesza się do biznesu czyli tak jak było w XIX w. wolisz pracowac 12 godzin dziennie to proszę bardzo. Twój pracodawca się nawet ucieszy.

"Skoro tak narzekasz na straszne prywatne interesy to zastanów się co mają na sumieniu te państwowe. Holocaust gułagi setki milionów ofiar. Ja jednak wole bankiera niż Hitlera (czy też innego socjalistę)."

Porównanie zupełnie bezsensowne. Prawidłowo działające państwo nie morduje swoich obywateli. To właśnie sytuacja w której każdy ma każdego w dupie (czytaj liberalizm) powoduje powstanie grup ludzi wykluczonych, biednych i zdesperowanych, którzy są pożywką dla takich systemów jak nazizm i komunizm.
Zdziwiłbyś się co mają na sumieniu prywatne korporacje. Poszukaj sobie w necie np. afery Nestle z lat 70'

"Skup się teraz mocno i postaraj zdobyć na coś takiego jak myślenie. Już ? Jeśli nie to przywal sobie cegłówką w łeb i spróbuj ponownie. Ok"

Brak kultury czy argumentów?
Tak naprawdę w tym miejscu można by skończyc jakąkolwiek dalszą dyskusję ponieważ sam własnym zdaniem udowodniłeś że liberalizm to głupie mrzonki. Obrażając mnie i atakując słownie naruszyłeś moje prawo swobodnej wypowiedzi. Gdzie duch liberalizmu? Jeżeli nawet liberał łamie jego fundamentalne zasady jak on może istniec w praktyce? Jeżeli w tak głupiej i błachej sprawie stosujesz agresję boję się pomyślec jak reagujesz w innych sytuacjach. I dlatego własnie musi istniec państwo które chroni swoich obywateli żeby tacy jak ty nie posunęli się o krok dalej i nie chcieli strzelac do innych ludzi za ich przekonania.

ocenił(a) film na 1
Pabito

"Ulubiony argument liberałów który nie jest żadnym argumentem, ponieważ podatek nie jest kradzieżą tylko daniną publiczną z której ty również korzystasz. "

Aha czyli jeżeli bandyta zrobi mi włam i ukradnie 10000 zł, a następnie umyje mi okna to już nie jest kradzież ?

Otóż panie złodzieju (czyt. socjalisto), kradzież to każde przywłaszczenie cudzej własności wbrew woli jego właściciela. To czy uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczysz na dziwki i wódkę jak bandyci, czy na dziwki i whisky jak politycy jest bez znaczenia.

"Przykład pierwszy z brzegi: ciekawi mnie jakbyś chciał sie przemieszczac po Polsce drogą której by nie było bo państwo by jej nie wybudowało ani nikomu nie zleciło wybudowania. Czy jeździł byś po lasach na koniu"

To już moja prywatna sprawa. Nie ma na tym świecie nic piękniejszego niż człowiek ponoszący odpowiedzialność za swoje czyny.

Zresztą w sumie patrząc na te "nasze" drogi na koniu byłoby znacznie szybciej i wygodniej.

"Powtórze sie wiec pisząc że w biznesie obowiązuje zasada: pracownik jest wart tyle za ile jest gotów pracowac. Tak więc ta sprzątaczka nie zarabiałaby wcale 3000 zł bo by pracodawca znalazł taką której mógłby zapłacic tylko 600 zł."

No to w takim razie mój drogi ekonomisto odpowiedz mi na pytanie: skoro 600 to czemu nie 0,000001 gr ? I czemu np. ta twoja teoria nie dotyczy fizyków jądrowych ? Bo nie wiem czy wiesz ale to oni wyzyskują firmy szukając tej która da im więcej.

"A na kupno samochodu można sobie pozwolic bo państwo gwarantuje że pracodawca nie będzie wyzyskiwał pracowników."

http://www.youtube.com/watch?v=2Svwm_k9hYk&feature=related

A czy państwo gwarantuje również że pracobiorca nie wyzyskuje pracodawcy ? Mi np. zdarzyło się zagrozić odejściem pod warunkiem podwyżki, tzn że wyzyskuje swoją firmę ?

"Jakoś nie widzę regresu cywilizacyjnego"

No to jesteś ślepy. Cały XX wiek (czyli wiek socjalizmu) to jeden wielki regres, szczególnie jeśli chodzi o prawa człowieka.

"Ja wolę byc pracownikiem w państwie opiekuńczym a jeśli ty wolisz byc pracownikiem gdzie państwo nie miesza się do biznesu czyli tak jak było w XIX w. wolisz pracowac 12 godzin dziennie to proszę bardzo. Twój pracodawca się nawet ucieszy."

Ja pracuje ile chce. Czasami po 15 godzin dziennie siedem dni w tygodniu, czasami 2 godziny dwa dni w tygodniu. Dlaczego ? Bo tak mi wygodnie - widzisz, wolność to fajna sprawa. Jeśli pracodawca chciałby mnie "wyzyskiwać" to z uśmiechem na twarzy pozdrowiłbym go staropolskim "spier*****" i na drugi dzień pracowałbym w innej firmie lub założył własną.

"Porównanie zupełnie bezsensowne. Prawidłowo działające państwo nie morduje swoich obywateli."
vs
"Poszukaj sobie w necie np. afery Nestle z lat 70'"

A, czyli normalnie funkcjonujące państwo nie morduje swoich obywateli ale już normalne przedsiębiorstwo tak ? Skoro nie morduje to przynajmniej okrada pod groźbą przemocy.


"I dlatego własnie musi istniec państwo które chroni swoich obywateli żeby tacy jak ty nie posunęli się o krok dalej i nie chcieli strzelac do innych ludzi za ich przekonania."

Polskie prawo definiuje nawoływanie do przestępstwa jako przestępstwo. Skoro jesteś socjalistą i głosisz swoje "poglądy" tzn że nawołujesz do kradzieży, ubezwłasnowolnienia i indoktrynacji. Jeśli nie kula w łeb to przynajmniej łamanie kołem.

Shimada

'Ulubiony argument liberałów który nie jest żadnym argumentem, ponieważ podatek nie jest kradzieżą tylko daniną publiczną z której ty również korzystasz.'
"Aha czyli jeżeli bandyta zrobi mi włam i ukradnie 10000 zł, a następnie umyje mi okna to już nie jest kradzież ?"

porównanie zupełnie nietrafione. Nie płacisz teraz w podatku za konkretną rzecz tylko za gwarancje bezpieczeństwa i pomocy oraz za rzeczy publiczne z których każdy korzysta. Jeżeli ubezpieczasz się i po 10 latach nic ci się nie stanie to idziesz z mordą do ubezpieczyciela: oddawaj moje pieniądze złodzieju? To jest to samo tyle że podatek jest przymusowy. Tyle ze ty się na niego godzisz. Godzi się na niego społecznośc której jesteś częścią. Jeżeli nie zgadzasz się z tą społecznością możesz poszukac sobie społecznosci która niezgadza sie na podatki. To jest twoja wolnosc wyboru którą daje ci państwo.

'Przykład pierwszy z brzegi: ciekawi mnie jakbyś chciał sie przemieszczac po Polsce drogą której by nie było bo państwo by jej nie wybudowało ani nikomu nie zleciło wybudowania. Czy jeździł byś po lasach na koniu'
"To już moja prywatna sprawa. Nie ma na tym świecie nic piękniejszego niż człowiek ponoszący odpowiedzialność za swoje czyny."

Tyle ze takie państwo libertariańskie jest głupie i ogranicza wolnośc dlatego nikt go poza anomaliami go nie chce. Większosc co jest racjonalne i słuszne woli miec wolnośc wyboru czy chce jechac drogą czy lasem na koniu, na co obecny system pozwala. W twoim człowiek nie miałby tego wyboru bo nie było by dróg.

"No to w takim razie mój drogi ekonomisto odpowiedz mi na pytanie: skoro 600 to czemu nie 0,000001 gr ?

Pytanie zupełnie głupie. Gdybyś choc trochę pomyślał w ogóle byś go nie zadał. Człowiek jest w stanie podjac pracę która sprawi że jest w stanie przeżyc na granicy egzystencji. Nie wiem ile to obecnie jest, może 200 zł miesięcznie. (licząc że się mieszka w jakiejś altanie ogrodowej). Nikt też nie pójdzie do pracy gdzie wynagrodzenie będzie niższe od jego kosztów transportu. Gdyby człowiek miał wybór zarabiac 1 gr to poszedł by żebrac albo kraśc.

I czemu np. ta twoja teoria nie dotyczy fizyków jądrowych ? Bo nie wiem czy wiesz ale to oni wyzyskują firmy szukając tej która da im więcej."

Powtórze sie że jak chcesz komuś odpowiadac to czytaj co pisze. Osoby które mają unikalne i rzadkie umiejętności i zdolnosci w państwie liberalnym się bogacą (mniejszośc społeczeństwa) zaś wszyscy pozostali ponieważ muszą ze sobą konkurowac wynagrodzeniem biednieją.

"A czy państwo gwarantuje również że pracobiorca nie wyzyskuje pracodawcy ? Mi np. zdarzyło się zagrozić odejściem pod warunkiem podwyżki, tzn że wyzyskuje swoją firmę ?"

W prawie pracy jest coś takiego jak nierównośc stron. Pracodawca ma naturalną przewagę nad swoimi pracownikami. Jak jego firma jest w dobrej kondycji to nic mu się nie stanie jak da komuś podwyżkę. a jeżeli kogoś nagle zwolni to ta konkretne osoba nie ma w tym momencie środków do życia.

"No to jesteś ślepy. Cały XX wiek (czyli wiek socjalizmu) to jeden wielki regres, szczególnie jeśli chodzi o prawa człowieka."

No tak. Prawa człowieka to się miały najlepiej dawno temu, np. w XVIII w. kiedy to człowiek miał wybór: czy chce umrzec na gruźlicę, stratowany na ulicy pod koniem arystokraty, czy od uderzeń bata za włóczęgostwo. A internet który pozwala ci głosic te brednie też wymyślono w XVIII w.

"Ja pracuje ile chce. Czasami po 15 godzin dziennie siedem dni w tygodniu, czasami 2 godziny dwa dni w tygodniu. Dlaczego ? Bo tak mi wygodnie - widzisz, wolność to fajna sprawa. Jeśli pracodawca chciałby mnie "wyzyskiwać" to z uśmiechem na twarzy pozdrowiłbym go staropolskim "spier*****" i na drugi dzień pracowałbym w innej firmie lub założył własną. "

Jeżeli masz umiejętnosci które nie pozwalają zeby pracodawca cię wykorzystywał to tylko się cieszyc. I obecny system również daje ci możliwosc pracy tak jak opisałeś.

"A, czyli normalnie funkcjonujące państwo nie morduje swoich obywateli ale już normalne przedsiębiorstwo tak ?"

w pewnym sensie tak własnie jest, a własciwie by było gdyby państwo nie kontrolowało przedsiebiorców. Znów się odwołam do XIX w. kiedy to ludzie pracowali po 12 godzin. Dużo czesciej niż obecnie dochodziło do wypadków przy pracy. Powodowało to albo wycieńczenie pracowników albo brak środków bezpieczeństwa w które pracodawca nie inwestował o ile mu się to nie opłacało. Tak więc godził sie na ofiary śmiertelne i wpisywał je sobie do kosztów.

A teraz skoro uważasz ze płacenie podatków to straszna kradzież to mam kilka pytań. Wiem ze na nie nie odpowiesz bo nie będziesz potrafił, ewentualnie odpowiesz znów jakimś bełkotem o złodziejach i socjalistach.

1. Kto będzie kontrolował banki żeby posiadały odpowiedni poziom rezerw, pozwalających byc im wypłacalnymi?

2. Kto będzie produkował pieniądze? Prywatne wytwórnie? Jedna, wszystkie? Kto bedzię pilnował zeby przy ich produkcji ich nie kradły? A może będzie powrót do handlu wymiennego dam ci kredki za marchewke?

3. Kto będzie rozstrzygał spory cywilne? Prywatne sądy? Kto zapłaci więcej? A może kto szybciej strzela?

4. Kto sprawi że zapadłe w sporach rozstrzygniecia będą w całym kraju egzekwowane? Kto ma więcej broni rozstrzyga na swoją korzysc?

5. Kto zapewni kontrolę że prywatna firma policyjna która dzięki dobremu zarządzaniu a następnie zasadzie skali stanie się dominującą firmą, któregoś dnia nie stwierdzi że zamiast walczyc z przestępcami i ochraniac na zasadzie dobrowolności dużo więcej da sie zarobic każąc płacic obywatelą haracz za to tylko że się ich nie zabije, wprowadzając zasady dyktatury i państwa policyjnego. Kto się sprzeciwi takiej armii wyszkolonych żołnierzy? Pospolite ruszenie?

6. Kto będzie kontrolował produkcję i sprzedaż broni atomowej? Kto ochroni ludnosc od pomysłu bogacza schizofremika który będzie chciał żeby w dniu jego śmierci zginął cały świat.?

Podpowiem tylko że częsc z twoich marzeń już była realizowana w przeszłości i to właśnie na polskiej ziemi. W XVIII w. szlachta nie płaciła podatków, a państwo było impotentem. Sądy nie miały władzy, kto miał racje decydowało na zajazdach kto miał wiecej szabel.
Oczywiscie wielcy magnaci swoje gigantyczne fortuny nie wydawali na niezbędne im na kartoflisku rzeczy z drugiego krańca świata, ale inwestowali w wielkie fabryki i przedsiębiorstwa, które sprawiały ze Polska była europejską potęgą gospodarczą. Ze swoich fortun odpowiednią czesc przeznaczali też na wynagrodzenia dla chłopów którzy dzięki temu żyli dostatnie. "Złota wolnośc" się sprawdzała idealnie dopóki za sprawą jakiejś sztuczki magicznej Polska nagle przestała istniec, a nowi gospodarze na polskiej ziemi wbrew wszelkim zasadom logiki nie chcieli wprowadzic tego systemu w swoich państwach.

ocenił(a) film na 1
Pabito

1. Kto będzie kontrolował banki żeby posiadały odpowiedni poziom rezerw, pozwalających byc im wypłacalnymi?

Nikt. Kiepsko zarządzane banki upadają, dobrze - zwyciężają. Naruszenie tego naturalnego procesu przez ingerencje polityków doprowadziło do obecnego kryzysu.

A jeśli szef jakiegoś banku nie zna się na utrzymywaniu odpowiednich rezerw to najlepiej będzie jeśli taki bank od razu upadnie, a szef wyląduje na bruku.

2. Kto będzie produkował pieniądze? Prywatne wytwórnie? Jedna, wszystkie? Kto bedzię pilnował zeby przy ich produkcji ich nie kradły? A może będzie powrót do handlu wymiennego dam ci kredki za marchewke?

Ależ naturalny światowy środek płatniczy istnieje i w Polsce nazywamy go złotem. To że politycy wymyślili pieniądz bez żadnej naturalnej wartości tak aby okradać obywateli to już wina socjalistów. Każda sztuczna produkcja waluty to w istocie okradanie obywateli ponieważ każdy wydrukowany banknot zmniejsza wartość produktów.


3. Kto będzie rozstrzygał spory cywilne? Prywatne sądy? Kto zapłaci więcej? A może kto szybciej strzela?

Sądy ustanowione przez konstytucje, a utrzymujące się z opodatkowania mniej groźnych przestępców np. socjalistów.

4. Kto sprawi że zapadłe w sporach rozstrzygniecia będą w całym kraju egzekwowane? Kto ma więcej broni rozstrzyga na swoją korzysc?

Policja ustanowiona i finansowana jak wyżej + z dobrowolnych składek.

Pewnie zarzucisz że nikt by tych składek nie płacił - otóż mylisz się. W wolnym państwie byłoby dużo mniej idiotów ponieważ np. wszelkiego typu narkotyki byłyby dostępne w każdym sklepie i idioci szybko by wyginęli z przedawkowania. To też wymaganych interwencji policyjnych byłoby dużo mniej.

5. Kto zapewni kontrolę że prywatna firma policyjna która dzięki dobremu zarządzaniu a następnie zasadzie skali stanie się dominującą firmą, któregoś dnia nie stwierdzi że zamiast walczyc z przestępcami i ochraniac na zasadzie dobrowolności dużo więcej da sie zarobic każąc płacic obywatelą haracz za to tylko że się ich nie zabije, wprowadzając zasady dyktatury i państwa policyjnego. Kto się sprzeciwi takiej armii wyszkolonych żołnierzy? Pospolite ruszenie?


To opis państwa polskiego ? A jak w takim przypadku bronić się przed państwem socjalnym ? Pospolitym ruszeniem ?

6. Kto będzie kontrolował produkcję i sprzedaż broni atomowej? Kto ochroni ludnosc od pomysłu bogacza schizofremika który będzie chciał żeby w dniu jego śmierci zginął cały świat.?

A kto uchroni świat przed politykiem który podobnie jak Hitler wygra demokratyczne wybory ?

"Podpowiem tylko że częsc z twoich marzeń już była realizowana w przeszłości i to właśnie na polskiej ziemi. W XVIII w. szlachta nie płaciła podatków, a państwo było impotentem. Sądy nie miały władzy, kto miał racje decydowało na zajazdach kto miał wiecej szabel. "

Ależ ja, jak każdy normalny człowiek - nie jestem demokratą. Większość zawsze się myli ponieważ większość ludzi jest idiotami. W Polsce tamtego okresu decyzje podejmowała demokratycznie szlachta i dlatego sprowadziła kraj na dno. Teraz różnica polega na tym że na dno kraj sprowadza całe społeczeństwo. Ponieważ biednych jest więcej niż bogatych dlatego okrada się bogatych, to że to nie sprawiedliwe i głupie nie ma znaczenia.

Shimada

"Nikt. Kiepsko zarządzane banki upadają, dobrze - zwyciężają. Naruszenie tego naturalnego procesu przez ingerencje polityków doprowadziło do obecnego kryzysu. "

Do obecnego kryzysu doprowadziła pazernośc prywatnych banków i firm finansowych, które podejmowały zbyt ryzykowne działania. Jakoś dziwnie zaczęło się to w stanach które poprzez swoją liberalną politykę niedostatecznie kontrolowały banki.

"A jeśli szef jakiegoś banku nie zna się na utrzymywaniu odpowiednich rezerw to najlepiej będzie jeśli taki bank od razu upadnie, a szef wyląduje na bruku."
"Nie ma na tym świecie nic piękniejszego niż człowiek ponoszący odpowiedzialność za swoje czyny."

A człowiek ponoszący odpowiedzialnośc za czyny innych? Przecież taki bankier nie trzyma tam swoich pieniędzy tylko tysięcy innych ludzi. Ktoś odkładał sobie na emeryture i nagle się dowiaduje że jest nędzarzem. I żaden bank bez kontroli nie przyzna się że jest w trudnej sytuacji finansowej, jak będzie trzeba to będzie nawet fałszował wyniki.

"Ależ naturalny światowy środek płatniczy istnieje i w Polsce nazywamy go złotem. To że politycy wymyślili pieniądz bez żadnej naturalnej wartości tak aby okradać obywateli to już wina socjalistów. Każda sztuczna produkcja waluty to w istocie okradanie obywateli ponieważ każdy wydrukowany banknot zmniejsza wartość produktów."

Tu już pobiłeś samego siebie! Ponieważ zupełnie się nie znasz na ekonomii nawet nie będę próbował używac żadnych argumentów ekonomicznych, posłużę się za to obrazowym porównaniem:
roczne światowe wydobycie złota wynosi około 2500 kg
http://www.nbportal.pl/pl/np/numizmatyka/waluty-swiata/od-zlotego-standardu-do-s pekulacji
liczba mieszkańców świata to około 7000.000.000 osób
daje to w przybliżeniu 3,6 grama na osobę rocznie
Jak masz zamiar obracac i wymieniac ten majątek? idziesz z pensetą do warzywnika: proszę 1kg ziemniaków - kosztują 1 pyłek, oj chyba wiatr zwiał.
I jak właściciel kopalni wprowadzał by złoto do obiegu? Miałby wielki magazyn w którym cała ludnośc wymieniałaby swoje graty na złoto?

"Sądy ustanowione przez konstytucje, a utrzymujące się z opodatkowania mniej groźnych przestępców np. socjalistów."

Zabawne że piszesz o konstytucji. Konstytucja to konsensus społeczny typowy dla państw demokratycznych, które uważasz za idiotyczne. Kto by więc ustanowił konstytucje? Chyba każdy liberał by wymyślił swoją własną konstytucje, tyle ze to nie odpowiada na pytanie jak byłyby ustanowione. I kto by tych sędziów wybierał, kto kontrolował czy sędzią jest kompetentna osoba.

"Policja ustanowiona i finansowana jak wyżej + z dobrowolnych składek.
Pewnie zarzucisz że nikt by tych składek nie płacił - otóż mylisz się."

To ty się mylisz. I nawet nie trzeba robic żadnych symulacji, odpowiedź masz w historii. Znów mogę odwołac się do polskich magnatów którzy mieli kupę kasy a podatków nie płacili. Mieli tyle pieniędzy ze byli samowystarczalni. Mieli swoje własne prywatne armie oraz opłacaną szlachtę na usługach która dbała o ich interesy, nie potrzebowaliby sądów czy policji która mogłaby przy okazji zadbac o interesy ich konkurentów. Biedni też nie będą dobrowolnie płacic podatków bo ich na to nie stac. Nie będą też widziec w tym sensu, bo i tak nikt ich nie ochroni przed bogatymi i nic nie będą dostawac w zamian.

"To opis państwa polskiego ? A jak w takim przypadku bronić się przed państwem socjalnym ? Pospolitym ruszeniem ?"

Nie. Państwo polskie nie jest państwem policyjnym inaczej nie mógłbys pisac tych bzdur. Przed państwem socjalnym możesz sie bronic przekonując większośc społeczeństwa że jest lepszy system libertariański, co oczywiście ci się nie uda.
Nie odpowiedziałeś jak systemu libertariański moze się bronic przed jego zniszczeniem przez najsilniejszy podmiot.

"A kto uchroni świat przed politykiem który podobnie jak Hitler wygra demokratyczne wybory ?"

Obecnie nie jest to już możliwe w państwie demokratycznym ponieważ osoba taka nie mógłaby zarejestrowac partii nazistowskiej ani komunistycznej.
To również nie jest odpowiedź jak system libertariański broniłby się przed bogaczem szaleńcem którego byłoby stac na broń atomową

"W Polsce tamtego okresu decyzje podejmowała demokratycznie szlachta i dlatego sprowadziła kraj na dno"

Widzę że znasz się na historii Polski jak ja na balecie mongolskim :)
Demokracja szlachecka to występowała w XIV i XV w. i wtedy rzeczywiście Polska była jednym z najbardziej potężnych i zasobnych państw w Europie. W XVIII w. był już system tobie bliski czyli anarchia szlachecka lub ewentualnie oligarchia magnacka. Wszystkie sejmy były zrywane przez ludzi miłujących swoją wolnosc którzy krzyczeli veto. Nie było wiec wtedy demokracji. To pazerni i zaślepieni swoją własną megalomanią magnaci sprowadzili ten kraj do upadku.

"Ponieważ biednych jest więcej niż bogatych dlatego okrada się bogatych, to że to nie sprawiedliwe i głupie nie ma znaczenia. "

A ty znów z uporem maniaka o tych kradzieżach. Wszyscy płacą podatki. Bogaci płacą wiecej bo i tak są bogaci i im zbywa. A są bogaci bo funkcjonują w społeczności, która pozwala im gromadzic swoje bogactwo. Na bezludnej wyspie nie da się wzbogacic. Jest to wiec swoista rekompensata dla reszty społecznosci za to ze dzięki nim mógł ten ktoś sie wzbogacic.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Shimada

Naucz się pisać, skończ szkołę i wtedy możemy rozmawiać

ocenił(a) film na 1
Pabito

A jak tam z tym standardem złota ? :)

"iczba mieszkańców świata to około 7000.000.000 osób
daje to w przybliżeniu 3,6 grama na osobę rocznie
Jak masz zamiar obracac i wymieniac ten majątek? idziesz z pensetą do warzywnika: proszę 1kg ziemniaków - kosztują 1 pyłek, oj chyba wiatr zwiał.
I jak właściciel kopalni wprowadzał by złoto do obiegu? Miałby wielki magazyn w którym cała ludnośc wymieniałaby swoje graty na złoto?"

Jestem ciekaw ile wysiłku kosztowało Cię wymyślenie tak idiotycznej i bezsensownej teorii. A może to był tylko żart ? Chyba nawet socjaliści nie mogą być aż tak głupi...

Pabito

Pabito nie trać czasu na dyskusję z gościem, który zaczął dostawać od rodziców tygodniówki, zaczął czytywać "Najwyższy czas" i poczuł się oświecony. Dorośnie, dostanie w dupę od życia i mu się światopogląd naprostuje. Wiem jak to jest, bo w latach 90tych bym się dał za JKM pokroić i używałem tych samych-wyuczonych-argumentów co Twój adwersarz. Dziś jestem dorosły, przypatrzyłem się jak funkcjonuje rynek i tzw wolna konkurencja i widzę jakim błaznem w polityce jest JKM. Tłumaczeniem nic nie poradzisz jeśli ktoś nie pozna mechanizmów o których, wydaje mu się, że wie wszystko. Z wiarą nie ma dyskusji.

ocenił(a) film na 1
SicSemperTyrannis

czyżby kolejny amator jasnowidz czy może niedoszły psychoanalityk?

Boskigrom

Nie. Gość, który brał udział w dostatecznej ilości dyskusji z neofitami wolnego rynku, aby wyrobić sobie o nich zdanie. Nie ma znaczenia z iloma gadasz, bo zawsze wychodzi, że gadasz z jednym. Te same słowa, te same recepty i bon moty. Wszelka dyskusja jest bezcelowa, bo to wiara wykluczająca obiektywną wymianę poglądów. Coś jak świadkowie Jehowy albo muzułmańscy kamikadze. W najlepszym wypadku cię wysłucha, ale koniec końców i tak wysadzi się w McDonaldzie.

ocenił(a) film na 1
SicSemperTyrannis

Po co więc dyskutujesz? Myślisz że przekonasz kogoś insynuując że jest niedorosły?

ocenił(a) film na 1
galladorn

"Nie zgadzam się z UPRowskim konserwatyzmem np. bezwzględnym zakazem aborcji, również w przypadku zagrożenia życia matki i ciąży będącej wynikiem gwałtu."

Tutaj chciałbym podzielić się moją opinią na ten temat. Otóż zawsze przerażały mnie wszelkie ankiety wśród mieszkańców typu "czy popierasz stosowanie aborcji ?" - pomysł że ludzie większością głosów decydowaliby czy coś jest moralne czy nie jest dla mnie całkowicie absurdalny.

Sam nigdy nie miałem wyklarowanej opinii na ten temat ponieważ uważam to za problem czysto medyczny - nie polityczny czy społeczny, a nie jestem lekarzem. Aborcja to problem do rozwiązania dla konstytucjonalistów, lekarzy i naukowców - nie dla polityków.

Co do przypadku gdy zagrożone jest życie matki to oczywistym jest że decyzja powinna zostać podjęta tylko i wyłącznie przez lekarza, nie przez urzędnika. Natomiast jeśli rozpatrujemy przypadek gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, to szczerze mówiąc nie rozumiem czemu akurat w tym przypadku miałaby być wskazana aborcja. Jeżeli w innych przypadkach aborcja jest zakazana ze względów moralnych (czy też konstytucyjnych - a więc prawo do życia) to dlaczego to dziecko - poczęte w wyniku gwałtu miałoby zostać "ukarane" ? Z tego co wiem to dziedziczenie odpowiedzialności karnej nie obowiązuje - innych logicznych wytłumaczeń nie znam.

ocenił(a) film na 8
Shimada

Nie napisałem, że w efekcie gwałtu aborcja powinna być wskazana. Rozważałem jedynie prawo zgwałconej kobiety - prawo a nie wskazanie. Zadałeś pytanie dlaczego dziecko poczęte w wyniku gwałtu miałoby zostać ukarane. Ja spytam dlaczego miałaby być ukarana zgwałcona kobieta. Inna sprawa, że usunięcie takiej niechcianej ciąży mogłoby być w efekcie większym psychicznym brzemieniem ale to już temat na dłuższą dyskusję.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Unia jak Związek Radziecki, tak? Bo już tyle osób dokonało samospalenia na stadionie dziesięciolecia sprzeciwiając się "władzy" w Brukseli. Oczywiście w Unii musi działać podziemna organizacja sprzeciwiająca się przynależności polski do tej organizacji, a każdy sprzeciwiający się polityk jest likwidowany. Dlatego korwin i Jarosław zostali zesłani do Unijnych gułagów. Na wszelki wypadek w unii stacjonują potężne jednostki europejskiej armii, żeby Polska się nie buntowała. Jeżeli zobaczysz takie żeczy na terenie polski, wtedy mów o podobieństwie, bo narazie tekie tezy są objawem albo szczeniastwa, albo ZUPEŁNEGO braku wiedzy.

ocenił(a) film na 1
pyton16

Tak, Unia jest podobna do Związku Radzieckiego. Ile "tyle"? O ile mi wiadomo to stadion dziesięciolecia już nie istnieje, a kiedyś podpaliła się tam jedna osoba. Natomiast we wrześniu 2011 roku pewien człowiek podpalił się przed kancelarią prezesa rady ministrów w proteście przeciwko matactwom jakie wyrabiały się w Urzędzie Skarbowym w którym pracował. Tusk stwierdził, że kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Każdy polityk sprzeciwiający się UE jest marginalizowany, wyśmiewany i ignorowany przez media. To właśnie stało się między innymi z Korwinem czy Kaczyńskim o których tu piszesz bajkę. Polska nie może się zbuntować bo nie ma prawnych możliwości wyjścia z UE, nikt nie wie co będzie jeśli jakiś kraj zapragnie opuścić ten chory związek. Ja widzę podobne rzeczy na terenie Polski, które były za czasów ZSRR i są teraz za czasów UE. Natomiast z tego co tu piszesz wnioskuje że nie masz na myśli podobieństwa tylko całkowitą zbieżność. Podobieństwo jest to wspólność pewnych cech dwu albo więcej przedmiotów. "Pewnych cech" nie "wszystkich cech". Wynika stąd że to jednak twój komentarz jest objawem albo szczeniastwa, albo ZUPEŁNEGO braku wiedzy.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Bardzo ciekawe, że podobieństwa dostrzegają tylko osoby, które nie żyły za czasów Polski Ludowej. Spróbuj podzielić się tymi nowościami z osobą zesłaną do gułagów albo członkami solidarności protestującymi w stoczni Gdańskiej. Mogę zagwarantować iż podobieństwo zostanie wybite w trybie ekspresowym.

ocenił(a) film na 1
pyton16

Nie rozumiem na jakiej podstawie twierdzisz że "podobieństwa dostrzegają tylko osoby, które nie żyły za czasów Polski Ludowej".Chyba na podstawie nieznajomości tematu bo z tego co wiem to np przytaczany już Korwin-Mikke żył za czasów PRL. Poza tym Polska Ludowa nie wchodziła w skład Związku Radzieckiego (o którym tu mowa), więc jaki to ma związek? To nie są żadne nowości. Zapytaj się działaczy Solidarności co sądzą na temat marginalizowania i ośmieszania ich w mediach typu TVN. Myślę że twoje gwarancje mogą szybko znaleźć się w koszu na śmieci. Wtedy zamykano ludziom usta jawnie i siłą, teraz robi się to poprzez manipulację, skrycie - efekt ten sam tylko mniej boli.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Janusz Korwin-Mikke jest nikim innym jak hipokrytą oraz pseudofilozofem, tak więc jako autorytet jakichkolwiek spraw niezwiązanych z brydżem, a już w szczególności związanych z polityką lub ekonomią jest CO NAJMNIEJ kiepski. Ma taki nic nieznaczący związek, że CCCP był wielkim bratem Polski Ludowej, a upadek komunizmu w Polsce pokrywa się z upadkiem komunizmy w Europie. Henryka Krzywonos, Lech Wałęsa oraz inii prawdziwi działacze solidarności (do których ani Korwin, ani Lech, ani Jarosław się nie zaliczają) w referendum poparli przystąpienie polski do unii. Racja, to nie nowości. To zupełnie wyimaginowane teorie biorące się z zupełnego pomieszania wartości oraz wściekliźnie skierowanej przeciwko Rosjanom. Stąd takie nieporozumienia jak poglądy polityczne wyborców nowej prawicy. Na szczęście jego "wyborcy" wyrastają z tego przed spełnieniem cenzusu wieku czynnego wyboru, i poparcie tej partii można uznać za błąd statystyczny. A co do PiSu - dzięki strategii Jarosława Kaczyńskiego nie zdołali wygrać wyborów, co skutkuje radosną nowiną dla cywilizowanej części społeczeństwa - prawo i sprawiedliwość przegrywając szóste wybory z rzędu już nigdy nie dojdzie do władzy. Bardzo jestem też ciekaw kiedy to w TVN ktoś bojkotował ofiary łagrów. Jeżeli już bierzemy przykład z mediów, albo nie przekręcamy faktów, albo nie zarzucamy tego innym. Najbardziej bojkotujące Lecha Wałęse i działaczy Solidarności są media związane z PiSem, które próbują przypisać większość zasług Solidarności Janu Pawłowi II. I jakie by życie było piękne gdyby w końcu udało się któremuś z polityków zamknąć usta. Niestety tu zaczyna działać szara rzeczywistość.

ocenił(a) film na 1
pyton16

Jakiekolwiek nazwisko bym tu nie podał to możesz napisać że jest hipokrytą, każdemu człowiekowi można coś zarzucić, więc co z tego? Mówiłeś że "podobieństwa dostrzegają tylko osoby, które nie żyły za czasów Polski Ludowej", a ja to obaliłem od razu. Po prostu pleciesz głupoty nie z tej ziemi, co ci ślina na język przyniesie nawet tego nie sprawdzając. Taka gonitwa w udowadnianiu, że piszesz bzdety może trwać wieki bo zawsze coś sobie uroisz w głowie. Wszystko co dalej napisałeś to jakieś powymyślane wątki nie wiem po co. Myślałem że rozmawiamy o porównaniu UE do ZSRR a nie PiSie czy Rosjanach. Tymczasem w ostatnim poście nie napisałeś nic na ten temat poza tym że wg ciebie są to "wyimaginowane teorie" bez podania konkretów w którym to miejscu i dlaczego. Bezsensu... zawsze tak skaczesz z tematu na temat jak nie masz argumentów?

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

"Obaliłem to od razu", wyborny przykład postępowania na podstawie wyimaginowanego światopoglądu. Otóż to, że podobieństwa dostrzegają tylko osoby które nie zaznały tamtego okresu, nie jest opinią, tylko faktem. Jeżeli pomimo wszystko twój umysł nie jest w stanie przyjąć tegoż faktu do wiadomości, zapytaj byłego członka solidarności czy woli, żeby jego zasługi były marginalizowane w stacjach takich jak TVN, czy wolał być pałowany przez milicję za chęć do życia, albo stać w kolejce przez cztery godziny, żeby w końcu ujrzeć puste półki. Odpowiedź jest naprawdę ciężka do przwidzenia. Oczywistym jest, że nie żyłeś za komuny więc oto kilka faktów: nikt w Unii jest wysyłany do obozów pracy za krytykę partii, nikt nie jest po eliminowany przez tajne służby za działalność patriotyczną, nie brakuje podstawowych produktów, a ludzie za strajki nie są pałowani przez jednostki ZOMO. Takie porównania obrażają członków Solidarności, oraz ludzi, którzy przeżyli piekło gułagów, jak również zwykłych szarych obywateli polski ludowej. Więc albo przstań postrzegać świat na podstawie wyimaginowanego światopoglądu albo nie zabieraj głosu w sprawach wykraczających poza twoje pojmowanie. Dziękuje.

ocenił(a) film na 1
pyton16

Aha czyli gość żył w tamtych czasach przez 48 lat i wcale nie znał tamtych czasów? Więc skoro ty żyjesz po komunie 22 lata (bo domniemam że masz co najmniej tyle) to wynika z twojej logiki że nie znasz czasów obecnych.
Nie rozumiem dlaczego tak się uczepiłeś PRLu. Ja porównuje UE z ZSRR i nigdy nie wspominałem o półkach w sklepie bo nie ma to żadnego związku z tematem. Powodem pustych półek był komunizm a nie to czy Polska de facto była przynależna ZSRR czy nie. Nadal nie rozróżniasz słów "podobne" i "takie same". Jeśli mówię, że UE jest podobne do ZSRR to mam na myśli pewne cechy a nie wszystkie. Przeczytaj artykuł poniżej to będziesz wiedział jakie cechy mam na myśli. Jeśli chodzi o marginalizowanie w stacjach takich jak TVN to jest to podobne ze względu na skutek, sposób działania za PRL był oczywiście inny. Odpowiem tobie co wolał by członek solidarności: żeby nie następowało ani jedno ani drugie bo obie drogi (PRL i IIIRP) zamykają im usta.
Jak doszedłeś do tego, że nie żyłem za komuny? Znów się mylisz, brednie wypisujesz na podstawie twojego wyimaginowanego światopoglądu, ale nie zamierzam umieszczać tu swojego aktu urodzenia by udowodnić kolejną twoją głupotę jaką palnąłeś.
Ty podajesz różnice między UE, a PRLem (powiedzmy że jest to pokrewne z ZSRR), ja się z nimi zgadzam, nie zaprzeczam temu. Jednak pewne sprawy są podobne - znów odsyłam cię do artykułu poniżej, jeśli tobie mało mogę znaleźć więcej. Rzeczy które są pisane poniżej nie są wyimaginowane, to są fakty. Myślę że ty pierwszy powinieneś zastosować się do zasady by nie zabierać głosu w sprawach o których nie masz pojęcia. Nigdy nie pisałem o ZOMO, ani braku podstawowych produktów. Próbujesz mi udowodnić że UE nie jest dokładnie tym samym co ZSRR, ale to jest oczywiste. Ja mówię od początku że UE jest podobne do ZSRR i podałem cechy wspólne. Nie wiem po co podajesz cechy rozbieżne skoro są one oczywiste. Idąc wg twojej logiki żadne porównanie nie miało by racji bytu bo de facto nie ma na świecie dwóch rzeczy idealnie takich samych.

ocenił(a) film na 1
pyton16

Znany rosyjski dysydent, antykomunista, autor wielu książek Włodzimierz Bukowski dokonuje niezwykle ciekawego porównania między Związkiem Radzieckim a Unią Europejską:
"To dla mnie naprawdę zagadkowe, gdy na miejscu niedawno pogrzebanego potwora - Związku Radzieckiego - jest budowany kolejny znacząco podobny - Unia Europejska. Czym dokładnie jest Unia Europejska?

Być może przyjrzenie się Związkowi Radzieckiemu da nam odpowiedź. Związek Radziecki był rządzony przez piętnastu niewybranych ludzi, wzajemnie się mianujących i którzy nie odpowiadali przed nikim. Unia Europejska jest rządzona przez dwa tuziny ludzi, wzajemnie się mianujących, spotykających się w tajemnicy, którzy nie odpowiadają przed nikim i nie mogą być zwolnieni. Można by powiedzieć, że UE ma wybieralny parlament. Cóż, Związek Radziecki miał również swój parlament - Radę Najwyższą ZSRR, która przypieczętowywała decyzje Biura Politycznego. Całkiem podobnie jak w Parlamencie Europejskim, gdzie czas przemowy w Izbie jest limitowany każdej grupie i często wynosi minutę na osobę. W UE są setki tysięcy eurokratów z wysokimi pensjami, personelem pracowników, premiami i przywilejami. Posiadają immunitet chroniący przed oskarżeniem, który jest po prostu przesuwany z jednego stanowiska na inne, nie ważne czym się zajmują, ani co sknocą. Czy to nie dokładnie tak jak w radzieckim reżimie?

Związek Radziecki powstał poprzez naciski, a często militarną okupację. Unia Europejska została stworzona, co prawda nie przez siły wojskowe, lecz poprzez naciski i gospodarcze zastraszanie. By przetrwać, Związek Radziecki rozszerzał się coraz dalej. W momencie, gdy przestał się rozszerzać, zaczął się rozpadać. Podejrzewam, że to samo stanie się z Unią Europejską.

Mówiono nam, że celem Związku Radzieckiego jest stworzenie historycznej osobowości - człowieka radzieckiego, który musi zapomnieć o swojej narodowości, etnicznych tradycjach i obyczajach. To samo dzieje się w Unii Europejskiej. Nie chcą byś był Brytyjczykiem lub Francuzem. Chcą byście wszyscy byli nową historyczną osobowością - europejczykiem. By stłumić wszystkie narodowe uczucia i żyć w mulinarodowej społeczności. Po 73 latach ten san system w Związku Radzieckim doprowadził do większej ilości konfliktów etnicznych niż gdziekolwiek indziej na świecie. W Związku Radzieckim jednym z głównych celów było zniszczenie państw narodowych. I jest to dokładnie to samo co obserwujemy dzisiaj w Europie. Zamierzeniem Brukseli jest wchłonięcie państw narodowych, żeby sami mieli po co istnieć.

Korupcja w systemie sowieckim płynęła z góry do dołu, tak jak jest to w UE. Ta sama właściwa działalność korupcyjna jaką widzieliśmy w starym Związku Radzieckim, rozkwita w UE. Ci, którzy się sprzeciwiają, są narażeni na uciszenie i ukaranie. Nic się nie zmieniło.

W Związku Radzieckim mieliśmy gułag. Myślę, że w Unii Europejskiej również mamy gułag - intelektualny gułag, znany jako 'poprawność polityczna'. Gdy ktokolwiek próbuje wyrazić swe myśli w sprawach rasowych lub płciowych, ma inne zdanie niż zatwierdzone przez nich, będzie poddany ostracyzmowi. To jest początek gułagu. Początek utraty wolności.

W Związku Radzieckim mówiono nam, że potrzebujemy państwa by uniknąć wojny. W Unii Europejskiej mówią ci dokładnie to samo.

Krótko mówiąc, ta sama ideologia podpiera oba systemy. UE to stary model radziecki przedstawiony w zachodnim przebraniu. Lecz ponownie, tak jak Związek Radziecki, Unia Europejska sama zasiewa ziarno własnego upadku. Niestety kiedy się rozpadnie, a to nastąpi, pozostawi za sobą ogromne zniszczenie i pozostaniesz z wielkimi problemami ekonomicznymi i etnicznymi.

Stary system radziecki nie był zdolny do reform, taj jak i Unia Europejska. Ale jest alternatywa wobec rządów tych dwóch tuzinów samo wybieralnych urzędników z Brukseli. Nazywa się niepodległość. Nie musisz akceptować tego, co oni planują wobec ciebie (...). Przeżyłem czasy, w których przyjdzie wam żyć i to nie działało."

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Bronia polityki nie zmienisz. Film Moora to pokazuje.

Nie rozumiem skąd to myślenie, że broń i marihuana miałyby pomoc gospodarce i ekonomii naszego kraju. Film Moora pokazuje, ze w wiadomościach będzie głośniej o masakrach niż o brudnej polityce ich własnego kraju.

Najedliście się Janusza Korwina-Mikkego i teraz wam się odbija.

Mój kumpel dobrze powiedział "Jeśli chcą broni, to niech pójdą do wojska. Tam zobaczą, co to jest broń."

ocenił(a) film na 1
miserylovescompany

Cóż za odkrycie ameryki. Legalizacja broni nie ma nic wspólnego ze zmianą polityki poza sytuacją wojny. Co jeszcze udowodnił Moore? Co jeszcze nie da się bronią zrobić?
Pomogłyby gospodarce w ten sposób że nie marnowano by miliardów z podatków na walkę z nimi.
"Najedliście się Janusza Korwina-Mikkego i teraz wam się odbija." czyli co się dzieje? co się odbija?
Twój kumpel źle powiedział.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Legalizacja broni nie ma nic wspólnego ze zmiana polityki? Proszę... Ok! Ty to powiedziałeś!

Mój kumpel prawidłowo powiedział. To ty mu zazdrościsz zdania, które oparł na własnym doświadczeniu. Hipokryzja - to jest teraz trendy.

Jeśli nie wiesz o co mi chodzi z JK-M, ani nie rozumiesz pojęcia sarkazmu, to musiałeś się urodzić wczoraj :(.

ocenił(a) film na 1
miserylovescompany

Tak ja to powiedziałem bo to oczywista oczywistość. Tak samo jak i legalizacja papierosów, czy pomidorów nie zmieni polityki.
Twój kumpel nieprawidłowo powiedział. Jest za mało doświadczony. Hipokryzja - to jest teraz trendy.
Jeśli dochodzisz do takich wniosków na podstawie mojego pytania to oznacza że nie myślisz logicznie.

ocenił(a) film na 8
Boskigrom

Mało doświadczony to Ty jesteś, skoro w dupie byłeś i gówno widziałeś. Miło, ze mnie cytujesz., Szkoda, że nie potrafisz nic samodzielnie wymyślić.

Musiałam sobie poczekać na strzelaninę Connecticut. Nie myślę logicznie? Jestem mało doświadczona? Szkoda ;3.

ocenił(a) film na 8
Shimada

Tak, zgadzam się na ograniczanie wolności w ramach zwiększania bezpieczeństwa. Moja wolność kończy się tam, gdzie wkraczam w sferę wolności drugiego człowieka. Popierałbym nieograniczony dostęp do broni gdybym wierzył, że zwiększy to moje poczucie bezpieczeństwa. Niestety obawiam się, że w sytuacji zagrożenia życia i tak nie zdążyłbym tej broni użyć. Być może uznacie moje słowa za propagowanie socjalizmu, ale uważam, że społeczeństwo polskie kulturowo nie dojrzało do tego aby broń gremialnie posiadać (podobnie zresztą jak amerykańskie). Ilu naszych rodaków żyje w świadomości poszanowania nietykalności drugiego człowieka i jego mienia? Dziś w najgorszym wypadku na ulicy mogę "zarobić w ryja". Boję się sytuacji, że miejscowy element zacznie legalnie paradować z giwerami. Oczywiście, dla prawdziwych bandytów kwestia legalności jest bez znaczenia, niemniej jednak lepiej żyć w świadomości, że broń palna nie jest tak łatwo dostępna.
PS: Przykład Korei Północnej to przykład skrajnie liberalnej demagogii. Korea Północna to reżim zbrodniczy. Przyrównywanie jej do socjalnej Unii nie ma najmniejszego sensu.
Zgadzam się z Tobą odnośnie legalizacji narkotyków. Skoro legalnie, finansując budżet państwa, wielu z nas truje alkoholem siebie i swoje rodziny, to dlaczego nie może truć się narkotykami?
Film mi się podobał. co prawda Moore tendencyjnie dobiera fakty ale otwiera oczy. Co ciekawe w Kanadzie, mimo dużej ilości legalnej broni, nie dochodzi do tak wielu zdarzen z jej użyciem. Nawet jeśli weźmie się pod uwagę dziesięciokrotnie mniejszą liczbę ludności.
8/10

ocenił(a) film na 1
galladorn

"Tak, zgadzam się na ograniczanie wolności w ramach zwiększania bezpieczeństwa. Moja wolność kończy się tam, gdzie wkraczam w sferę wolności drugiego człowieka. Popierałbym nieograniczony dostęp do broni gdybym wierzył, że zwiększy to moje poczucie bezpieczeństwa. Niestety obawiam się, że w sytuacji zagrożenia życia i tak nie zdążyłbym tej broni użyć."

Ale przynajmniej miałbyś szanse, teraz szansy nie masz żadnej masz jedynie mglistą nadzieje że za dwie godziny przybędzie policja żeby pozbierać to co z Ciebie zostało. Jeżeli ktoś posiada broń nie ogranicza w żaden sposób twojej wolności.
Zresztą jeśli chodzi o morderstwa to naprawdę wierzysz w ten schemat myślowy "O mam broń, kogo by nią zabić ?" bo ja raczej w taki "Muszę go zabić - tylko czym ?". Jestem pewien że po zalegalizowaniu broni palnej w Polsce znacząco wrosłaby ilość zabójstw z udziałem broni natomiast spadłaby z udziałem noży, trucizn, śmiertelnych pobić itd.

"Być może uznacie moje słowa za propagowanie socjalizmu, ale uważam, że społeczeństwo polskie kulturowo nie dojrzało do tego aby broń gremialnie posiadać (podobnie zresztą jak amerykańskie). Ilu naszych rodaków żyje w świadomości poszanowania nietykalności drugiego człowieka i jego mienia? Dziś w najgorszym wypadku na ulicy mogę "zarobić w ryja". Boję się sytuacji, że miejscowy element zacznie legalnie paradować z giwerami."

Ja na tą sprawę patrzę zupełnie odwrotnie. Weźmy np. sytuacje w której dresiarze siedzą pod blokiem i czują się bezkarnie - nikt ich nie pobije bo jest ich więcej i są silniejsi. Mogą bez żadnych obaw atakować normalnych ludzi czy kobiety, policji się nie boją bo potrafią zastraszyć potencjalnych świadków. Ale co by było gdyby wspomniani bandyci wiedzieli że na 99 % przechodząca kobieta ma broń ? Czy rzeczywiście byliby skłonni ryzykować życie dla torebki ? Mam poważne wątpliwości, myślę że wraz z legalizacją broni ilość napaści, pobić i kradzieży znacznie by spadła - no bo czy złodziej ryzykowałby życie dla 500 zł z "spożywczaka" ?

"Co ciekawe w Kanadzie, mimo dużej ilości legalnej broni, nie dochodzi do tak wielu zdarzen z jej użyciem. Nawet jeśli weźmie się pod uwagę dziesięciokrotnie mniejszą liczbę ludności."

Czy to nie dowód że to nie broń zabija a ludzie ? Zresztą nie tylko w Kanadzie, w Szwajcarii każdy mężczyzna który przeszedł szkolenie posiada broń w domu - i to nie jakieś pistoleciki tylko karabiny szturmowe.

ocenił(a) film na 8
Shimada

"Ale przynajmniej miałbyś szanse, teraz szansy nie masz żadnej masz jedynie mglistą nadzieje że za dwie godziny przybędzie policja żeby pozbierać to co z Ciebie zostało."
Raczej niewielkie. Zresztą raczej nie skorzystałbym z przysługującego mi prawa, nawet gdyby uzyskanie pozwolenia na broń byłoby łatwiejsze.
"Jestem pewien że po zalegalizowaniu broni palnej w Polsce znacząco wrosłaby ilość zabójstw z udziałem broni natomiast spadłaby z udziałem noży, trucizn, śmiertelnych pobić itd."
Może tak by faktycznie było, że bilans wyszedł by na zero. Obawiam się jednak, że wzrosłaby ilość wypadków z bronią - np. kiedy niezabezpieczona broń dostaje się w ręce dzieci.
"Ale co by było gdyby wspomniani bandyci wiedzieli że na 99 % przechodząca kobieta ma broń ? Czy rzeczywiście byliby skłonni ryzykować życie dla torebki ? Mam poważne wątpliwości, myślę że wraz z legalizacją broni ilość napaści, pobić i kradzieży znacznie by spadła - no bo czy złodziej ryzykowałby życie dla 500 zł z "spożywczaka" ?"
Bandyta raczej nie zakłada, że potencjalna ofiara broń posiada. I nie daj Boże jeśli tej broni użyje. Przy obecnym kodeksie karnym będzie się tłumaczyć z powodu użycia środków niewspółmiernych do zagrożenia.
"Czy to nie dowód że to nie broń zabija a ludzie"
Owszem ludzie. Ci właśnie ludzie zabijają z lepszym skutkiem jeśli mają skuteczniejsze narzędzia do zabijania. Weźmy np. Afrykę. Gdyby Zachód nie ingerował w sprawy Czarnego Lądu tamtejsze konflikty rozwiązywano by przy pomocy mniej śmiercionośnych narzędzi, adekwatnych do cywilizacyjnego rozwoju. Niestety, pod względem dostępności karabinów Afryka jest bardzo rozwinięta i dlatego wygląda to tak a nie inaczej.
To nie jest tak, że całkowicie odrzucam Twoją argumentację. Obawiam się jednak społecznych reperkusji. W Polsce taki pomysł by po prostu nie przeszedł. Tak jak zresztą wiele innych pomysłów, które postrzegam za jeszcze bardziej racjonalne.
Dzięki za link, zaraz wchodzę.

galladorn

W pewnym sensie masz racje kultura wolności jednostki w RP {jedna z cech wolności jest możliwość do obrony osobistej w najskuteczniejszy wg. obywatela sposób} praktycznie została wycięta po wojnie i latach komunizmu / demokracji oświeconej {komunizm 2giej generacji}.
Tylko człowiek całkowicie zniewolony nie ma prawa do posiadania możliwości obrony. PS. władza zawsze bała się uzbrojonych poddanych http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?id=85502 a rozbrojony poddany = niewolnik.


"Raczej niewielkie. Zresztą raczej nie skorzystałbym z przysługującego mi prawa, nawet gdyby uzyskanie pozwolenia na broń byłoby łatwiejsze. "
Skoro nikt Ci nie zakazuje nie posiadać broni czemu jesteś za zakazywaniem jej posiadania przez tych, którzy mają taką potrzebę? Swoją drogą przez zakazywanie innym możliwości obrony to jest {jak ładnie to nazwałeś} wkraczanie w strefę wolności drugiego człowieka.

"Może tak by faktycznie było, że bilans wyszedł by na zero. Obawiam się jednak, że wzrosłaby ilość wypadków z bronią - np. kiedy niezabezpieczona broń dostaje się w ręce dzieci."
Niech każdy martwi się o swoje dzieci, to będzie z korzyścią dla każdego.
Dziś dziecko może poparzyć się gorącą herbatą, zabić się nożem, zostać pogryzione przez psa, wypaść z balkonu, przewrócić się i uderzyć głową o kant stołu... trzeba więc wprowadzić dziecko w stan śpiączki i trzymać w galarecie z ustnikiem do oddychania bo a nóż coś mu się stanie... a co jeśli przyśni mu się coś strasznego i stanie dziecku serce... trzeba zakazać śnić...

"Bandyta raczej nie zakłada, że potencjalna ofiara broń posiada. I nie daj Boże jeśli tej broni użyje. Przy obecnym kodeksie karnym będzie się tłumaczyć z powodu użycia środków niewspółmiernych do zagrożenia."
Lepiej dać się zgwałcić i zamordować w obawie przed tłumaczeniem się z użycia środku w stosunku do zagrożenia... trzeba naprawdę mieć wielki strach w sercu i mało oleju w głowie, żeby nie umieć zinterpretować powagi w owych stanach zagrożenia.

"Gdyby Zachód nie ingerował w sprawy Czarnego Lądu tamtejsze konflikty rozwiązywano by przy pomocy mniej śmiercionośnych narzędzi, adekwatnych do cywilizacyjnego rozwoju. Niestety, pod względem dostępności karabinów Afryka jest bardzo rozwinięta i dlatego wygląda to tak a nie inaczej."
http://www.filmweb.pl/Hotel.Ruanda
Nie chce porównywać śmierci od ucięcia ręki maczetą a śmiercią od kuli z karabinu... argumentacja, totalnie chybiona {że niby konflikty w afryce są spowodowane dostępnością do broni}. PS. zachód ma, gdzieś afrykę dopóki dostarcza surowce naturalne. Broń dostarczają tam biznesmeni ...
http://www.filmweb.pl/Pan.Zycia.I.Smierci

"W Polsce taki pomysł by po prostu nie przeszedł. Tak jak zresztą wiele innych pomysłów, które postrzegam za jeszcze bardziej racjonalne."
Oczywiście, że by przeszedł ... to jak by powiedzieć, że prawo do posiadania samochodu by się nie sprawdziło bo ludzie nagle zaczęliby rozjeżdżać się nawzajem na potęgę. Gdyby w TV zrobili taką nagonkę na auta jak na broń to po max 20 latach zakazaliby samochodów w dobrym imieniu obywateli a dumni przywódcy narodu świętowaliby zmniejszenie się ilości śmiertelnych wypadków z udziałem aut... "głupota w narodach rozchodzi się najszybciej"
http://www.youtube.com/watch?v=5OQoPrnBLP8


ocenił(a) film na 8
JeffStruecker

Skoro nikt Ci nie zakazuje nie posiadać broni czemu jesteś za zakazywaniem jej posiadania przez tych, którzy mają taką potrzebę?
Nie napisałem, że jestem za zakazywaniem. Gdyby to ode mnie zależało uprościł bym nieco procedury udzielania pozwolenia na broń (np. uważam, że egzamin należałoby zlikwidować) ale nie jestem zwolennikiem kopiowania rozwiązań amerykańskich.
"Niech każdy martwi się o swoje dzieci, to będzie z korzyścią dla każdego".
Może i racja. Czy zgodnie z tym tokiem rozumowania zniósłbyś obowiązek jazdy dzieci w fotelikach?
"Lepiej dać się zgwałcić i zamordować w obawie przed tłumaczeniem się z użycia środku w stosunku do zagrożenia... trzeba naprawdę mieć wielki strach w sercu i mało oleju w głowie, żeby nie umieć zinterpretować powagi w owych stanach zagrożenia."
Sądy nie zawsze właściwie to interpretują. Dlatego konieczne są regulacje w kwestii poszerzenia granic obrony koniecznej.
Oglądałem oba przytoczone pzez Ciebie filmy. Z dwojga złego wolałbym od kuli. Jedyna różnica to taka, że maczetą raczej nie zabije odurzone narkotykami kilkuletnie dziecko.
Oczywiście, że by przeszedł ... to jak by powiedzieć, że prawo do posiadania samochodu by się nie sprawdziło bo ludzie nagle zaczęliby rozjeżdżać się nawzajem na potęgę.
A ja uważam, żeby nie przeszedł. Wyobrażasz sobie społeczną dyskusję na ten temat. Równie dobrze mógłbyś w Polsce próbować wprowadzić narkotyką abolicję i legalizację prostytucji. Walka z wiatrakami...

ocenił(a) film na 8
JeffStruecker

Nie wiem co się dzisiaj samcom poprzestawiało w głowach... zależy wam na posiadaniu broni, niż na posiadaniu większego wynagrodzenia, na edukacji swoich dzieci, na wolności w internecie, godnej emeryturze... Co się, k..., stało z tymi ludźmi? ;/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones