...cóż, Sandler nie pasuje do tego typu filmów, ale Don Cheadle jak zawsze rewelacyjny. Uważam, że film mimo słabej gry Sandlera jest dość ciekawy. Z jednej strony pokazuje jak człowiek potrafi się stoczyć po ciężkich przeżyciach, z drugiej pokazuje jak człowiek, który wydaje się, że ma wszystko boryka się z pustką.
Dylana w tym filmie jest uderzająca. Gdyby krecili film biograficzny o Bobie mogliby wziąć Sandlera do głównej roli :)
Film nie najgorszy, jednak jak dla mnie czasami naciągany i często niespójny. Historia wzruszająca, obrazek ogólnie ładny, ale w tematyce post-09/11 wolę zdecydowanie Extremely Loud & Incredibly Close.
wzruszyłem się na nim nie jeden raz
świetny soundtrack :)
tylko Sandler mi tu nie pasował, to nie jest dobry aktor, a na pewno to nie jest aktor do dramatów
nie powalil mnie sandler w tym filmie.. jednak w komediach sprawdza sie lepiej, a historia do opowiedzenia naprawde byla przewspaniala..
Film dobry. Bawi, wzrusza nawet w pewnych momentach sprowadza do refleksji no całkiem nieźle. Choc nietypwa rola Sandlera to mi sie tu podobała juz za duzo u niego tych debilnych komedii. Swoja droga to dziwne odrzucac taka pacjentkę tak jak zrobil ten dentysta :)
Co jak co, ale ostatnia scena w sądzie, czyli rozmowa Charliego z rodzicami przybija do granic możliwości.
Może niektóre sceny głupawe, ale te najbardziej poważne, potrafią nieźle człowieka poruszyć.
bardzo dobry:) Adam Sandler rzeczywiście w nietypowej dla siebie kreacji, ale myślę, że sobie poradził. No i brzmienie Reign Over Me fantastycznie wpasowało się w cały obraz, tak, że na napisach ryczałam już jak bóbr...
Adam pokazuje, że jest naprawdę dobrym akorem. Zdecydowanie niedocenianym. Film także zaskakuje, porusza trudny temat, jednocześnie wzrusza i momentami bawi. Ode mnie bardzo mocna 8
Bardzo dobry i wzruszajacy .. Świetna rola Sandlera .. Pokazuje ze nie jest aktorem jednego formatu . Polecam ten film !
Film miał się skończyć na niczym. Odniosłam wrażenie, że ludzi, którzy przeżyli taka stratę należy w pewien sposób zostawić sobie. Można im pomagać, ale delikatnie i nie tak inwazyjnie jak teściowie Charliego. Każdy przeżywa ból na swój sposób, to nic złego. Najważniejsze, że bez nacisku, Charlie otwierał się stopniowo...
więcej
w połączeniu z the who, a na końcu z odnowioną wersją Pearl Jamu, film prezentuje się
kapitalnie . No i nietypowa rola Sandlera, co mnie mile zaskoczyło.
Najlepszy moment filmu, to chyba ten w sądzie, kiedy go wyprowadzają, a on wykrzykuje
tekst piosenki .
Bardzo dobry film: o odzyskanej przyjaźni i bólu po stracie rodziny w wypadku. Smutny, ale wart obejrzenia, nie dla rozrywki, lecz dla zrozumienia uczuć po stracie. Polecam.