Zagubiona autostrada

Lost Highway
1997
7,5 80 tys. ocen
7,5 10 1 80383
7,8 52 krytyków
Zagubiona autostrada
powrót do forum filmu Zagubiona autostrada

przed chwilą go widziałem i niech zdechne niewiem dlaczego film Lynch decyduje sie tak piekielnie mocno uderzac nam po głowach i to przez cały film?! czytam wpisy iinych ludzi, spory prowadzone nad sensem tego obrazu.Mam mnóstwo lepkich pomysłów pod spojnym tytułem"O co do diabła chodzi Lynch'owi".Chciałem jednak podzielic sie z wami jedną małą refleksją.Usiądzcie:)Zaczynamy ...
Sławny podpieczony wiekiem reżyser pracuje nad swoim najnowrzym dziełem, ma być to thriller, film który powali wszystkich.Jednym słowem dzieło doskonałe...(jesli wiecie o co chodzi:)
Praca nad filmem wre.Cała ekipa jest zachwycona pomysłami reżysera.Wszyscy z banży zaczynają podszeptywać że już niedługo ujrzy światło dzienne film(thriller)doskonały(bądz do takowego zbliżony:)Ahh co to będzie za chwila w której nareszcie świat ujrzy moje nowe dzieło(myśli reżyser:):)............Co dzieje sie teraz.Dlaczego film trafia do kin całego świata w takiej właśnie wersjii??Czyżby znany reżyser chciałby popełnic zawodowe sepuku na oczach całego świata??Oto kilka z moich mętnych teorii........
I)prace nad thrillerem zostają ukończone..wszystko zapowiada sie rewelacyjnie.Film oglądają najbliżsi reżysera rodzina przyjaciele a także ludzie w szarych garniturach takzwani"Panowie z Branży"-to oni dają pieniądze lub te pieniądze szybko wycofują.Wśród tych braw i zachwytów pojawiają sie głosy że film jest dobry ale.....................arcydz iełem niejest.Niepowala na kolana i nie pozbawia oddechu.Jest O.K.:)
Wtedy naszego reżysera trafia szlag i ..wpada na genialny pomysł)...jeszce raz przegląda film usuwając pewne sceny.NIektre znowu tnie w nielogiczny sposób(nadal jednak tworzą jako taką całość).Na koniec montuje całość tak iż przeciętny widz po obejrzeniu tego filmu niewie o czym on jest.....:)Jeśli trzymać sie wersjii (I)nasówa sie kolejne pytanie czy pierwotny obraz zniszczył celowo czy nieumyślnie zmontował błędnie dwie sceny i wpadł na to dopiero kiedy po raz niewiadomo który oglądał swoją pracę jeszcze przed wypuszczeciniem jej na rynek:):)

II)ten sam sławy reżyserten sam pomył filmu.Tylko że tym razem autor wpada na genialny(jego zdaniem)pomysł.Kieruje aktorami tak ze mają złudzenie iz pracują nad "zwykłym thrillerem"w rzeczywistości ma być to film z założenia niezrozumiały dla potencjalnego widza(nienawidzę określenia przeciętny:):)Wie ze robiąc taki film dodatkowo podpisując go swoim nazwiskiem będzie to niepowtarzalne dzieło z autorskiego gatunku thrillerów("what the fuck is going on, Man!!!!!!!!")(dla niewtajemniczonych-gantunek "o co chidzi bo nic niekumam:):).Reżyser z góry zakłada brak logicznego wytłumaczenia dla swojego filmu, wie oczywiście jak "mogłby"wyglądać ale to zupełnie go nieinteresuje.Powtarzam:film z założenia nieposiadający logicznego wyjaśnienia, początku, końca......
mam kilka innych pomysłów na genezę tego filmu ale jest juz strasznie pużno zainteresowanych zapraszam do polemiki:)
P.S.


III)zapominając to o czym pisałem(patrz wyżej:)ostania chistoryjka......
"zagubiona Autostrada"sprowadza tyle poysłów do głowy Lyncha ze niewie co z nimi zrobić...
ostatecznie rozgranicza je odżuca te ktore wydaja mu sie do bani i pisze scenariusz do filmu Mulholland Drive.....