Zagubiona autostrada

Lost Highway
1997
7,5 80 tys. ocen
7,5 10 1 80375
7,8 52 krytyków
Zagubiona autostrada
powrót do forum filmu Zagubiona autostrada

Pytam w imieniu tej części naszej planety,
która:

-nie lubi pornografii
-brzydzi się przemocą
-jest zdrowa psychicznie
-nie ma ochoty zabijać
-nie ma ochoty zdradzać
-dobrze sypia

Po co kręcić takie filmy?
Jaki to ma sens?
Pozdrawiam

P.S. BYŁOBY 1/10 ALE CO ZMIERZCH TO ZMIERZCH

ocenił(a) film na 9
DawidJan

Ja myślę, że właśnie po to, żeby mogli przeżyć te "psychodeliczne" stany bez rzeczywistych zdarzeń

ocenił(a) film na 7
adrpiet

No, coś w ten deseń.
Taka ciekawostka - Japonia i mangi. Czytają je tam wszyscy i wszędzie. W niektórych można znaleźć takie naprawdę porąbane motywy, porno z małymi dziewczynkami gwałconymi przez potwory z setką macek po czym okrutnie zabijane - rzeczy które na zachodzie po prostu nie są wydawane ani dopuszczane do dystrybucji, przy których taka "Zaginiona Autostrada" jest naprawdę soft. Przypadkowy Japończyk czyta takie rzeczy w metrze. Ale wszelkie możliwe zboczenia znaleźć tam można tylko i wyłącznie na papierze. Bo jednocześnie takie choćby wielomilionowe Tokio jest jednym z najbezpieczniejszych miast świata - Warszawa czy NYC się nie umywa, młoda babka może bezpiecznie uprawiać jogging o 6 rano w zapomnianych parkowych zaułkach.
Papier czy błona filmowa to najlepsze i najsensowniejsze miejsce dla pokręconej wyobraźni którą Naprawdę Wielu posiada.

ocenił(a) film na 9
DawidJan

Ten film z pewnością nie jest stratą czasu dla koneserów tego rodzaju filmów. Kino Lyncha jest bardzo specyficzne, irracjonalne, często pozbawione logiki, przesycone nadrealizmem i oniryzmem, mozna je pokochac albo znienawidzieć, wszystko zalezy od odbiorcy i jego upodobań...

ocenił(a) film na 10
DawidJan

Odpowiadam jako ta druga część planety, lub ktoś z zupełnie innej planety. A może to ty urwałeś się z innego układu. ;)
Przy swoim radykalizmie musisz mieć na prawdę ciężko z znalezieniem czegokolwiek przyjemnego do obejrzenia. To musi być przykre ;).
-pornografia
-przemoc
-odchyły psychicznie
-temat zabójstwa, śmierci, umierania
-zdrada

Wszystkim tym myślnikom, towarzyszą dość silne uczucia i stany emocjonalne. I są doskonałym spoiwem w filmie, a często głównym pigmentem. Pozwalając widzowi doświadczyć cząstkę tych emocji i zmuszają do przemyśleń. Lub zapewniają po prostu rozrywkę.
A to że dobrze sypiasz to pozazdrościć :).

"Po co kręcić takie filmy?
Jaki to ma sens?"
Hmmm... żeby ludzie lubiący kino, czyli zwyrodnialcy, gwałciciele, seryjni mordercy i wszelkiej maści plugawcy mieli radochę. :)))
A śpiewanie w churałach anielskich wieczność, nudne jest ;)
Pozdo
diabeł :)))

ocenił(a) film na 9
DawidJan

Po raz kolejny cieszę się, że (jak to ładnie nazwałeś) nie jestem zdrowy psychicznie ;) Te wszystkie myślniki, to (tak jak mówi diabeł) silne uczucia. Lynch posłużył się nimi i stworzył kino grozy i niepokoju. Ten film jest tak demoniczny, że aż satanistyczny. Jestem ciekaw co czują takie "zdrowe osoby", w momencie, gdy zaczyna lecieć kawałek "Heirate Mich". Mi on sprawił niesamowita radochę. Tak jak cały film mistrza Davida Lyncha. Pozdro :P

użytkownik usunięty
Ultor

,,...Ten film jest tak demoniczny, że aż satanistyczny...''
Nie powiedziałabym. Mroczny i owszem. Tak czy inaczej super film z rewelacyjnym soundtrackiem...po prostu Lynch w pełnej krasie.

Autorowi tematu proponuję francuski serial ''Pszczółki i miód''. Myślałam też o ''Niewolnicy Izaurze'' ale doszłam do wniosku, że ta ''Niewolnica'' w tytule może się zbyt perwersyjnie kojarzyć tak wrażliwemu odbiorcy.

ocenił(a) film na 1
DawidJan

DawidJan - na Twoją trzeźwą ocenę filmu zawsze można liczyć!
Ja też w tym czymś nic nie widzę, ale oglądałem tylko pół filmu.... nie wytrzymałem i wyłączyłem.

ocenił(a) film na 6
kyle_reese

A ja nie,bo musiałem się dowidzieć jak to sie skończy.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

@tcaplaza HAHAHAHAH doprawdy, świetna riposta, jak najbardziej popieram ! ^_^

ocenił(a) film na 10
DawidJan

Kurcze, ta część planety o której piszesz to chyba Antarktyda.

icansee

raczej atlantyda

DawidJan

Spełnienie wszystkich cech członka twojej części planety jest awykonalne. Zwyczajnie wykluczają się nawzajem, począwszy od pierwszej trójki. Zresztą musisz mieć pory problem ze znalezieniem filmów dla siebie. Nawet filmy historyczne - przemoc, a romansidła - zdrada. Ciężkie kino powoduje problemy z zasypianiem, a lekkie zakrawa o pornografię. Czyli wychodzi na to, że została ci telewizja edukacyjna ;)