Jesli tak, to prosze napiszcie, jakie sa wasze odczucia, bo tamten zupelnie mi sie nie
podobal, a rowniez jest Finchera.
Namieszany, enigmatyczny, artystyczny, psychologiczny.
Niestety, ale nie jestem typem czlowieka, ktory oglada film chocby 10x zeby tylko zrozumiec,
o co moglo rezyserowi chodzic, i nie przepadam za filmami, ktorych interpretacji jest tysiace.
Chcialbym tylko wiedziec, czy jest podobny do tamtego?
Z gory bardzo dziekuje.
dla mnie to rozne fimy, zagubiona autostrada moim zdaniem o wiele lepsza, jesli kots lubi taki mroczny i tajemniczy klimat, troche poshizowany to to jest to, film zajebi*** zostaje w pamieci
Myślę, że jeżeli nie podobał Ci się Mulholland Dr., to Zagubiona Autostrada tym bardziej nie przypadnie Ci do gustu. Jest to film jeszcze bardziej "Namieszany, enigmatyczny, artystyczny, psychologiczny" :)
Jeśli nie lubisz takich to w ogóle nie polecam Lyncha (może ewentualnie Dzikość Serca przełkniesz).
Prosta Historie ogladalem - mega super film 9/10 dostal. Takie kino wlasnie preferuje. Dlatego szacunek dla Lyncha za wszechstronnosc.
w sumie konwencja jest dość podobna w obydwu dziełach, jednakże moim zdaniem mulholland drive jest o wiele ciekawsze i bardziej intrygujące niż zagubiona autostrada. megss_fw dobrze prawi, że autostrada jest bardziej namieszana, moim zdaniem aż za bardzo. klimat średnio mi przypasował, po prostu jest zbyt dziwnie i mrocznie, nawet jak na tego reżysera. dla mnie najlepszymi filmami lyncha nadal pozostają właśnie mulholland drive i dzikość serca.