Jeśli ktoś nie oglądał filmu, niech daruje sobie ten tekst.
Fred, zamknięty w pułapce swojego życia, z żoną, którą kocha i nienawidzi jednocześnie, słaby i nie posiadający kontroli nad swoim życiem. Narastający poziom frustracji, który kończy się tragicznie.
Mystery Man to symbol jego wnętrza, głos z podświadomości. Wskazówka: na imprezie MM mówi, że jest wewnątrz DOMU Freda (i jest w nim), dom to jeden z symboli nas samych.
Kiedy Fred przeobraża się w Peta, jest tak jakby mógł zacząć od nowa. Nowe, świeże życie. Niestety, spotyka kobietę taką samą jak Renee i wpada w podobną pułapkę.
Pan Eddy/Dick Laurent, oprócz dość ewidentnego nawiązania do Boga, reprezentuje tę stronę psychiki, która często popycha nas do zła. "Jestem potężny i zrobię co chcę, liczę się tylko ja". To Dick Laurent "stworzył/zepsuł" Renee. Fred odzyskuje kontrolę poprzez zabicie Dicka Laurenta. W końcowej scenie Fred przeobraża się po raz kolejny - tylko w kogo?