Zagubiona autostrada
Lost Highway
1997
powrót do forum filmu Zagubiona autostrada 
ocenił(a) film na 7
Mam bardzo mieszane uczucia co do filmu, trudno mi go ocenić tak, abym czuł się w pełni usatysfakcjonowany z własnej oceny.
Z jednej strony jest niesamowity klimat i muzyka. Aktorzy także niczego sobie. Film trzyma w napięciu i zmusza do myślenia, dlatego niektórych może szybko zmęczyć, szczególnie kobiety.
Z drugiej strony mamy typowe myślenie charakterystyczne dla3-cio ligowych filmów:
"Bo na nudę najlepsze jest... bzykanie z aktorkami z Junajtet Stejts"(?!)
Film jest niecodzienny, przez co niektórzy biorą go za "arcydzieło", którym oczywiście nie jest(moja opinia). Tak już jednak jest, że jak film jest trochę nowatorski, to zaraz dostaje wielkie pochwały, albo nagany od "znawców". Może to i dobrze...?
Nie jestem "znawcą" tego gatunku, nie przepadam specjalnie za thrillerami, a od samego filmu wieje papką dla humanistów-intelektualistuFF.
Film "Zagubiona Autostrada" zmusza nas do myślenia, widz próbuje wyjaśnić to, co właściwie dzieje się w tym filmie i czeka z niecierpliwością na jego koniec, który (z założenia) odpowie na jego pytania.
Ja osobiście pod koniec filmu poczułem się (za przeproszeniem) wydymany. Czułem niedosyt, miałem wrażenie że film miał być "cool" dzięki faktowi, że jest INNY?!?!
Film przeciętny, choć ma swoje mocne strony, dlatego też oceniam go na mocne 6/10.
Kocham nowatorstwo, ale nie wymieszane z pseudo-intelektualną papką.
Pozdrawiam i liczę na komentarze ;)
Mogę się podpisać pod twoją opinią. Osobiście od filmów, tak jak od utworów muzycznych oczekuję pewnej spójności i celowości zdarzeń; oczywiście dopuszczam sytuacje, gdy tych elementów jest mniej ale w zamian potrzebuję kilku wybitnych, poruszających momentów / scen.
Zagubiona autostrada jest dziełem zupełnie innym od filmów które do tej pory oglądałem. Być może tak, jak w przypadku każdego nowatorskiego utworu, należy kilkukrotnie przeżyć go na nowo, aby dostrzec wszystkie smaczki. Co jednak łatwe jest w przypadku krótkich kawałków muzycznych, raczej nie wydarzy się u mnie z długim filmem.
Ciężko wystawić niską ocenę widząc zachwyty krytyków i rzeszy fanów, ale dlaczego mam się tym sugerować? Moja ocena filmu na filmweb ma odzwierciedlać to jak mi przypadł do gustu, a nie to co powinienem mu wystawić żeby wpasować się w ogół. Film był dobry (ech nie lubię takich ogólników, trzeba by coś wymienić.... np. atmosfera tajemniczości, elementy thrillera, napięcie i zaskoczenie, muzyka - to wszystko na plus), ale nie urzekł mnie i nie sądzę też bym rozmyślał o jego przesłaniu w przyszłości.
pozdro!