Kto za pierwszym oglądnieciem tegóż dzieła zrozumiał wszystkie niuanse to mam do niego wielki respekt i szacunek.A tych smaczków i zagmatwań w dziele Lyncha jest wieeeele.Ale w końcu to film z cyklu "Puzzle wg.Lyncha-ułóż a zobaczysz efekt finałowy".Mnie się dokładnie nie udało wszytskiego poukładać,nawet najstarszym góralom się to nieraz nie udawało.A więc jak już napisałem-kto za pierwszym seansem zrozumie ten film jest dla mnie wielkią istotą,jak sam lynch który to wymyslił.Jakby co to looknijcie na to http://www.film.org.pl/prace/lost2.html [www.film.org.pl/prace/l ...] .Życzę miłego wspominania tego filmu.
Pozdrówka
tego fimlu nieda rady za pierwszym razem zrozumiec ;]
mnie za 3 tez sie jeszce nei dualo.. :)
dopiero za 5 razem zrozumiałem o co chodzi i doszedłem do podobnych wniosków co autor poniższej strony:
wymagana dobra znajomość j.angielskiego
http://www.jasonsweb.com/LostHighway/index.htm [www.jasonsweb.com/LostH ...]
oczywiście jest to tylko jedna z kilku(nastu) możliwych interpretacji
(btw. sądze,że informacje zawarte na powyższych stronach przekonają niedowiarków,że "Zagubiona Autostrada" jednak ma sens)