Jak ktoś kiedyś powiedział: "....Lyncha po jednym filmie albo pokochasz albo znienawidzisz" - ja na dzień dzisiejszy jestem tym drugim :/
..ale i tak to nie był mój ostatni film Lyncha, mam zamiar obejrzeć jeszcze "Blue Velvet" i "Człowiek Słoń". Zobaczymy co będę myślał o tym reżyserze po kilku filmach na razie nie widzę w nim niczego nadzwyczajnego.
"Zagubiona Autostrada" - naprawdę sporo słyszałem na temat tego filmu, dużo pozytywnych opinii, ale po obejrzeniu zostaje pewne rozczarowanie. Film od początku jest w świetnym klimacie i wciąga nas z minuty na minutę, ale po 40 minutach wszystko siada. Akcja jest mało zrozumiała i niezwykle zakręcona :/ Aktorstwo na dobrym poziomie, muzyka podobnie, ale s